W dniach 14-16 listopada odbędą się we Wrocławiu pierwsze Hall of Games: targi giercowe, połączone z turniejami e-sportowymi. Choć Hala Stulecia średnio radzi sobie z tego typu imprezami, warto przyjechać np. żeby pokibicować naszemu Nightdew (bo głęboko wierzę, że się zakwalifikuje). Poza turniejem Hearthstone'a, będzie też Starcraft (niestety wątpię w obecność supergorących chłopaków z Korei... ;< ). Acha, no i oczywiście LoL. Jeśli ktoś pozostaje nieczuły na sportowe emocje, może przyjechać dla tłumu półnagich gimnazjalistek, przebranych za koty. Nie wiem w sumie czego się spodziewać, ale może być fajnie.
HoG na Facebooku
Hall of Games
T. <3 Przepraszam za wszystko.
|
|
dla tłumu półnagich gimnazjalistek, przebranych za koty.
|
|
Trochę daleko i zadupie ale kurde te półnagie gimnazjalistki to mogło by być coś :D
|
|
Półnagie gimnazjalistki ?
|
|
Dla tych sweet sixteen byłbym skłonny przyjechać, ale daleko.
|
|
Koty? Wole Nathana Drake'a
Dążący do nieskończoności rozmarzony realista, konsekwentnie zmierzający do celu
|
|
@up z twarzy mi kogoś przypomina
|
|
Niestety się nie udało. Chociaż w sumie to poważnie podchodziłem tylko do pierwszego turnieju eliminacyjnego, później dowiedziałem się że i tak raczej nie dałbym rady być w tym terminie we wrocku. Co do samych eliminacji trochę dziwna formuła która mnie osobiście wnerwiała.
Pierwszy turniej LINK wygrany z maksymalnym wynikiem 5/0. Na dodatek każdy mecz po 2/0. Co z tego jak później wprowadzili drugą rundę na zasadzie wychodzi najlepsza ósemka i tworzą się grupy po 4 zawodników. Praktycznie żadnej korzyści z mojego wyniku w pierwszej rundzie, pechowy dobór kart i w następnej porażka 1/2. W drugim było trochę testowania decków więc poszedł średnio, trzeci przegapiłem z powodu braku czasu. W piątek odbył się ostatni i znowu wygrana z maksymalnym wynikiem LINK później grupa też wygrana LINK. Niestety ostatni decydujący pojedynek który rozstrzygał o awansie przegrany, głównie przez to że przeciwny mag na pustą rękę dobrał owieczkę na moją Sylvanas. Cóż może bym jakoś bardzo żałował braku awansu, ale raz - to nie Blizzcon, dwa - tak jak już wspominałem prawdopodobnie i tak nie dałbym rady pojawić się we Wrocku, trzy - w sumie jeżeli chodzi o czysty skill to 2 z 3 turniejów kończyłem z najlepszym bilansem więc nie ma się czego wstydzić Miejmy nadzieję, że IEM w Katowicach będzie miał turniej hsa to wtedy już do eliminacji będzie można podejść na większej spinie i awansować. |