Pomijając dysputy o legalności czy nie kluczy na g2a/kinguinie/<wstawnazwęswojejulubionejplatformydilującejklucze> etc pragnę tylko powiedzieć, że ów preorder nie jest oficjalny gdyż Blizzard sam z siebie nie ma nawet ofert hurtowych na Legion także tego... kot w worku zarówno pod względem ceny jak i zawartości :D
Tak swoją drogą to wycwanili się z tym boostem, byleby tylko podnieść cenę dodatku. Tak już zapewne będzie z każdym kolejnym.
Tak swoją drogą to może byście się w końcu nauczyli, że powodem podwyżki cen dodatków jest ogólna podwyżka cen gier w ostatnich latach, a nie boost :D
Wszystko fajnie tylko dlaczego dodatek, który zbliża się wielkimi krokami ku końcowi kosztuje około 150 zł. Pamiętam jak w 2009 roku, jakoś pół roku po premierze kupiłem na allegro wotlk za 79.90 zł. 150 zł to zwykły chamski skok na kasę, zwłaszcza na tym etapie Warlords of Draenor. No ale ich sprawa, niech suby lecą dalej w dół.
ale kazda gra na pc kosztuje teraz wiecej kasy niz w 2009 roku wiec o co ten bol dupy?????
Widzisz, tu nie chodzi o to że każda gra kosztuje więcej bo to naturalne że ceny idą w górę. Chodzi o to że wtedy zrobili dużą obniżkę ceny na długo przed końcem dodatku. Tutaj dodatek się kończy, a cena jest nadal bardzo wysoka. Zresztą ten trend widać także w przypadku innych spraw. Pamiętam jak całkiem niedawno trąbili o spadku subskrypcji z 10mln>7mln. Co z tym zrobił Blizzard? Wstawił do swojego sklepiku nowego magicznego fioletowego kota ze skrzydłami. Poza tym specyfika wowa, który jest grą mmo i określony czas dodatku wpływa na rozgrywkę także powinien mieć wpływ na cenę.
PS
Masz inne zdanie - w porządku ale wykaż odrobinę więcej kultury :)
Makao, WoD sprzedał się świetnie pomimo 'wysokiej' ceny. Tak więc i Legion wystawią za tyle co WoD jak nie więcej. Wkońcu aż do premiery będą jechali w reklamach tekstem 'zostań łowcą demonów!' a to imo da większe zainteresowanie niż WoD.
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian.
Dismantle the Horde...
Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :)
Będzie jakiś fel symbol na plecy do Diablo 3, 2 avatary do sc2, mount do hotsa, mount i pet do wowa, 3 boostery do hearstona i jeśli overwatch zdąrzy wyjść to coś do niego. Poza tym w pudełkowej wersji znowu beznadziejna podkładka pod myszkę, artbook i płyta z muzyką.
Beta OW wystartuje na Blizzconie i wątpie, żeby trwała krócej niż pół roku. wysłane po 1 sekundzie:
Canaton napisał :
Będzie jakiś fel symbol na plecy do Diablo 3, 2 avatary do sc2, mount do hotsa, mount i pet do wowa, 3 boostery do hearstona i jeśli overwatch zdąrzy wyjść to coś do niego. Poza tym w pudełkowej wersji znowu beznadziejna podkładka pod myszkę, artbook i płyta z muzyką.
Beta OW wystartuje na Blizzconie i wątpie, żeby trwała krócej niż pół roku.
Widzisz, tu nie chodzi o to że każda gra kosztuje więcej bo to naturalne że ceny idą w górę. Chodzi o to że wtedy zrobili dużą obniżkę ceny na długo przed końcem dodatku. Tutaj dodatek się kończy, a cena jest nadal bardzo wysoka.
Cześć... jako że od kilkunastu miesięcy zajmuję się w pracy logistyką gier i ich rynkiem aż postanowiłem sprawdzić ceny poprzednich dodatków "na wyjściu" tj od Blizza do sprzedawcy detalicznego.
Wspomniany przez ciebie WotLK nie miał zmiany ceny... hurtówka bezpośrednio od Blizza utrzymywała się na takiej samej cenie przez cały czas trwania dodatku... podobnie było z Cata, MoP i WoD
Także wybacz, ale ta obniżka to wynikała z tego, że sprzedawcy zewnętrzni zdecydowali się ją przeprowadzić, nie Blizzard... bo zdajesz sobie sprawę, że to co ty kupujesz w sklepie to cena zawierająca wszystkie marże, pośredników etc, prawda? :D
W chwili obecnej detaliki mają ~5-10 euro możliwego rozrzutu, także jeśli by chcieli WoD mógłby się na półkach pojawić za te 100-120 zł miast 150... ale nie chcą :D
Zresztą ten trend widać także w przypadku innych spraw. Pamiętam jak całkiem niedawno trąbili o spadku subskrypcji z 10mln>7mln. Co z tym zrobił Blizzard? Wstawił do swojego sklepiku nowego magicznego fioletowego kota ze skrzydłami. Poza tym specyfika wowa, który jest grą mmo i określony czas dodatku wpływa na rozgrywkę także powinien mieć wpływ na cenę.
Oczywiście zdajesz sobie sprawę, że Blizzard średnio co może zrobić ze spadkiem subskrypcji w trakcie trwania dodatku ze względu na to, że plan wydawniczy jest zazwyczaj sfinalizowany przed wyjściem dodatku i jedyne co można zrobić to malutkie zmiany, zazwyczaj skupiające się na wycięciu contentu, a nie dodaniu.
Także argumenty pokroju "Blizzard łasy na kasę bo miast dać nowy kontent, dają mounta do sklepu" są dziecinne...
Makao, WoD sprzedał się świetnie pomimo 'wysokiej' ceny. Tak więc i Legion wystawią za tyle co WoD jak nie więcej. Wkońcu aż do premiery będą jechali w reklamach tekstem 'zostań łowcą demonów!' a to imo da większe zainteresowanie niż WoD.
Tylko że Ty mówisz o cenie w dniu premiery. Sam kupowałem Cataclysm bodajże za 129 zł na krótko po premierze i się nie skarżyłem. Teraz nie widzi mi się kupować WoDa za 150 zł w sytuacji gdy prawdopodobnie za około pół roku będzie on za darmo w ramach BC. Teoretycznie osoba, która kupuje teraz dodatek skorzysta z niego w mniejszym stopniu niż ktoś kto go kupił w okolicach premiery więc czemu taka osoba ma płacić mniej więcej tyle samo. Dla mnie to tylko dowód na pazerność Blizza.
#Ludek
Skoro Blizzard nie jest łasy na kasę to dlaczego tak długo po premierze dodatku jego cena na oficjalnych stronach Blizza wynosi obecnie 44.99 euro czyli ok 180 zł. Gdyby Blizzard obniżył cenę na swoich oficjalnych stronach to także sprzedawcy zewnętrzni zmuszeni by byli zmniejszyć ceny.
#Ludek
Skoro Blizzard nie jest łasy na kasę to dlaczego tak długo po premierze dodatku jego cena na oficjalnych stronach Blizza wynosi obecnie 44.99 euro czyli ok 180 zł. Gdyby Blizzard obniżył cenę na swoich oficjalnych stronach to także sprzedawcy zewnętrzni zmuszeni by byli zmniejszyć ceny.
To tak nie działa... nie masz co dawać jako argumentu mówiąc o cenie polskiej przyrównania do ceny na oficjalnej stronie gdyż nie jest ona (i zapewne nigdy nie będzie) kierowana do naszego rynku.
Obniżka na stronie Blizza też nie spowoduje jakieś drastycznej zmiany ceny z kilku powodów
Na stronie Blizza masz wersję cyfrową, gdy to co masz sprzedawane w sklepach niezależnie czy cyfrowych czy stacjonarnych to pudełka -> skany kluczy z pudełek co chyba nie jest tajemnicą.
Dalej Blizzard sprzedając zwykłym ludziom sam jest elementem rynku detalicznego, ba i to nawet dość małoopłacalnycm
Cena w sklepie Blizzarda to 45 euro, WoD detaliczny chodzi średnio po ~32 euro... gdy cena hurtowa WoD to ~27 euro z groszami (mowa o rynku zachodnim) - jak widać jest te 10-15 ojro na zabawę w wojnę cenową... nawet jak Blizzard zejdzie w swoim sklepie z ceny (która jest średnio o 13 euro większa niż w innych sklepach), to sklepy kupujące od niego i tak będą musiały te 27 euro wyłożyć...
Poza tym mylnym jest przekonaniem, że dodatek musi być tańszy bo jest... dodatkiem - nie, pełnoprawny dodatek (nie jakieś pipidówkowe dlc) to na rynku growym cenowo pełnoprawna gra i masz tak w każdym mmorpg np FFXIV czy GW2.
ale kazda gra na pc kosztuje teraz wiecej kasy niz w 2009 roku wiec o co ten bol dupy?????
Widzisz, tu nie chodzi o to że każda gra kosztuje więcej bo to naturalne że ceny idą w górę. Chodzi o to że wtedy zrobili dużą obniżkę ceny na długo przed końcem dodatku. Tutaj dodatek się kończy, a cena jest nadal bardzo wysoka. Zresztą ten trend widać także w przypadku innych spraw. Pamiętam jak całkiem niedawno trąbili o spadku subskrypcji z 10mln>7mln. Co z tym zrobił Blizzard? Wstawił do swojego sklepiku nowego magicznego fioletowego kota ze skrzydłami. Poza tym specyfika wowa, który jest grą mmo i określony czas dodatku wpływa na rozgrywkę także powinien mieć wpływ na cenę.
PS
Masz inne zdanie - w porządku ale wykaż odrobinę więcej kultury :)
Blizzard robil obnizke chyba nawet o 50% na woda jakos w kwietniu i 75% na battle chesta(?) albo to bylo 25% na wod i 50% na battle chest nie pamietam. Co do spadku subow blizzard mowil ze nawet z tym 7 milionami wyciskaja bardzo duzo kasy ze sklepu z mountami w grze takze spadek subow im tak bardzo nie przeszkadza.
PS niestety taki jest moj styl bycia ze nie posiadam kultury osobistej
To co piszesz ma sens. Nie mniej jednak nie podoba mi się sytuacja, gdy dodatek teraz kosztuje mniej więcej tyle co w dniu premiery, a za kilka miesięcy będzie za darmo w ramach BC. Co mają powiedzieć ludzie, którzy kupią WoDa za 150 zł dajmy na to na miesiąc przed przerzuceniem go do BC? Powinni wprowadzić jakiś złoty środek i odpowiednio to zbilansować bo na ten moment rozrzut jest za duży :)
To co piszesz ma sens. Nie mniej jednak nie podoba mi się sytuacja, gdy dodatek teraz kosztuje mniej więcej tyle co w dniu premiery, a za kilka miesięcy będzie za darmo w ramach BC. Co mają powiedzieć ludzie, którzy kupią WoDa za 150 zł dajmy na to na miesiąc przed przerzuceniem go do BC? Powinni wprowadzić jakiś złoty środek i odpowiednio to zbilansować bo na ten moment rozrzut jest za duży :)
Zwróć uwagę że kupując dodatek nie płacisz bezpośrednio za grę, a dostęp do aktualnego contentu w niej i to jest właśnie złoty środek...
Content jest aktualny -> płacisz za niego
Content wychodzi z obiegu -> idzie do wersji podstawowej
Gram w WoWa od podstawki, kupiłem każdy dodatek za pełną cenę, w dniu premiery... jakoś nie przeszkadza mi to, że teraz TBC/WotLK/Cata/MoP na które dałem te 500+ zł są darmowe... spędziłem przy nich kilkanaście razy więcej godzin niż przy innych grach za taką samą cenę, a teraz są one praktycznie bezużytecznym contentem, który w trakcie levelowania robisz w 4-5h.
Poza tym cena WoDa na zachodzie spada... zaczynaliśmy od 40-45 euro w detalu, teraz 45 euro zostało tylko na stronie Blizza (czemu napisałem post wyżej), a standardową ceną jest 30-35 eur... nie winą Blizzarda jest to, że Polska ma dziwny rynek i inną walutę.
Pytanie tylko jak długo z tego aktualnego contentu jesteś w stanie korzystać. Jeden korzysta od premiery, a drugi np. od patcha 6.2. Mi również nie przeszkadza, że musiałem płacić za wotlk czy cata bo to jest naturalne że content który wyszedł z obiegu wszedł w podstawkę. Tak samo nie przeszkadzałoby mi gdyby dajmy na to spadła teraz cena przygód Naxxramas czy BRM w Hearthstone mimo że sam kupowałem za podstawową cenę. Zresztą sam pamiętam jak w czasie Cataclysm rozdawali darmowy upgrade aż do Cata dla osób które skorzystały z SoR i nigdy nie miałem o to do nikogo pretensji że ja musiałem zapłacić. Problem jest tylko w tym o czym napisałem na początku tego posta. Ktoś kto kupił WoD w okolicach premiery za 150 zł ma więcej czasu i możliwości na korzystanie z contentu WoDa niż osoba, która kupiła go również za 150 zł dajmy na to teraz. No ale nie róbmy już offtopu. Jest jak jest, trzeba poczekać na Legion :)