Ja sobie ostatnio zrobiłem przerwę od HS'a bo o ile wcześniej wygrywałem około 50% gier, o tyle ostatnio praktycznie każdą grę wtapiałem. Wcześniej rzadko kiedy trafiałem na kogoś z legendarem, a teraz praktycznie każdy z kim grałem miał conajmniej jedną legendarną kartę, a zdecydowanie częściej dwie i więcej. Ciężko jest grać z kimś kto sypie mocnymi legendarami jak z rękawa. Co ciekawe wcześniej tak nie było, a praktycznie z dnia na dzień się zaroiło od takich kolesi z masem legendarek, którymi strasznie uprzykrzają życie graczom bez legendarek. Czytałem na oficjalnym forum HS'a że ten problem nie jest innym obcy i co rusz przeciwnicy walą Ragnarosami, Sylvanasami i Yerami. Nie wiem z czym jest to związane, może z tym że zaczął się nowy sezon?
HS jest inny od WoWa - to karcianka, a w karciankach zestawy kart szybko się zmieniają. Jeśli miałeś swoją talię, która wygrywała Ci pojedynki to po 3 tygodniach często jest ona do wywalenia. Zmienia się meta gra i wszystko trzeba przerabiać. Ogólnie jest tak - Jest dominujący rodzaj decku -> gracze przerabiają swoje decki aby były bardziej przeciwko temu jednemu rodzajowi -> dominujący deck traci na sile bo co raz więcej postaci gra deckiem anty na niego -> gracze zaczynają kombinować coś nowego w odpowiedzi na anty decki, które powstały -> powstają nowe meta decki i jeden z nich znowu staje się dominujący po czym karuzela rusza od nowa. Tu jest trochę inaczej niż w WoWie gdzie jeden/dwa buildy wystarczają na dany patch
W obecnej fazie meta zmienia się praktycznie z dnia na dzień. Najlepsi gracze ciągle coś grzebią ze swoimi deckami. Nawet wbijając rangi jest tak, że awansujesz i nagle dochodzisz do poziomu gdzie Twój deck nie działa bo trafia na zupełnie inne decki niż wcześniej. Wtedy warto zmienić deck lub klasę, przebić się przez to i ewentualnie znowu zmienić jak przestanie się sprawdzać.
Co do ilości kart legendarnych - w meta deckach obecnie gracze mają przeważnie po 3-4 legendarne karty. Jakkolwiek posiadanie tych kart legendarnych nie gwarantuje wygranych. Po prostu musisz sobie z nimi radzić. W moim obecnym decku mam jedną kartę legendarną i to nie do końca pasującą do niego i radzę sobie z ludźmi, którzy rzucają mi kilka własnych legend.
Nie gram na rankingu bo nie gram dla statystyk ale wcześniej tak nie było.
Zacznij grać na rankingach - będzie Ci łatwiej na niższych. W trybie rozgrywki masz ukryty MMR - domyślam się, że rozegrałeś trochę partii - dlatego teraz paruje Cię z ludźmi o podobnym doświadczeniu. Ale spokojnie - jak wtopisz z 5 razy to szybko trafisz na słabszych przeciwników, MMR się bardzo szybko uaktualnia jeśli przegrywasz.
oj tam oj tam, zapomniałeś o faceless manipulatorze i bufach na świetlistej istocie (zapomnialem nazwy tej kary po angielsku), albo na zmianie heala w dmg dzięki np shadowformie (której nie mam a żałuje)
Kapłan jest obecnie uważany za najsłabszą klasę ze wszystkich i statystyki to potwierdzają. A shadowforma jest okrutnie słaba, jakbyś ją miał to byś sam zobaczył dlaczego - ogólnie strasznie przez nią tracisz tempo. Jedyna sytuacja gdy shadowforma jest dobra to gdy już i tak wygrywasz, a wtedy to ona Ci do niczego nie potrzebna już.
A Hogger "Wyżer" i Tinkmaster "Opiłek" ? Deathwing wygląda nieźle, ale jak dla mnie, to zbyt duże ryzyko stawiać wszystko na 1 kartę, zwłaszcza, że j/w tracisz resztę kart z ręki.
Tinkmaster to obecnie jeden z najlepszych legendarów
Cały czas czekam na sugerowane rozwinięcie z dawnej sondy - bossów rajdowych :) zmieniłbym też chat. Wyświetlanie tylko ostatniej wypowiedzi rozmówcy jest denerwujące. Wolałbym jakieś małe okienko z boku. Co jeszcze? Może wybór m.in. 2 bohaterów na klasę - coś dla Przymierza i coś dla Hordy ;) np. paladyn - Uther/Lady Liadrin; mag - Jaina/Meryl Felstorm etc.
Bossowie mają być, ale w sensie takim, że mają być przygody specjalne z zadaniami do wykonania, coś w stylu trochę tutorialu z początku. Przygody te zostaną dodane jakiś czas po premierze gry, Blizz nie chce wszystkiego rzucić za jednym zamachem bo nowi gracze by się pogubili. Nagrodami za wykonanie przygód mają być nowe karty klasowe, około 20-30 nowych kart ma dojść z przygód.
Powinny być normalne achivementy jak w wowie z podziałem na ogólne jak i dla konkretnych klas. I nie 5 czy 10 tylko rozbudować to tak fest :)
Mają być dodane achievementy, ale Blizz jeszcze nie wie sam w jakiej formie. Nie chcieli dawać na początku achievementów, które nic nie dają poza kolejnymi punktami. Obecnie w grze masz "tak jakby" achievementy wg. Blizza, chodzi im o ukryte questy. Ich listę znajdziesz tutaj - Hearthstone zadania
Blizz myślał, że w ten sposób rozwiąże achievy, ale bardzo się zaskoczył, że ludzie chcą normalnych takich jak w WoWie.
@Wybór postaci i inni bohaterowie - Blizzard swoje wyboru (np. Valeera) argumentował tym, że chciał jak największej różnorodności wśród postaci i dlatego niektóre wybory są cokolwiek dziwne.
Natomiast bohaterów będzie można wymieniać! Za prawdziwe złotówki można będzie sobie kupić innych bohaterów i już zostało zdradzone, że dojdzie jako wojownik Varian. Innych kart nie będą specjalnie do tego zmieniać raczej, w HSie nie ma takiego podziału horda/ally.
Dodatkowo w zamian za dobre rankingi Blizz będzie rozdawał nagrody w postaci nowych rewersów kart oraz złotych portretów postaci.
Na mojej liście życzeń co do przyszłego rozszerzenia znajdują się bardziej rozbudowany czat oraz możliwość stworzenia większej ilości talii niż dziewięć.
Te jedyne 9 slotów na decki ostatnio wytłumaczyli w wywiadzie - oni mają taki cel, żeby ta gra była jak najbardziej namacalna, żeby wydawała się fizyczna. Z tego powodu jest ten cały album z kartami i 9 slotów. Gracz jak chce więcej musi jakiś usunąć. Dodatkowo mówią, że jakby dali np. 50 slotów to przy 20 nie pamietałbyś już co to za deck miałeś tam na górze koło 5 miejsca. Chodzi o to aby zachęcić do zabawy i częstego mieszania kart.
Trochę długi post wyszedł, ale chciałem rozwiać wątpliwości i dać trochę infa z pierwszej ręki :) Zachęcam do gry w HSa bo to fantastyczna i wciągająca gra. Wiem, że może być denerwujące trafianie na ludzi z duża ilością legendarów, ale wierzcie - to kwestia poprawienia poziomu gry i lepszego ogrania i one nie stanowią żadnych większych problemów.
To co zauważyłem też to dużo ludzi gra na aktualną turę, tutaj trzeba myśleć na kilka tur do przodu, to jest jak z szachami musisz wiedzieć co się stanie jeśli zagrasz daną kartę.
Przykład z życia kapłana:
Przeciwnik na stole ma stronnika z 5hp i dużo ataku, ja mam na ręce dwie karty, które sobie z tym radzą - holy fire co bije za 5 i leczy mnie za 5 jednocześnie oraz shadow word death, które zabija stronnika powyżej 5 ataku.
Są dwa scenariusze co się dzieje potem w każdej z tych kart:
Używam holy fire - później przeciwnik stawia stronnika z 4 pkt ataku i dużą ilością życia, ja mam death, ale death go nie zabije bo zabija tylko tych co mają powyżej 5 - mam przewalone. Lub przeciwnik potem zagrywa większego koksa i mogę go usunąć death - pozostaje pytanie - co już zagrał, co może jeszcze mieć?
Używam death - później przeciwnik stawia super koksa z 8hp i nie mam jak go usunąć bo został mi holy fire za 5dmg. Lub przeciwnik gra kartę z 5 lub mniej HP i mogę ją usunąć holy fire. Ponownie to samo pytanie - co zagrał, co może mieć?
Taki system myślenia pozwala wygrywać na wyższych rangach, musisz zawsze myśleć parę ruchów do przodu i przewidywać zagrania, a żeby to umieć trzeba grać i się nauczyć dlatego zapraszam wszystkich do gry! :)