Nie jestem wielkim znawca PvP ale polecam robic Wintergrasp.
Jesli Twoja frakcja wygra wynosisz pare k honoru + z daily questow kolejne pare k,
zas jesli jestescie w posiadaniu Wintergrasp to z bossow na HC dungeonach leca Stone Keeper's Shard, Mozesz je wymienic na (30 za 1)Wintergrasp Commendation (2k honoru to daje).
A jak uzbierasz sporo tego Wintergrasp Mark of Honor to Mozesz kupic za nie jakies PvP itemki.
Nie jestem pewien co ile jest bitwa o Wintergrasp (jakos co 3-4h) ale oplaca sie wejsc na te 30minut.
Idź do strony: 1
„Zdobywanie honoru.”
wysłany:
|
|
„Aegwynn vs. Sargeras”
wysłany:
Jak dla mnie to wszystko jest na bardzo skomplikowane, no bo:
-W historii warcrafta (lub jak kto woli Azeroth) pisze ze Sargeras byl dobry i ze to zepsucie Kil'jaedena i Archimonda doprowadzilo go do szalenstwa. -A w historii rasy Eredarów (Dranei) pisze ze to Sargeras omotal Kil'jaedena i Archimonda. Wiec niema co sie zaglebiac w to do na wieksza skale bo i tak ładu sie niedojdzie. A co do Aegwynn wiecej na temat Jej walki z Sargerasem pisze w książce "Ostatni Strażnik". |
|
Szkoda slow na te durne i bezowocne klotnie.
Wylevelowalem juz kilka postaci, (glownie w hordzie) i ostatni gram palkiem humanem, ale jedno wiem w 100%, ze po obu stronach sa zakompleksione ciolki bez honoru i ambicji, (ja np nigdy nie zabilem na 80 czy jeszcze wczesniej na 70lvlu evelojacego alluch a jak ja levelowalem to non stop jakis 70 lub 80 musiala zabic a i byly sytuacje ze campil nad cialem). Teraz znudzony trochu horda jak juz pisalem leveluje sobie palka humana i to samo n00bosto widze po stonie hordy, (nie wiem nieznam sie moze to inny serwer i na nim dzieci graja w hordzie nie wiem) AL tak na Agamagganie jak i na Burning Steppsach widzialem normalnych "wrogow" co mieli poczucie honoru i nie zabijali o 40lvli slabszych graczy a czasem nawet pomogli i szanuje takich. A wracajac do tematu, w sumie gram horda ze wzgledu na znajomych(samemu sie lipnie gra). |
|
No sorry Kalgara, ale jak wejdzie dodatek to mam zamiar grać Worgenem i raczej nie będzie to chodzenie za trendami, bo odkąd pamiętam to czy w bajkach, horrorach lub innych opowiadaniach zawsze wolałem Wilkołaki od Wampirów czy innych "gadów", w RL tez wole wilki niż inne zwierzęta (cos czuje ze to będzie moja rasa).
I bez obrazy ale Troll Druid Orc i NE Mag jak i Tauren Paladyn to pomyłka, no ale to moje zdanie nie musicie się zgadzać. |
|
Nie chodzi mi o to czy zabraniasz czy nie bo i tan zdanie innych nie bardzo mnie rusza,
przynajmniej jak o takie rzeczy chodzi. Chciałem podkreślić ze nie tylko same małolaty będą grac worgenami. Ja to widzę tak: Orc- honorowy wojownik, shaman rozmawiający z duchami i oddajacy im czesc, jako niewolnicy legionu nauczyli sie władać magią warlockow (jak mi wiadomo jest to magia cienia) wiec nie widzę żeby zeby tu klasa maga pasowala NElfy- ponoć po pierwszej inwazji legionu odrzucili magie bo ona sciagnela na nich legion, blisko sie związali z natura. Troll- kapłani, łowcy, gadające z duchami szamany, zmiana ksztaltu jakiegoś bossa to nie wszystko, druid to klasa bardzo blisko zwiazana z przyroda a trolle raczej takie nie sa. (I tak pewnie bedziesz sie upierać że jest inaczej ale to twój problem). Tauren- zwiazany z światem duchów szaman i z przyrodą druid, wielcy honorowi wojownicy niemajacy stycznosci z cywilizacją (w ludzkim znaczeniu) jednym słowen "dzikus" (i nie mam zamiaru obrażać tej rasy tym stwierdzeniem), i powiedz mi jak taki jak napisałem "dzikus" ma bys obroncom św. blasku z którym jak mniemam nawet stycznosci nie miał wiekszej. Jak dla mnie blizzard robi kiszke okropną, bo każdy kto zna historie azeroth wie ze niektóre kombinacje nie maja sensu, i jest to poprostu robione z braku weny programistów. |
Idź do strony: 1