Zastanawiam się które miasto jest najtrudniejsze do przeprowadzania oblężenia ?
Chodzi o stolice każdej z ras:
Pochwalcie się do której już wbiliście :d
u ludzi stawiał bym nad Darnassus lub Exodar
Jak dla mnie u Hordy mocno wygląda Undercity - inne wydają się zbyt odkryte i rozległe.
zwłaszcza Orgrimmar od strony NE wygląda słabo, a to tu jest właściwie front.
Po h.. im takie zabezpieczenia na tyle ? w głębi własnego terytorium ? Chodzi mi o "główna bramę".
wysłany:
|
|
|
wysłany:
Prawdopodobnie Ironforge było by najtrudniej zdobyć. Darnassus niby tez powinno być ciężkie. Niby jest to miasto na drzewie, na które atakujący powinni sie wspiąć. Drzewce też powinny być duzo silniejsze od zwykłych wojowników/strażników.
|
|
|
wysłany:
Stawiałbym na Darnassus na 1 miejscu. Gigantyczne drzewo otoczone oceanem. Siedziba OP druidów, którzy by to wykorzystali do obrony. Bez szamanów i równie dobrych druidów po stronie atakujących nie ma szans na podbój. Do tego Exodar blisko - mógłby ruszyć na tyły napastników.
Ironforge jako drugie. Obroniło się przed Hordą, gdy Orkowie byli jeszcze naładowani magią demonów. To chyba nie byle co. Ma tylko jedno wejście, możliwość dostania posiłków z SW kolejką. Po stronie Hordy Undercity - podobne do IF. Do tego strasznie musi tam śmierdzieć od przegniłych ciał.
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian. Dismantle the Horde... Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :)
|
|
|
wysłany:
Cytując największego "myśliciela, stratega, filantropa, humanistę" Azeroth, Wrathiona:
To jeśli chodzi o Hordę (Undercity jest słabe jeśli chodzi o defensywę... no i ma gigantyczne tylne wejście w postaci jaskini na zachód od miasta) Jeśli chodzi o Przymierze - Dalaran... wszak Lady Jaina Period tak bardzo deklaruje się Aliantką od ostatnich trzech lat, że można śmiało uwzględnić latające miasto magów jako przymierzackie.  Poważny avatar by Kojt <3
|
|
wysłany:
W momentach oblężenia miasta takie przejścia jak jaskinia czy podziemne tunele się niszczy, zasypuje głazami etc. , toteż nie byłby to duży problem. Mimo to, trudniej byłoby zdobyć Thunder Bluff, który oprócz windy nie ma praktycznie żadnego wejścia. No, a po stronie Ally generalnie miasta wyglądają na potężniejsze (SW, IF, Darnassus) Ale i tak Horda>Alluchy-Śmierdziuchy
|
|
|
wysłany:
Jeśli jakieś miasto jest trudne do zdobycia zawsze można je otoczyć. Odciąć dopływ wody i jedzenia*. I czekać.
* w przypadku miasta Taurenów to akurat było by trudne.
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian. Dismantle the Horde... Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :)
|
|
wysłany:
Powiedz to druidom z Gilneas, albo magom czy nieumarłym :*. 
|
|
wysłany:
W świecie fantasy nie liczyłbym na kapitulacje miasta z tak błahego powodu, a już na pewno nie w WoW'ie gdzie można sobie wyczarować mini burze czy jedzenie. Co do TB to jest ono znacznie niższe od Darna więc zawsze można pokombinować z jakimś desantem powietrznym, linami do wspinaczki etc, ponad to nie jest zbyt wielkich rozmiarów więc żadnej dużej armii by tam nie pomieścili, co najwyżej średniej wielkości oddział. Jak dla mnie to Darna i wyspa Goblinów, nie wiem czy to działo działa ale fear factor jest.
Dążący do nieskończoności rozmarzony realista, konsekwentnie zmierzający do celu
|
|
|
wysłany:
Miasto Taurenow można łatwo spalić
|
|
wysłany:
Tymbardziej jedno wielkie drzewo, jakim jest Darnassus. Pozatym kto by chciał zdobywać Daranssus? Jest położone w mało ważnym regionie, i absolutnie nic co znajduje się obok niego nie jest warte zachodu sił zbrojnych (Felwood,Darkshore). Jedynym powodem by zdobyć Darnassus jest drewno i Tyrande... 
|
|
wysłany:
Darnassusu nie da się spalić. Po za tym powodzenia z wspinaczką na 0,5km stromą górę żeby podpalić miasto pełne szamanów i druidów.
|
|
|
wysłany:
Darnassusu nie da się spalić. Po za tym powodzenia z wspinaczką na 0,5km stromą górę żeby podpalić miasto pełne szamanów i druidów. Czemu się wspinać tak wysoko? Wystarczy z jakieś 30-50 metrów, żeby rzacząć ogień.
|
|
wysłany:
#potwierdzoneinfo 
|
|
|
wysłany:
@up Może i jestem głupi, ale dałbym sobie głowę uciąć, że to nie Darnassus tylko TB.
"Z moich snów uciekasz nad ranem,
Cierpka jak agrest, słodka jak bez Chcę śnić czarne loki splątane, Fiołkowe oczy mokre od łez"
|
|
|
robertk0509 chciał właśnie Thunder Bluff spalić, wspinając się 30-50 metrów,
EDIT: Sorry, on nie chciał wspomnieć o Darnassusie. A przynajmniej Savrash, wspominając o mieście szamanów, mógł mieć na myśli raczej TB.
|
