Czy wy polaczki cebulaczki biedaczki tylko narzekać potraficie? Dobrze że mamy na pokładzie taką wykwalifikowaną kadrę speców od IT, dla was wszystko łatwo naprawić... wręcz pstryknięciem palca.
Skoro jesteście tak za**biści, to napiszcie blizzardowi lepsze linijki kodu, albo lećcie i pomóżcie im z serwerami!
Zamiast psioczyć i szczekać na lewo i prawo, idźcie się przespać albo przespacerujcie się na świeżym powietrzu.
Dziękuję za uwagę, bez odbioru.
OT: po zrobieniu całego Frostfire, Gorgrondu i części Taladoru, śmiało daje Warflags of Disconnects mocne 11/10.
Z tego co wiem, to ja płacę Blizzowi za grę, a nie on mi.
Wróciłem do domu wczoraj o 19:00 i podekscytowany chciałem w końcu wejść do gry... 2700 miejsce w kolejce. Minęły 2 godzin oczekiwania i... wywaliło serwery (prawdopodobnie, bo w tym samym momencie wyrzuciło znajomego z gry), kolejka zdisconectowała, po czym weszło mi w ekran wyboru postaci i... podczas ładowania gry wyskakuje, że niema takiej postaci Więc o 22:30 poszedłem sobie spać. Wstaje o 7 i... serwery wyłączone. GJ - już dawno nie czułem takiej satysfakcji z wydania 250zł.
Człowieku za przeproszeniem... ale co ty pieprzysz? Pograłeś to idź się przespać bo widać zmęczony jesteś.
To jest broszka Blizza żeby serwery działały i były stabilne. Mają od tego ludzi którzy biorą za to grube dolary. Nas teoretycznie nie powinno interesować ich problemy, a jednak czekamy cierpliwie. Są na tym forum osoby które od dnia premiery tzn od 12 Listopada nie zalogowały jeszcze na serwer, a ty im mówisz idźcie na spacer. Skończ waść.
Oho, kolejny spec się znalazł.
Blizzard mógł po prostu pójść na łatwiznę i zrobić 12 godzinny maintance w celu "uruchomienia" dodatku. Jak zapewne zdążyłeś zauważyć - nie zrobili tego i poszli nam wszystkim na rękę udostępniając wcześniej cały prepatch 6.0.2. Nie był potrzebny nawet relog aby rozpocząć misje w Draenorze.
Jasne, w teorii wszystko wygląda pięknie. W praktyce przy takich ogromnych zabiegach na serwerach ZAWSZE pojawi się coś, co nie pójdzie po myśli twórców. Wszystkie problemy jakie do tej pory się u mnie pojawiały zostały zażegnane dosłownie na przestrzeni paru, maks parunastu minut.
Kolejki (na które też swoją drogą psioczycie) to celowy zabieg blizza aby tymczasowo zapewnić pełną stabilność na serwerach. Wolisz zalogować się natychmiast i znów mieć powtórkę z nocy premiery? Co chwilę disconnecty, milionowe latency niepozwalające zebrać żadnych spawniących się q itemów? Czy wolisz odstać swoje w kolejce i w zamian dostać "w miarę" bezproblemową rozgrywkę?
Dorogon napisał :
Z tego co wiem, to ja płacę Blizzowi za grę, a nie on mi.
Wróciłem do domu wczoraj o 19:00 i podekscytowany chciałem w końcu wejść do gry... 2700 miejsce w kolejce. Minęły 2 godzin oczekiwania i... wywaliło serwery (prawdopodobnie, bo w tym samym momencie wyrzuciło znajomego z gry), kolejka zdisconectowała, po czym weszło mi w ekran wyboru postaci i... podczas ładowania gry wyskakuje, że niema takiej postaci Więc o 22:30 poszedłem sobie spać. Wstaje o 7 i... serwery wyłączone. GJ - już dawno nie czułem takiej satysfakcji z wydania 250zł.
Jakby ktoś jeszcze miał jakieś wątpliwości.. albo zaczynał sapać, że przecież to ON płaci blizzardowi, odsyłam Was moje kochane mordeczki do EULA, które KAŻDY z was musiał zaakceptować. Pozdro poćwicz.
WORLD OF WARCRAFT® END USER LICENSE AGREEMENT napisał :
[...]However, Blizzard reserves the right to temporarily suspend the Service for maintenance, testing, replacement and repair of the telecommunications equipment related to World of Warcraft, as well as for transmission interruption or any other operational needs of the system. Blizzard can neither guarantee that you will always be able to communicate with other users, nor that you can communicate without disruptions, delays or communication-related flaws. Blizzard is not liable for any such disruptions, delays or other omissions in any communication during your use of the Voice Client. [...]
Cytujesz Eule, ale po co? Skoro sprawa wygląda inaczej.
Kupiłem wersję gry Warlords of Draenor i wydałem od 120-300 zł, więc oczekuję że w dniu premiery dostane w 100% sprawny produkt jak np. "samochód gotowy do jazdy". A tymczasem w dniu premiery dostaję "nowe ferrari", które ma dziurawe opony, silnik się przegrzewa zaraz po zapłonie, a z baku leje się benzyna). Tak mniej więcej mogę ci opisać premierę dodatku.
Kupiłem coś i oczekuję że będę mógł z tego skorzystać w 100% zgodnie z zawartą umową.
Takie błędy jak zbyt mała ilość serwera, i dł€gie zwlekanie z przerwą techniczną można wybaczyć i nowym małym produkcją. Ale w przypadku produktu, który jest od 10 lat na rynku, miał 5 dodatków taki błąd jest niepojęty.
Mam nadzieję że odbiję się to Blizzardowi czkawką. Bo po premierze Diablo 3 w europie miałem takie same wrażenia.
Jakby ktoś jeszcze miał jakieś wątpliwości.. albo zaczynał sapać, że przecież to ON płaci blizzardowi, odsyłam Was moje kochane mordeczki do EULA, które KAŻDY z was musiał zaakceptować. Pozdro poćwicz.
No tak, typowy argument (a raczej brak argumentu) usprawiedliwiający Blizza: "Nie możesz wbić drugi dzień do gry za którą zapłaciłeś? No i co z tego, EULA bycz!!!one111oneone!".
I tak, wolę lagi, niż nie wbić W OGÓLE do gry, chociażby na 5 minut.
Niema czegoś takiego, że Blizz poszedł na rękę. Mógłby iść na rękę wtedy, gdyby gra była darmowa. A ludzie za nią płacą - płacą między innymi za profesjonalne podejście do sprawy, za właśnie udostępnianie wcześniej gry do pobrania, etc. Blizz nie robi tego dla nas, lecz tylko i wyłącznie dla siebie. Zacznijmy od tego, że jakby update wszedł dopiero o tej północy, to serwery by padły na tydzień. Od samego logowania nie wyrobili, a co dopiero, gdyby każdy chciał pobrać 10gb. Więc twoja teza o miłosiernym Blizzardzie jest całkowitą odwrotnością realnej sytuacji - to Blizzard odnotowałby ogromne straty na wszelakich połach (marketing, zaufanie, ilość subskrybentów, opinia), gdyby gry nie udostępnił wcześniej.
Oczywiste, że przy tak dużych ilościach zawsze będą problemy. Ale one już trwają 30 godzin i chore jest, że jeżeli ktoś nie siedzi cały czas przy kompie, to nie wbije do gry, bo albo kilkutysięczna kolejka, albo serwery padły, albo serwery off.
Oho, kolejny spec się znalazł.
Blizzard mógł po prostu pójść na łatwiznę i zrobić 12 godzinny maintance w celu "uruchomienia" dodatku. Jak zapewne zdążyłeś zauważyć - nie zrobili tego i poszli nam wszystkim na rękę udostępniając wcześniej cały prepatch 6.0.2. Nie był potrzebny nawet relog aby rozpocząć misje w Draenorze.
Jasne, w teorii wszystko wygląda pięknie. W praktyce przy takich ogromnych zabiegach na serwerach ZAWSZE pojawi się coś, co nie pójdzie po myśli twórców. Wszystkie problemy jakie do tej pory się u mnie pojawiały zostały zażegnane dosłownie na przestrzeni paru, maks parunastu minut.
Kolejki (na które też swoją drogą psioczycie) to celowy zabieg blizza aby tymczasowo zapewnić pełną stabilność na serwerach. Wolisz zalogować się natychmiast i znów mieć powtórkę z nocy premiery? Co chwilę disconnecty, milionowe latency niepozwalające zebrać żadnych spawniących się q itemów? Czy wolisz odstać swoje w kolejce i w zamian dostać "w miarę" bezproblemową rozgrywkę?
Odczekać swoje powiadasz:
Więc podsumowując twoja wypowiedź. Nie zdążyłem nic zauważyć od czasu premiery dodatku. Rozumiem ty grałeś jest ok podoba ci się. Ja też bym chciał pograć a nie mogę i to nie z mojej winy.
Ty tymczasem wchodzi do jaskini lwa kopiesz go w dupę i każesz mu siedzieć cicho. Nie denerwuj ludzi wpisami typu "jesteście tacy zajebiści to..." bo nie każdy miał tak udany start dodatku ja ty.
Są ludzie który się od dnia premiery nie zalogowały do WoWa, ok a co jutro już WoW się kończy że nie pograsz już?
Ktoś chyba nie pojął o co cały czas chodzi.
Kupiliśmy produkt i nie możemy z niego skorzystać bo co? Tak trudno sprawdzić ile towaru się sprzedało i nie potrafić pojąć że jeszcze w dniu premiery dojdzie przynajmniej 20% tego? Tak trudno zapewnić dodatkowe serwery na pierwszy miesiąc po premierze?
Zobacz jakie problemy miało rok temu Sony gdy wchodził nowy FF. Oni codziennie dostawiali nowe serwery żeby zmniejszyć problemy. A mają w kwestii gier mmo mniejsze doświadczenie niż Blizzard.
Pozatym jeśli wchodzę na realm list i widzę że realm dla nowych graczy jest full, to coś jest nie tak.
Są ludzie który się od dnia premiery nie zalogowały do WoWa, ok a co jutro już WoW się kończy że nie pograsz już?
Czytaj wyżej co ludzie piszą. Kupujesz gotowy produkt i wymagasz aby działał w 100%. Druga sprawa nie każdy ma możliwość garnie w weekendy. Ludzie pracują np w systemie 4 zmianowym lub na zasadzie 2 dni pracy 1 dnia wolnego. Różne są przypadki tak jak rożne są prace. To że ty jutro czy możesz grac nie oznacza się Kowalski z drugiego końca Polski który na co dzień np jeździ karetka też może grać.