Nie żeby coś ale poprzez np. zablokowanie latania(jakim cudem zwykłu żółnierz lata fly pathem a ja nie mogę nauczyć się latać będąc commandorem) część contentu została wycięta. Wiele osób porzuciło farmienie rarów, zbieranie roślin skałek, skór czy lvlowanie archeologi bo jest to frustrujące gdy biegamy pieszo w góre i w dół....
Nie zgodzę się po tysiąc kroć. Latanie sprawiło że gracze robią ze sobą questy. Grają ze sobą. A nie ma czegoś takiego jak " Podleć, zabij, oddaj, koniec " więc brak latania jest fantastycznym pomysłem. A profeski to możesz sobie robić podczas questowania wraz ze znajomymi i po drodze zbierać te wszystkie roślinki czy skłałki.
Nawet jak zrobią raid na 6.3 to i tak dodatek nie spełnił swoich oczekiwań jakie postawili mu gracze :)
Gracze chcieli od WoD bycia drugim TBC z racji odświeżonego Draenoru.
WoD mechanicznie jest pod każdy względem lepszy niż TBC (i proszę mi tu nie nostalgizować... TBC i podstawka były prymitywne jeśli chodzi o mechanikę), także ironicznie, WoD spełnił oczekiwania graczy.
To, że ludzie oczekiwali cudów niewidów (niemożliwych przez kalendarz wydawania patchy i silnik gry), oraz Blizz trochę minął się z celem przy projektowaniu Apexisów i niektórych (podkreślam, niektórych) elementów w garnizonie to już trochę inna sprawa.
Nie żeby coś ale poprzez np. zablokowanie latania(jakim cudem zwykłu żółnierz lata fly pathem a ja nie mogę nauczyć się latać będąc commandorem) część contentu została wycięta. Wiele osób porzuciło farmienie rarów, zbieranie roślin skałek, skór czy lvlowanie archeologi bo jest to frustrujące gdy biegamy pieszo w góre i w dół....
Nie zgodzę się po tysiąc kroć. Latanie sprawiło że gracze robią ze sobą questy. Grają ze sobą. A nie ma czegoś takiego jak " Podleć, zabij, oddaj, koniec " więc brak latania jest fantastycznym pomysłem. A profeski to możesz sobie robić podczas questowania wraz ze znajomymi i po drodze zbierać te wszystkie roślinki czy skłałki.
o to to właśnie latanie zepsuło (w moim odczuciu integracje levelowania) od momentu uzyskania latania po krainach (TBC->WOTLK-CATA-MoP z opóźnieniem) podlatywałeś wszędzie nie spotykając ludzi w grupkach biegających a to za rarka a to za q teraz chodząc po świecie ciągle widać grupki 2-3 osobowe co dla mnie jest jak najbardziej na +
Brak latania sprawił, ze gracze grają i expią razem? Wbiłem 4 postacie na 100lvl i praktycznie 99% czasu sam leciałem z questami. Na niższych lvl większość robi tylko dungeony, więc to również argument z tyłka. Zgadzam sie, aby nie szło latać przed 100. Dzieki temu lepiej odkrywamy swiat i jest troche trudniej. Jednak całkowite zablokowanie przez cały dodatek to jakiś absurd.
Argumenty blizza, ze niby dzieki temu lepiej czuć dzikość i niebezpieczeństwa draenoru jest niedorzeczny. Na 100lvl możemy sobie biegać prosto przez moby i nic sobie z tego nie robić, dla większości spulowanie nawet kilku nie stanowi problemu. Używanie polowy mountów mija sie z celem. Jakoś nie wyobrażam sobie używać np proto drake bez mozliwości latania jako zwykłego mounta itp.
Co do apex crystal to wpasowują sie w całośc woda. Niby coś dali, ale całkowicie tego nie przemyśleli. Za apexy mozna obecnie kupic z 5 mountów po 5k z 4 pety po 2k, co wymaga uzbierania łącznie z 30k-35k co nie jest wyzwaniem przez cały okres dodatku. Poza tym jest kilka dośc słabych itemków i jednocześnie strasznie drogich. Gdzie nowi gracz nie będą farmic 50k apex po 1 item, a ci trochę lepsi maja lepsze itemy z pvp i raidów.
Gdyby zamiast tego dali upgrade itemków 2x po 5ilvl za np 5k apex. To były by one ciagle potrzebne dla kazdego gracza niezależnie od progresu i farma ich miałą by jakiś sens. Inna sprawa to taka, ze nie mam pojęcia dlaczego valory usunęli.
Ludek pod względem technicznym Wod jest lepszy od tbc. Jednak te 8 lat różnicy robi swoje i jednocześnie korzystanie z dobrodziejstw poprzednich dodatków. Jednak biorąc pod uwagę ilość zmian i nowości jakie były w clasic-tbc, oraz ich pasje i zaangażowanie w gre, to tbc jest daleko przed wod. Wtedy to była ich jedyna grai skupiali na nią cała swoją uwage. Teraz traktuja wowa po łepkach, gdy pracuja jeszcze na sc2, hots, ov, hs.
Na tyle kasy co każa sobie liczyć za abonament i dodatki[które powinny być darmowe] to bardzo mało dostajemy. Nawet przez 10 lat nie potrafią wymienić niektórych animacji speli jak np płaski icebarrier, pw:s niczym z epoki VooDoo.
Jednak biorąc pod uwagę ilość zmian i nowości jakie były w clasic-tbc, oraz ich pasje i zaangażowanie w gre, to tbc jest daleko przed wod. Wtedy to była ich jedyna grai skupiali na nią cała swoją uwage. Teraz traktuja wowa po łepkach, gdy pracuja jeszcze na sc2, hots, ov, hs.
Ilość nowości przy Classic -> TBC wynikała z tego, że to był pierwszy dodatek - mogli zrobić cokolwiek im się chciało, z czasem coraz trudniej wymyślić nowe rzeczy dla gry siedzącej na 10 letnim silniku, którego możliwości skończyły się już WotLK - jak chcemy jakiś urywających tyłek zmian to trzeba by wypieprzyć cały silnik i faktycznie zrobić z tego pełnoprawnego WoW 2
Czy za TBC skupiali się tylko na WoWie? SC2 i D3 było niby w produkcji... powolnej bo powolnej, ale ciągle w produkcji.
Na tyle kasy co każa sobie liczyć za abonament i dodatki[które powinny być darmowe] to bardzo mało dostajemy.
To też można dwojako rozpatrywać, z jednej strony to co piszesz to w sumie racja, z drugiej...
Proces levelowania (a więc najlepsza rzecz w WoD, z tym nikt się sprzeczać nie może) mojej pierwszej postaci w nowym dodtaku zajął mi 19 godzin, z wbicie loremastera czas ten wyniósł łącznie 28h, to niemal 3 razy więcej niż oferuje 90% wydawanych obecnie gier... nie mogę powiedzieć, że kupno WoD było wyrzuceniem pieniędzy w błoto pod tym względem.
Abonament - tu jak wspominałem - wszystko zależy od tego czy ma się ludzi do grania.
Solo faktycznie, WoD jest tragiczny, acz dla codziennej dawki pozytywnej energii dawanej mi przez moją gildię, niezależnie czy na raidzie, TS-ie, guild chacie jestem w stanie z pełną premedytacją płacić Blizzardowi te 1,4zł/1300g dziennie, choćbym miał tylko i wyłącznie siedzieć na dupie i klikać w garnizon.
Nawet jak zrobią raid na 6.3 to i tak dodatek nie spełnił swoich oczekiwań jakie postawili mu gracze :)
Gracze chcieli od WoD bycia drugim TBC z racji odświeżonego Draenoru.
WoD mechanicznie jest pod każdy względem lepszy niż TBC (i proszę mi tu nie nostalgizować... TBC i podstawka były prymitywne jeśli chodzi o mechanikę), także ironicznie, WoD spełnił oczekiwania graczy.
I weź powiedz tym ludziom że spełnił ich oczekiwania ;p.
Zresztą, Preach którego film tu wrzuciłeś (wytykający braki w levelowaniu za vanilli) wytykał jak miał się np. wzrost populacji w stosunku do trudności rajdów, tj. pierwszy boss w TBC padł w bodajże 13 dni, w WotLK? 48 godzin. dramatyczna przerwa bo czemu nie?
A od WotLK graczy nie przybywało w ogóle poza pierwszymi miesiącami. koniec dramatycznej przewy
I najważniejsze - co z tego że wszystko jest tak super zbalansowane skoro bossy padają w parę godzin od zaczęcia rajdu a ludzie tego po prostu nie lubią? Popraw mnie jeśli się mylę ale czy nie wjeżdżałeś może na mythic dungeony podsumowując je tym że może conajwyżej nie będziesz mógł pullować całego dunga?
Myślę że to co odpycha ludzi od WoWa to brak wyzwania i przyciąganie ich do zwiedzania świata sposobami strice na to nastawionymi (archeologia, farma reputacji/aphexis etc.).
End game w wowie sprowadza sie obecnie do:
1. Siedzenia w garnizonie
2. Robienia 1 raidu w ciagu 2h
3. Robienia old contentu
Kwestia lvlowania z 90 do 100 wbiłem w 5h. Więc lvlowanei nie jest trudne. Natomiast teraz jak np ide pieszo farmic roslinki to jakis lvlujacy gracz ma pretensje bo zabilem wszystkie moby w okolicy bo mi przeszkadzaly po drodze...
Nabicie "hype'u" przed przed premierą woda to jedno (obiecali gruszki na wierzbie).
Nie rozumiem dlaczego dalej nie chcą wprowadzić latania na draenorze. Przecież mając 100lvl nikt nie będzie chodził po starych lokacjach, jak będzie taanan.
Mam nadzieję, że ludzie wybiją im z głowy brak latania w następnym dodatku. Na starcie było fajnie, ale teraz już tylko męczy. Ba nawet blokuje eksploracje, bo mi się nie chce tyłka ruszyć.
Ten argument, że brak latania ma sprawić nam wyzwania... ta, w itemkach z dungów mogłem zabijać wszystko bez problemu (nawet w większych paczkach). Teraz z 690ilvl to parodia.
Co do apexis daily, to nie rozumiem, kto wpadł na pomysł wywalenia całkowicie daily questów (w starej formie) i dodania tego czegoś. Robiłem to może z miesiąc, później olałem całkowicie. Po 6.1 dostaje wystarczająco dużo z misji przydupasów. W ogóle źle zinterpretowali to dlaczego gracze nienawidzili daily. Niby usunęli wymóg reputacji na gear za "zasoby", ale po co wywalali daily. Nawet 6.2 nie zapowiada się, że będą jakieś daily.
Możemy mówić o świetnych raidach, super zadaniach przy levelowaniu, ale prawda jest taka, że za szybko cały content wysechł i się gra robi nudna. Ta są gildie (sam gram w wowa tylko dla gildii), ale ludzie przestają grać i gildie upadają (w mojej jest już taki problem, bo niema z kim robić raid. A mieliśmy ponad 15 osób raidujących regularnie i kilka/kilkanaście mniej regularnie).
Nabicie "hype'u" przed przed premierą woda to jedno (obiecali gruszki na wierzbie).
Ja juz po pierwszym Blizzconie, na którym zapowiedzieli Wod, wiedziałem ze będzie to najgorszy dodatek. Niby czym narobili hype? Jak w pierwszym trailer wypisali jako jedną z nowosci " free 90lvl boost" zamiast rzeczy typu new class itp, a po tym wszystkim zrobili panel na których sie chwalili "od teraz będzie szlo wyszukiwać itemy w bagu i je automatycznie układać" to wiedziałem ze nie można niczego oczekiwać po wod.
Na koniec stwierdzili ze nie dodadzą nic nowego do klas, bo przecież kazdy spec działa idealnie. Jedynie usuną czesć skili, bo gracze są za głupi aby tylu używać. System gemów tez jest zbyt skomplikowany, rozpoznawanie kolorów przerasta zdolności zwykłego człowieka.
W skrócie wod mało co dodał, a te rzeczy co ruszyli, to w większości zepsuli.
Gdybym był wydawcą i co miesiąc na forach widziałbym masę krytycznych opinii na temat mojego głównego produktu zabrałbym bonusy pracownikom odpowiedzialnym za produkt. Do czasu aż nie zrobią czegoś by notowania wśród klientów wzrosły. Zatrudnili pełno młodych ludzi, którzy chyba nie do końca wiedzą co mają tam robić. Kontent w WoD jest tylko powierzchowny reszta to sama grafika, która jest jedynym dużym plusem tego dodatku.
Jestem zdumiony, że do teraz niektórzy nie są w stanie się przyzwyczaić do brak latania. To jest ogromny plus, że go nie wprowadzili i mam nadzieje, że nie wprowadzą. Cieszę się, że go nie ma, bo pomimo, że czasu trochę minęło, to klawo zwiedza się dalej wszystko z buta, oraz gra znów przypomina podręcznikowy MMO (spotykam graczy, którzy biegają, a nie latają sobie wszędzie, a potem płaczą, że nikogo nie mogą spotkać).