BorsukZaglady

Nie rozumiem dlaczego Blizzard nie słucha wogóle graczy, dlaczego musze codziennie logować się do gry aby zabijać świnie i wilki aby mieć mozliwość walki ze smokami, blizzard powinien dodać możliwośc rozpoczynania gry od 90 lvlu z full epicami z conajmniej 100k golda na start. wiekszośc graczy wowa ma życie poza grą nie każdy może codziennie sie logować i farmić skałki jak chińczyk albo robić daily Q, nie mówiąć już że na LFR trzeba chodzić 20 razy żeby zdobyć chociaż z 5 itemów, po przejściu całego LFR blizz powinien dawać full gear. Nic dziwnego że ta gra umiera, Wow to najbardziej nolifowa gra w historii gier komputerowych i ja mam jeszcze za to płacić?

Jaki troll, kolega namówił mnie na wowa, na początku mi się spodobało zapłaciłem kupe kasy za gre, a tutaj blizz wogóle mnie nie słucha musze tracić dużo czasu na proste czynności, no i jeszcze ten LFR za każdym razem przegrywam rolla o itema, no i gdzie tu jest fun z gry.??

WoW polega na nudnym i noskilowym klepaniu LFR-a , a takie featursy oferuje w tej chwili całe mnóstwo F2P MMORPGów, więc ludzie ida grać w co innego ot wasza zagadka została rozwiązana.

Jak dla mnie WoW polega na tym by stawiać przed swoją postacią coraz trudniejsze wyzwania, zarazem lepiej nią grac. Masz LFR -> Flex -> Norm -> Hero. Jak ktoś się zatrzymuje na 1 kroku to faktycznie może to być nudne.

Nic nie stoi na przeszkodzie by ktoś podobny rozwój założył sobie w PvP tyle, że zamiast innych trybów wyższy rating.

Tylko że design gry nie zgadza sie z tym co napisałeś, progres przez kolejne poziomy trudności raz że jest nudny bo cały czas klepiesz te same bossy, dwa że itemy nie sa wystarczającą nagroda za poświecony czas, trzy że cięzko utrzymać klimat, jeżeli takiego Deathwinga możesz zfacerollować na lfr. Takiego Yogg Sarona to ciężko było zabić nawet na normalu 25. Co do pvp to tez jest nuda, ludzie dostali free itemy i zamiast poprawy sytuacji ludzie uciekają do gier moba.