Fajne ale niektóre teksty lekko patetyczne i oklepane. Najbardziej mi się chyba podoba moment gdy Thrall spogląda w górę, i na żywo konfrontuje swój wzrok z legendami dawnej Hordy
|
|
Po kolei jak na wowcyntr filmiki w njusie
1. Dark Portal intro - całkiem fajna współpracka, lubię filmiki współprackowe, ale nadal uważam, że nowy model Khadgara ma dziwne animacje twarzy 2. Dark Portal outro - trochu bez sensu... zważywszy na to co Thrall odwala w Draenorze bez problemu zdjąłby siedzących na górze wodzów na hita... plus troszkę za dużo patosu w jednej z najoczywistszych klisz podróży w czasie - "mój dawno zmarły najlepszy kumpel jest teraz mym wrogiem i nie wie kim jestem"... plus sztuczny patos "och nie, wysadziliśmy portal, jesteśmy teraz sami, odcięci od posiłków na wrogim świecie" gdy 3 questy później Khadi z palcem w tyłeczku będzie otwierał portale do Azeroth 3. Frostfire Finale - tu też trochę bez sensu z powodu podobnego wyżej... Thrall by mógł spokojnie zdjąć idącą na nich armię, zwłaszcza, że wtedy jest już po wszystkich potrzebnych rytuałach i ma wszystkie swoje zielono-jezusowe moce znane z Azeroth - a tak musimy mieć patosowy moment poświęcenia wujaszka 4. Shadowmmon Finale - tu w sumie nie mam za dużo zastrzeżeń, patos zrobiony w sumie w dobrym stylu, nie kłócący się z fabułą 5. Talador Finale - najlepszy filmik w kompilacji, i w sumie jedyny, który wywołał u mnie te "ciarki epickości", lubię filmiki współprackowe, plus tu mieliśmy jeszcze pokazane wykorzystanie faktycznych skilli klas z gry, a nie jakiś fikuśnych renderów, których gracz nigdy nie zobaczy. 6. Nagrand Finale - generyczny i kliszowy do bólu, choć podobał mi się moment gdy Thrall załącza tryb zielonego-jezusa i przestaje się pieprzyć, jak to zwykle miał w zwyczaju 7. Garnizony - Escape -> Skip Cinematic -> Yes |
|
Zgadzam się całkowicie z Ludkiem. W imię typowo amerykańskiego patosu cała masa nielogicznych rzeczy. Przecież taki Thrall, mega super epicki shaman bez problemu zabiłby całą fale nonamowych orków. W ogóle swego czasu zastanawiałem się jaką szansę ma typowy wojownik z kimś kto używa magii (obojętnie jakiej). No bo przecież jakie szansę ma zwykły miecz/topór np. z trzęsieniem ziemi albo ogromną zamiecią? Naprawdę jest wiele takich nielogicznych kwestii, które powstają tylko po to żeby był patos albo żebyśmy do walki mogli wkroczyć my - gracze.
PS do dzisiaj się zastanawiam dlaczego gdy zagrożeniem dla Azeroth był Lich King, do boju nie wkroczyły aspekty z Alextraszą. Przecież Alex powinna Arthasa pocisnąć jak przysłowiową szmatę. |
|
Zacznijmy od tego ,że Arthas nigdy nie użył całej mocy Plagi. |
|
Może i nie, ale Alextrasza i tak się w to zbytnio nie mieszała. Fabuła jest często nielogiczna tylko po to, żebyśmy do akcji mogli wkroczyć my - gracze. W sumie to rozumiem bo taki jest zamysł wowa :)
|
|
Co racja to racja ,ale wiesz Alextrasza to na początku musiała się rozprawić z oszalałym Malygosem |
|
Przepraszam za offtop ale MAMY ZŁOTO!!!!!! BRAWO POLACY!!!
|
|
BRAWO POLSKA BRAWO |
|
(oczywiście ponieważ wymagała tego fabuła)... a tak "profesjonalnie, fabularnie" 1. Smoki były wtedy zajęte Malygosem któremu odwaliło 2. Tzw "powerlevel" w Uniwersum Warcrafta to temat rzeka do teoretyzowania, gdyż w sumie nigdzie nie ma kompletnego opracowania kto jak wielką ma moc + wiele zależy dajmy na to od broni... np Blizz oficjalnie potwierdził, że osoba która włada Gorshalashem z urzędu powinna być jedną z najpotężniejszych w uniwersum gdyż ma miecz tnący galaktyki... Poza tym dochodzą do tego niuanse takie jak faktyczny zasięg i to co dana postać "może" robić - dla przykładu, technicznie Medihv jest najpotężniejszą postacią w Uniwersum choćby przez fakt posiadania esencji Sargerasa, esencji Strażnika Tirisfal, i bycia nieśmiertelnym, niezniszczalnym bytem istniejącym poza czasoprzestrzenią - tylko właśnie z powodu tego ostatniego trudno mu zrobić cokolwiek niż objawienie się komuś i rzucenie jakieś protipowej przepowiedni Same smocze aspekty może i są najsilniejszymi smokami w swoich kolorach i mają ekstra ficzery, jednak ich głównym bonusem jest odtytański buffik zwiększający moc gdy aspekty są zjednoczone, a wtedy to Alextrasza była jedynym "dostępnym" aspektem (Mally dostał pierdzielca, Nozzi był więziony poza czasem przez Starych Bogów, Ysera sobie spała, a Deathwing wiadomo) Alextrasza niewiele by była sama zrobić Arthasowi, który raz faktycznie, dobroczynnie się powstrzymywał przed daniem plagi na "full", plus prędzej by została zdjęta przez Sindragossę i stado Valkiri nim by w ogóle doleciała do Tronu Mrozu :D |
|
@up I ten moment kiedy to wszystko napisałeś krócej ,ale ktoś rozwinął twoją wypowiedź.
|
|
Reasumując wychodzi na to, że aspekty są trochę przereklamowane. Stworzone po to by chronić Azeroth, a tu dwóch się zbuntowało, jedna sobie śpi, kolejny gdzieś uwięziony, a królowa smoków, która ma chronić życia jest za słaba, żeby pokonać humana, który swoim działaniem jest całkowicie przeciwny wszelkiemu życiu. Rozumiem, że Lich King miał ogromną moc + wielką armię zarówno zwykłych truposzy jak i nieprzeciętnych istot takich jak Sindragosa, Anub'arak czy Sapphiron ale to tylko dowodzi jak żałośnie słabe są aspekty. Sam fakt, że Alextrasza nie zareagowała by zapobiec powstaniu ogromnej armii Arthasa i zniszczyć Ner'zhula w pigułce świadczy o jej słabości. Zresztą gdzie były aspekty podczas walki o Hiyal z Archimodem? Jak dla mnie to wyłącznie świadczy o tym, że aspekty w ogóle nie spełniają funkcji, dla której zostały stworzone. No chyba, że coś mi umknęło :)
|
|
Co do udziału smoków w Trzeciej Wojnie - naparzały się głównie w Northrend jako, że było tam serce plagi, oraz ich baza operacji... a i tak nie wszystkie.
Większość zielonych sobie spała z Yserą, Malygos ciągle emował, że mu 12 tys lat wcześniej wyrżnięto stado, czerwonych smoków też było generalnie mało gdyż Alextrasza niewiele wcześniej została uwolniona spod orczej niewoli, czarne wiadomo, z kolei brązowe pomagały najwięcej, jednak niebezpośrednio - ponieważ Bitwa o Górę Hyjal była stałym punktem w czasoprzestrzeni, nie mogły tam zbytnio interweniować same z siebie, ale w zamian wysyłały czempionów z innych czasów (takie ładne wytłumaczenie na raid w CoT) Poza tym fakt, tytani zaprojektowali smoki by chroniły Azeroth, nie uwzględnili tylko tego, że w przyszłości planetę może czekać zagrożenie deczko większe niż Starzy Bogowie... choć jak się później okazało, Starzy Bogowie jeśli chcą mogą być potężniejsi od Aspektów. |
|
A wie ktoś co to za znaczek lub co symbolizuje, który Velen przekazał Yrell przed poświęceniem się?
|
|
To dar Naaru, ma go każdy Draenei. Velen posiadał dar jasnowidzenia, więc mogę tylko spekulować, że to właśnie go przekazał. |
|
No wiem jak ten z obrazka wygląda, więc nie wpadłem na to, że to on. Po za tym jakoś w głosie i w wyglądzie jest młodszy - może i zgolił brodę, ale widać, że ma zmarszczki i podkrążone oczy
Za co kochasz WoWCenter? <---- Podziel się opinią
Mam szacunek do wszystkich Forumowiczów. Jestem otwarty na surową krytykę, ale bez przesady i przyznaję się do swoich błędów Wsłuchaj się w Śpiew Mrocznej Pani... Poczujesz zdumiewającą ulgę oraz zrozumiesz swe pragnienia i możliwości... |