Znaczy się, weźmy pod uwagę, że gra i tak będzie polegała na zabijaniu mobów, bossów... Tak czy inaczej, będziemy robić podobną rzecz, tylko ze zmienionymi liczbami i innym wdziankiem [wliczam tu także oprawę historyczną].
|
|
Taki system, dobrze zrealizowany jest strasznie miodny. Np w takim Final Fantasy XIV, w które teraz pogrywam bo WoW opłacony na 3 lata z góry tokenami i poza raidami/goldfarmem nie mam co robić, gdzie możesz dowolnie zmieniać sobie klasy na jednej postaci i mieć część skilli z jednej klasy na drugiej jak je już odblokujesz, levelowanie 10 razy ma sens i jest w sumie przyjemne... plus każda klasa ma swój mini questline fabularny ciągnący się przez cały proces levelowania |
|
Ja kiedyś wpadłem na pomysł by też było więcej questline'ów - szkoda, ze usunęli ten dla Druida na Formy z Moonglade, bo brzmi całkiem ciekawie ( nie wiem jak w praktyce ).
Ale wracając - Myślałem o tym by każda rasa gdy zaczyna grę miała taka linię zadań jak Worgeni, Gobliny czy DK Ponadto obowiązywała by nie tylko poziom 1-10 czy nawet 12, tylko aż 20, gdzie inne rasy są w stanie zrobić łańcuch 10-20, że niby się dołączają i pomagają w potyczkach. Natomiast lokacje startowe dla innych ras nie będą miały tych zadań tylko jakieś Daily na repe dla głównych Frakcji, które miały by zwiększony licznik To samo ze stolicami - nie ktoś wyjdzie z Garniaka! Dajcie wolność! xD To w nich będą się rozpoczynać albo trwać większość takich zadań :) Quartermaster'zy mieli by ciekawsze przedmioty - w najgorszym przypadku to transmo, gdzie każdy z danej rasy mógłby zawsze wyglądać jak wielki Wojownik, Mag czy Nieumarły danej frakcji, co w moim przypadku obecnie sprowadza się do NPC Dobrym pomysłem byłoby, gdyby takie Reliquary czy Explorers' League były odłamami frakcji Sv czy IF jak w przypadku neutralnych goblinów - to mogłoby być w z każdą inną frakcją, jak np. TB ma frakcje Druidów z własnymi zadaniami dla innych druidów ( innych klas tez ) albo Wojowników czy Paladynów An'she i tak z innymi - wbijanie u poszczególnej frakcji może tez opierać się biciu ich odwrotności w przeciwnej frakcji. gdyby tak powstała frakcja Zakonu Srebrnej Ręki/Dłoni to dręcząc Krwawe Elfy Lady Liadrin można sobie zaskarbić sobie ich sympatię. Ja bym na miejscu Blizza całkowicie zdjął limit za Daily, bo robi i tak się ich dużo i limit jest wręcz irytujący :\ Nie wie czemu też zwykłe zadania tak mają, ponieważ to utrudnia robienie zadań na Dungeonach gdy Podziemia przez większość grupy to szybkie wejście :/ - a lvl idzie... trzeba więc szybko je zrobić, bo te questy zapychają tenże limit i albo trzeba je usunąć, a co gorsza - zapomnieć albo klękać przed wysokolvlowymi, "bo ma się o 1 poziom za wysoki" Co do questline'ów do Instancji to po ich wykonaniu mogłoby się otoczenie zmieniać, przykładowo: mamy obalić Rwija i go pokonujemy to można zobaczyć, że przed wejściem do jego siedziby zbiorą się Krasnoludy zaczną znowu mieszkać na wyższym poziomie Góry Questline może na początku rozgrywać się na otwartym obszarze i kończyć na poszczególnych Podziemiach :) Inb4 - Te początkowe łańcuchy to będą te same zadania co są teraz tylko trochę pozmieniane jeśli muszą :> Przynajmniej gdy ktokolwiek inny przyjdzie repe wbijać albo jakiś Ally sobie przyleci ( jeśli łaskawie wprowadzą latanie ) to nie ujrzy Dar'Khana Drathira, który już dawno powinien ponownie umrzeć, ni jego sług, tylko radosne Elfy, które odzyskały wolność i dobijają resztki, może nawet nowe mobki do Daily - bądź one same padną z ręki tego przybysza. To chyba tyle
Za co kochasz WoWCenter? <---- Podziel się opinią
Mam szacunek do wszystkich Forumowiczów. Jestem otwarty na surową krytykę, ale bez przesady i przyznaję się do swoich błędów Wsłuchaj się w Śpiew Mrocznej Pani... Poczujesz zdumiewającą ulgę oraz zrozumiesz swe pragnienia i możliwości... |
|
Ja to osobiście marze o WoW'ie, który stanie się grą strasznie trudną coś na podobieństwo Vanilli, ale bardziej. Gdzie skille trzeba by było normalnie kupować u trenerów żeby nie stali tak bez sensu w świecie, żeby była możliwość po przez zabijanie jakiś legendarnych mobów ze świata nie raidów i dungów, którzy mieliby szanse dropnąc dla nas jakiś item który da nam nowego unikatowego skilla albo pasywnie zwiększy nasze umiejętności lub staty. Gdzie branie na siebie 5 mobów naraz skończy się śmiercią, a nie wyjściem praktycznie bez szwanku. To by powiększyło współprace graczy mogły by się też pojawić ukryte księgi takie jak w W3 dające nam stałe pasywy i np.: miejsca z ukrytymi questami dające nam także unikatowe zdolności oraz powrót jakichkolwiek bardziej skomplikowanych drzewek talentów i powrót questów np.: na felsteed'a od locka, a w skrócie marzy mi się gra w uniwersum Warcrafta, która pozwoli każdemu graczowi zrobić całkowicie indywidualną postać różniącą się mocą i zdolnościami nie tylko przez to, że ktoś zrobił raid na mythic a inny na raid finderze. Tak samo jak wielcy herosi z uniwersum zdobywali różne unikatowe zdolności jak Illidan przez czaszkę Guldana albo Arthas przez ostrze mrozu oraz fajnym smaczkiem by była ewolucja wyglądu postaci według obranego kierunku np.: jak Malfurion uczył się u Cenariusa druidyzmy z czasem zaczęły wyrastać mu jelenie rogi, a z włosów wyrastały mu liście itd. Tak np.: ork wojownik mógłby być z czasem wyższy i jeszcze bardziej muskularny oraz posiadać blizny, a ork warlock mógłby mieć z czasem przyciemniony kolor skóry i demoniczne runy pojawiające się na ciele.
|
|
To prawda, gra się zrobiła zbyt schematyczna. Też uważam, że mogliby wprowadzić więcej opcji konfiguracji postaci takich jak wzrost czy muskulatura. Na ten moment każdy członek danej rasy wygląda tak samo, chodzi tak samo itd. Przydałaby się też nowsza i świeższa grafika. Widzieliście to? TUTAJ
|
|
Ja widziałem i wygląda to elegancko jakiś czas temu poprosiłem tego Youtubera żeby zrobił Tirisfal Glades i mam nadzieje że zrobi. ;D
|
|
Danelar - Jak byś grał w wowa to byś wiedział że limit daily jest usunięty od MoP.
MakaO - Na tym filmiku gra jest kompletenie pozbawiona kilmatu. |
|
LINK (pewnie fałszywe, ale co tam, dodam )
LINK Czemu nie ma takiej rasy :<?
|
|
Ciekawe spostrzeżenia, kiedy po 7 latach wrociłem do grania w WoW, aż się ździwiłem że sie nie kupuje skilli u trainerow już |
|
Przed dodatkiem zawsze to jest, już nie raz się przewijały takie animacje tylko że z innymi nazwami, na to bym nie liczył ; p |
|
Mam szczerą nadzieję żę Thrall zginie śmiercią powolną i bolesną,najlepiej na początku dodatku żeby nie trzeba było już go widzieć przez resztę czasu.
A tak poza tym to najbardziej prawdopodobna wydaje się plotka o statkach zamiast garnizonów i o tym że Sylvanas wreszcie oszaleje |
|
Siege of Undercity? Wątpie, odgrzewany kotlet
|
|
czekamy jedno prawdziwe :D Ponoć przez chwilę działała strona Edit obrazek numer jeden potwierdzone fake
LINK |
|
A więc jednak Trisfalen?
|
|
hype train :D
|