WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

World of Warcraft Pozytywnie Uzależnia

permalink wysłany:
Witam napisałem ten temat ponieważ ciekawią mnie wasze opinie na temat WoW-a ile już gracie w tą wspaniałą produkcie jak wiadomo i jakie są wasze miłe wspomnienia z tą grą. ? ja gram już w tą grę 2 lata mało wiem xd ale przy tej grze spędziłem wspaniałe chwile czy to w czasie radosnym czy w smutnym okresie gra w WoWa zawsze podnosiła mnie na duchu i zawsze czułem sie lepiej i czuje :) powiem szczerze że sie lekko uzależniłem od tej gry nie żebym grał 24 H na dobe hehe bo przeważnie wieczorami siedze ale gdy nie gram przez np: tydzin to brakuje mi czegoś cholernie i gdy wbijam na grę to mi mija i jest ok :) czasami wiadomo nudzi się robienie ciągle tego samego przez jakiś tam długi czas ale gdy sie coś przez ten czas osiągnie to się wie że ten czas nie poszedł na marne i to jest ciekawe. Jaki jest wasze zdanie na ten temat podzielcie się bo temat myślę ze jest wart poświecenia uwagi. (chyba) xd
  Raw
permalink wysłany:
Gram 7 lat, teraz leci 8 z przerwami krótszymi, dłuższymi, ale nie dłuższymi niż 6 miesięcy. Raczej złych wspomnień nie mam prócz takich jak przegranie rolla o item na, który się poluje od kilku tygodni, czy DC podczas różnych ważnych wydarzeń. Same super przeżycia i jeszcze więcej ich przede mną, bo jeszcze kilka dobrych lat gry przede mną. Nie żałuje ani minuty spędzonej przed WoW'em, bo potrafię sobie tak rozplanować dzień, że mam czas i na treningi 4-5x w tyg od 4 lat i na naukę jeśli trzeba i na spotkanie ze znajomymi w weekend, a grałem(bo teraz czekam na WoD") praktycznie codziennie przynajmniej godzinkę, dwie. Żadne inne MMO, które nie będzie od Blizzarda na 99,9% nie odciągnie mnie od WoW'a, grałem w każde MMO, które miało być killerem World of Warcraft i maxymalnie przesiedziałem tam 2 tygodnie lub miesiąc i gra sprzedana lub do kosza. Nie zniechęca mnie stary silnik graficzny, który w MoP i WoD jest cudowny. Gram często w BF3 i BF4 i szczerze bardziej podoba mi się grafika z WoW'a z terenów MoP niż z wielu innych gier SinglePlayer, czy nawet Guild Wars 2. Pozdrawiam.
  Fobos
permalink wysłany:
WoWowi i nie tylko jemu a każdej grze MMO/Multi dziękuje za ludzi których poznałem i z którymi się zakumplowałem. A tak to chyba samo granie dla grania to już nie dla mnie, tylko znajomi mnie jeszcze trzymają przy niektórych produkcjach, ale i od tego czasem odpoczywam bo ile można?
Dążący do nieskończoności rozmarzony realista, konsekwentnie zmierzający do celu
permalink wysłany:
Na globie będą około 2 lata na privach dużo, dużo więcej. Ale jest dokładnie tak jak mówicie. Niesamowici ludzie z całego świata, którzy toczą te same zmagania co ty. Nie ukrywam, że sporo znajomości z gry przełożyłem na codzienne, życie. Gram w gry długo ale nigdy nie sądziłem, że na zlocie gildii z Wowa będę się tam genialnie bawił :) Miałem przerwy różne, przez pracę, rodzinę czy inne obowiązki i zawsze chwila gdy wracałem do domu i siadałem z kawą, tostami i paczką chipsów do kompa była jedną z lepszych chwil dnia :) Raz byłem w trasie z towarem a dzień przed wyjazdem zakupiłem MoPa wersję kolekcjonerską i wziąłem sobie do samochodu soundtrack. Jechała ze mną moja kobieta i po 4 przesłuchaniu płyty błagała mnie bym ją wysadził, a ja tylko delektowałem się chwilą gdy za 8 godzin jak dotrę do domu zamknę się w moim warsztacie i podbiję Pandarię. Gra jest wyjątkowa za swoją fabułę, za świat, który tworzy. Pozdrawiam
permalink wysłany:
Pozytywny temacik o wowie? Noż ja nie mogę.

W samego WoWika zacząłem grać w późnej podstawce / wczesnym TBC to już będzie z 7 lat jeśli się nie mylę, z samym Warcraftem zetknąłem się blisko 15 lat temu kiedy to na swoim pierwszym komunijnym komputurze pocinałem w Warcrafta 1 i 2 pozyskanego od kuzyna.

Dlaczego gram w ową grę? Z dwóch powodów
1. Fabuła - w żadne uniwersum growe jeszcze tak głęboko nie wlazłem (w sumie poza WoWem nie mam innej gry w której udzielam się w oficjalnym theorycraftingu fabuły i prowadzę ciągłe panele dyskusyjne na których ową fabułę wykładam gawiedzi)

2. Ludzie z gildii - zarówno starej z którą przesiedziałem od początku do MoPa maniacząc raidy i cisnąc tzw "hardą progresję", jak i nowej, która przygarnęła mnie po mojej przeprowadzce na Argent Dawn - może teraz nie jestem w jakieś top serwer gildii, nie zabijam wszystkiego na hc jak kiedyś, ale dla wykłócania się po każdym raidzie do czwartej nad ranem z moimi liderami gildii i rajdu nt historii (oboje liderzy to rodowici Niemcy z Bawarii) mogę odpuścić zabicie czegokolwiek ponad Spoilsy na HC
http://backloggery.com/ludek_cortex/sig.gif
Poważny avatar by Kojt <3
permalink wysłany:
uhhh mnie tez juz 8 rok leci..
W tym czasie mialem jedna 3-miesieczna przerwe.

Nie moge powiedziec, zeby w grze trzymali mnie ludzie, chociaz poznalem w niej sporo ciekawych osob, z ktorymi mam/mialem kontakt w realu. Gildia, z ktora gralem (praktycznie cala moja kariere raidowa) a ktora istniala od czasow Molten Core rozsypala sie na poczatku MoP. Ludzie poodchodzili, pozmieniali serwery i frakcje. W sumie tak jak patrze na battletagi to wszyscy siedza w D3 albo Heartstone. W WoWa prawie nikt aktywnie nie gra.

W szczytowym okresie raidowalem 6 dni w tygodniu po 4 godzinki (3x25m + 3x10m) i moze nie bylem az w takiej gildii jak Ludek ale swoje zabijalismy i walczylismy o dobra pozycje na serwerze. Teraz z braku laku gram LFR/stary content i ciesze sie jak pojde na FLEXa. Mam nadzieje, ze w WoD to sie zmieni..

I'm addicted.. It's the truth ;)