|
Lachonek napisał :
Może wkroczy też tu Garona? Miała w sumie relację (w tym syna) z Medivhem :)
Ten wątek powinni usunąć i zapomnieć o nim na zawsze. Med'an największe (za przeproszeniem) ścierwo jakie kiedykolwiek zostało wprowadzone do świata Warcrafta. Tym bardziej, że w wątku tego durnego mieszańca zabito Aegwynn (matkę Medivha).
Co do Karazhanu, to chętnie bym widział jego odświeżoną wersję. Może nie tyle jego "górną" wersję, co podziemny odpowiednik, którego nigdy nie skończyli przez płaczków i dzieciarnię, bo był zbyt mroczny.
|
|
To jest największy błąd Blizzarda, że nie chcą zmienić ewidentnie spierdzielonych modeli tylko podnoszą jakość tekstur, bo jakaś garstka oszołomów będzie później płakać, że jego postać inaczej wygląda. Przecież te ręce wołają o pomstę do nieba, wyglądają jak u jakiegoś goryla. Ten sam problem jest z garbem u orków, w grze są krzywi jak ruski paragraf, a w każdym cinematicu, arcie i trailerze stoją prosto.
Nie rozumiem tego podejścia Blizzarda, to jest najlepszy moment, żeby się zabrać za poprawę takich rzeczy, ale oni jadą po linii najmniejszego oporu, bo boją się małej grupy płaczków -_-
Chyba, że kiedyś doczekamy się motywu, że będziemy mogli sobie ustawiać postawę, wielkość, umięśnienie, itd., ale raczej nieprędko to nastąpi. A męczyć się z obecnym wyglądem będzie trzeba przez kolejne parę lat.
|
|
Swoją drogą ukazuje to strasznie płytkie myślenie gości od fabuły w WoWie. Kiedyś Garrosh był wojowniczym i trochę nieobliczalnym Orkiem, ale w gruncie rzeczy honorowym. Nawet przez większość Cata był w miarę OK, co ukazuje chociażby quest w Stonetalon Mountains. A z powodu MoPa i tego, że potrzebują głównego złego dodatku zrobili z niego skończonego debila, dzikusa i wariata, którego każdy chce obalić. Jakby nie dało się zrobić z nim czegoś ciekawszego i bardziej wyważyć jego postaci. Blizz niestety od dawna robi fabułę strasznie zero-jedynkową i nie chce im się tworzyć czegoś bardziej skomplikowanego. Warcraft III to przy WoWie majstersztyk fabularny.
|
|
Vantu napisał :
Chciałbym tylko zauważyć, że od pewnego czasu bijemy same orki :/ I w najbliższym czasie na pewno się to nie zmieni:/
Troll jest wodzem orczej Hordy. Gorzej już być nie może. Żeby to chociaż był leśny troll, pokroju Zul'jina, to pół biedy. Niestety jest to troll z najbardziej żałosnego i słabego rodzaju - dżunglowy.
|
|
No właśnie, to jest kolejny aspekt... O ile wcześniej działały w Hordzie jeszcze jakieś klany orków, tak teraz został chyba tylko Frostwolf... Dragonmaw, Blackrock i Warsong przyłączyły się do Garrosha, z Shattered Hand nie wiadomo co zostało, o klanach z Draenoru nie wiadomo totalnie nic... Horda upadła. Nie zdziwiłbym się, gdyby orkowie byli tam mniejszością.
Mam nadzieję, że fabuła WoDa potoczy się w ten sposób, że "nasza" Horda połączy się z Żelazną Hordą, bo takiego stanu jak teraz w ogóle sobie nie wyobrażam.
|
|
Daval Prestor napisał :
Kazak napisał :
Mam nadzieję, że fabuła WoDa potoczy się w ten sposób, że "nasza" Horda połączy się z Żelazną Hordą, bo takiego stanu jak teraz w ogóle sobie nie wyobrażam.
A właśnie przeglądając wowpedia natknąłem się na coś takiego wowpedia napisał :
It was suggested at BlizzCon 2013 that some of the Iron Horde may join the Horde at the end of the expansion to level out the Horde and Alliance power
"Some" czyli znając życie to tylko Frostwolf, no i Laughing Skull (których wcześniej potwierdziłeś). A ja bym chciał powrotu do licznych orczych klanów składających się na Hordę, to było takie klimatyczne i zajebiste :/
|
|
No mogliby zrobić dodatek, w którym musimy sprzątnąć Sylvanas. Nie cierpię jej, tak samo jak jej rasy. Lordaeron powinien być na nowo zasiedlony przez ludzi i kraina powinna się odrodzić, ale nie da się przez Forsaken. Doprowadzają ten kraj do jeszcze większej ruiny niż był po Pladze.
Ostatni dodatek do WoWa byłby na to w sam raz, Sylvanas próbuje przejąć cały świat, tak jak Arthas, my ją powstrzymujemy, wybijamy Forsaken i w następnej grze z serii Warcraft (WAR IV, albo WoW 2) już by ich nie było.
Lordaeron dla Ludzi, groby dla Opuszczonych!
|
|
Wszystko jedno których, byle żywych
|
|
Daval Prestor napisał :
Z Calią to jest taka trochę śmieszna sytuacja
blizzard napisał :
Q: Where is X? (X = Calia Menethil, Turalyon, Alleria Windrunner, Med'an, Gallywix, etc.)
A: There are several "missing" characters in the Warcraft universe, but they are not forgotten! While we'd love to talk about these characters, doing so would spoil a number of the plots we have for Cataclysm and beyond. Believe us when we say that you will definitely hear about these characters when we're ready to talk about them!
Jak wprowadzą Med'ana to kończę z WoWem. To jest tak beznadziejna postać, że rzygać mi się chcę jak o nim myślę. Cała ta jego otoczka i historia, w której występował to (za przeproszeniem) kupa odchodów. A zabicie Aegwynn dla "tego czegoś" to był cios poniżej pasa. Mam nadzieję, że Blizzard w najgorszym razie po prostu go oleje i już o nim nie wspomną, a w najlepszym oficjalnie usuną tą postać i lore dzięki któremu powstał.
A wracając do Sylvanas i opuszczonych - nie, nie mają praw do Lordaeronu. Oni nie mieszkają tam spokojnie, oni niszczą i plugawią cały teren, zabijają resztki żywych ludzi, którzy tam są i to samo robią z sąsiednimi krainami takimi jak Stromgarde, Gilneas, byłe ziemie Dalaranu, itd. To banda zwyrodnialców, powinni zdechnąć do końca i pozwolić zasiedlić te ziemie przez żywych. Wśród, których są nawet byli obywatele tego kraju (może nie jest ich wielu, ale są i na pewno wróciliby odbudować swój kraj).
|
|
Mimo wszystko dalej uważam, że nie mają prawa. Według mnie, to, że ktoś się gdzieś urodził nie oznacza, że ma prawo do danego miejsca jeśli działa na jego szkodę.
Do konsensusu to tu raczej nie dojdziemy.
|
|
Danath był chyba tylko kuzynem Galena. Ale nie zmienia to faktu, że fajnie by było zobaczyć jego powrót. Miałem na to nadzieję już w Cata, ale się niestety nie doczekałem.
Co do Medana to Blizzard sam stwierdził że zrobienie komiksu o nim było złe i tak naprawdę on nie istnieje. Cofają się z tego co zrobili.
Poważnie? Masz gdzieś może źródło do tej wypowiedzi?
|
|
Gapcio napisał :
Zmarły wczoraj aktor, Robin Williams, zostanie upamiętniony w popularnym World of Warcraft, w które sam grał. Jest to efekt petycji wystosowanej przez graczy do firmy Blizzard Entertainment, dewelopera gry.
Cytat z pewnego serwisu Internetowego
Co prawda nie jest to żadna nowość z WoDa ale taki mały oftop. Mi to nie przeszkadza, wręcz uznaje to za miły gest, bo sam lubiłem tego aktora.
Czyli jednak Blizzard potrafi słuchać petycji graczy kiedy chce. Zawsze wszystko olewali, bo oni wiedzieli wszystko najlepiej :s
|
|
Cinematic bardzo elegancki, dużo lepszy od tego z Cata i MoPa. Jedynie Grom mi się nie podoba, dużo lepiej był przedstawiony w outrze Orków w W3. Mi też przypomina tu jakąś zaplutą świnię, tak jak to ktoś już wcześniej powiedział.
|
|
Neraf napisał :
ale Maraadowi pisany jest los(...)
Ale z tymi spoilerami to byście się mogli hamować, co? Nie każdy chce znać wszystko przed premierą, tylko samemu sobie odkrywać -_-
|
|
Tylko Blizzard potrafi spierdzielić coś co się świetnie zapowiada. Jeśli zabijemy Groma w ostatnim raidzie i po drodze większość wodzów, to kończę z WoWem. Ważne postacie w tej grze robią od dłuższego czasu tylko za piniaty z lootem, a fabuła jedynie za pretekst do mordowania kogo popadnie. Metzen tak się wczoraj podniecał, że powracają do postaci, które tworzyli 20 lat temu, że większość graczy nie miała okazji ich poznać, itd. Ja miałem. I nie mam zamiaru patrzeć jak robią z nich worki z epickami dla bandy noname'ów.
W każdym razie, byłem cholernie napalony na ten dodatek, teraz mój zapał obniżył się o 90%. Zobaczymy co z tego będzie, ale obawiam się najgorszego.
|
|
Daval Prestor napisał :
Nie wiem dlaczego ale coraz bardziej mi się wydaję ,że któryś z Warlord zdradzi i przejdzie do Hordy idealnym kandydatem jest Kilrogg
Ja bym chciał, żeby to większość wodzów przyłączyła się do Hordy, na czele z Gromem, ale niestety nic tego nie zapowiada :/ W sumie nawet nie muszą się łączyć z Hordą, ale niech po prostu przeżyją i pomogą naszym frakcjom walczyć z Legionem. Cofanie się w czasie i powrót tylu legendarnych postaci tylko po to, żeby ich pozabijać jest totalnie poroniony, ale niestety w stylu Blizzarda.
|
|
Ten LFR to nie jest znowu aż taka zła rzecz. Moja gildia na Burning Blade jest martwa, serwer połączyli ze "słowackim", więc nie ma szans na normalne raidy. Chętnie bym się przeniósł na inny serwer, ale szkoda mi głównej postaci, którą gram i dopieszczam od Wratha.
|
|
McMokasyn napisał :
Ale przenosząc postać nic nie tracisz. Nie rozumie.
Gherit napisał :
Traci pieniądze :d
Dokładnie to XD
|
|
Dobra, nie mam już siły męczyć się czytając porozrzucane byle gdzie skrawki informacji. Nafur, ty się na pewno orientujesz, powiedz mi kto będzie uśmiercony w WoDzie (o i już wiem). Po tym zdecyduję czy kupić ten dodatek czy nie, bo jak mam go kupić i zacząć się wkur... na każdym kroku to wolę sobie odpuścić.
|
|
Julion napisał :
jak Spaczonego(Zdeprawowanego) Spopielacza(polskie tłumaczenie FTW), bo ma pewne znaczenie.
Jakbyście mogli, to używajcie jednak angielskich nazw, bo w tym momencie nie mam bladego pojęcia o jakiej broni mowa. Albo chociaż nie używaj swoich wymyślonych nazw, Julion, bo zauważyłem, że masz do tego ciągoty.
|