Witam,
jak wiadomo w dodatku Warlords of Draenor legiony Żelaznej Hordy przedostają się przez Dark Portal do naszego świata i naszym zadaniem jest powstrzymać ich inwazję na Azeroth. Zostajemy wysłani na "samobójczą" misję na Draenor, żeby zamknąć portal i uniemożliwić Żelaznej Hordzie inwazje. Jednak napisałem "samobójczą" ponieważ po zamknięciu portalu na Draenorze nie mamy możliwości powrotu na Azeroth (dla potrzeby gry oczywiście jest to możliwe, ale fabularnie pozostajemy na Draenorze). Musimy pozostać tam i jakoś sobie poradzić oraz starać się znaleźć sposób na powrót. Przymierze oraz Horda pozostają bez Czempionów czyli Nas, są zdani na siebie. I tutaj rodzi się pytanie: co dalej? Skoro obie frakcje są osłabione to jest możliwość, że nowe (lub stare) "zło" się pojawi i pokusi o Azeroth oraz o krew Przymierza i Hordy. Jakie są wasze domysły dotyczące kolejnego dodatku po WoD?. Tak wiem, że jeszcze on nie wyszedł, jednak można już snuć domysły dotyczące następnego. Ja osobiście uważam, że będzie to związane z Płonącym Legionem.
|
|
Nagi? N'Zoth? Jest jeszcze trochę opcji przed decydującym starciem z Legionem
|
|
Proszę Cię Khadgar otwiera portal bez problemu do Azeroth , a co następnego dodatku moje spekulacje 1 Kolejny kontynent w Draenorze , 2 Nagi , Azshara i N'Zoth 3 Dodatek o płonącym legionie |
|
Alternatywne Lordaeron za czasów chwały, ale pewnie nie pójdą w podróże w czasie i dostaniemy... Trolle. Ewentualnie Jaina stanie się zła i będzie oblężenie Dalaran
|
|
Mysle ze po tym dodatku mozna spodziewac sie jakiegos podwodnego shitu. Nie zrozumcie mnie zle, bardzo fajnie brzmia nagi/n'zoth i to co zostalo z zandalaru ale nie scierpie wiekszej ilosci zon w stylu vashj'ir.
Tak nawiasem mowiac. Ta samobojcza misja w draenorze przerodzila sie w pelna inwazje hodry i przymierza. No bo jak wytlumaczyc Warspear i Stromshield. Wiecej sensu mialo to wtedy gdy stolicami mialy byc Karabor i Bladespire, jako ze resztki armii z azeroth operuja wraz z klanem lodowych wilkow oraz drenejami. |
|
Ja tam bym się jarał takim dodatkiem podwodnym, strasznie mi się podobało Vashj'ir.
"Z moich snów uciekasz nad ranem,
Cierpka jak agrest, słodka jak bez Chcę śnić czarne loki splątane, Fiołkowe oczy mokre od łez" |
|
Vashir jest piękne. A co do dodatku. Blizzard powiedział że już pracują nad nim i będzie bardzo powiązany z WoDem. Płonący Legion tylko i wyłącznie wchodzi w grę.
|
|
Skoro WoD jest powrotem do TBC to w następnym dodatku zapobiegniemy narodzeniu się Lich Kinga w alternatywnym Azeroth. Potem znowu jakiś kataklizm, podróż do tajemniczych krain okrytych mgłą i inwazja z Outlands.
|
|
Nie no, już za dużo tych podróży w czasie, jak tak dalej pójdzie to cały WoW i jego lore pójdzie w recykling i wszystko zostanie na nowo napisane. W ogóle zastanawiam się, jak to będzie przekazywane w jakichś in-game-owych kronikach? Np. wypicie krwi przez orkowych władców - aktualnie jest powszechnie wiadome, że orkowie wypili demoniczną krew, zostali spaczeni itd. Prawdopodobnie Garry Piekłorycz zapobiegnie temu czynowi i orkowie nie wypiją tej krwi. I co? Ludzie będą mówić "orkowie kiedyś wypili krew, ale tak naprawdę nie wypili, bo Blizzardowi się skończyły pomysły na normalne kontynuowanie fabuły i postanowili rozbudować pomysł z Caverns of Time". A właśnie, Caverns of Time. Jako kilka instancji - ciekawy pomysł, stare Pogórze Hillsbradzkie(ach, te polskie tłumaczenie), smaczki ze starych gier - ogólnie fajnie. Ale cały dodatek, który opiera się na podróży w czasie? Zmianie czegoś, co już znamy. Może być dobrze albo tragicznie. Zobaczymy. |
|
Trochę dziwne, że samobójcza misja bo tak jak ktoś wspomniał Khadgar robił portale, chyba, że w jedną stronę.
Mam nadzieję, że nigdy nie zrobią całego dodatku pod wodą bo rzeczy typu nagi, Ahn'qiraj i Vashir najbardziej mnie odpychają. Mam nadzieję, że będzie w iście WarCraftowym stylu czyli walka z legionem albo początki inwazji i Demon Hunter!!! Fabularnie to udało nam się znaleźć drogę z Draenoru i demony które go zaatakowały poszły za nami. PS. Rozkmina Nexosa.
SzopenPogo (YouTube)
For the Alliance! |
|
Ludzie czy to jest tak trudno zrozumieć pewnie jeśli nowy dodatek będzie powiązany z WOD to najbardziej prawdopodobne ,że w nowym dodatku zobaczymy kolejny kontynent w Draneorze Ależ oczywiście zostawmy Azshare , która w wojnie starożytnych miała moc tak potężną , że powaliła Mannorotha bez problemu ,a on sam potem powiedział ,że jedynymi osobami ,od którzy mogli ją pokonać to Sargeras, Archimonde i Kil'jaeden . Zauważmy ,że jej siła wzrosła po zmienieniu się w nagę i obecnie służy starym bogom , a właśnie został jeszcze N'Zoth , który jest zagrożeniem ,ale wiecie co lepiej lećmy zniszczyć legion ta dwójka nam nic nie zrobi |
|
Nope, po prostu poczekamy na ich inwazje żeby walczyć na lądzie i tam ich zniszczymy. Nie dla vashj'ir i innych broken water zoneów.
Dążący do nieskończoności rozmarzony realista, konsekwentnie zmierzający do celu
|
|
Ja uważam, że w WoD ostatnim bossem będzie Kil'jaeden, bo to on przecież chciał zawrzeć pakt z orkami, ale Garrosh (miał przecież odegrać dużą rolę w WoD) mu przeszkodzi. A w kolejnym dodatku cały płonący legion się wkurzy i takie to będzie powiązanie z WoD.
|
|
Zone może być pod wodą ale jeśli blizz lepiej zaprojektuje poruszanie się w nich, lub zaprojektuje tak abyśmy mogli tam chodzić, no nie wiem zony w bańkach lub coś w stylu throne of the tides. Podróże w czasie jak dla mnie są spoko, chciał bym jeszcze zobaczyć azeroth za czasów wojny starożytnych.
|
|
Wydaje mi sie ze nie Kil'Jaeden ale blisko: LINK Spoiler (pokaż ) Now summons a hologram of Archimonde, who proclaims: Listen well, minions. The dawn of our vengeance is at hand. After years of searching... we have found them. Then he vanishes. Co do dodatku to skoro ostatnio modne sa podroze w czasie to mysle ze daloby rade tez zrobic dodatek w czasie chwile przed/w trakcie wojny starozytnych. Cale Azeroth jako jeden kontynent przed rozdarciem itp.. |