Sprawa wygląda tak, że nie umiem precyzyjnie zdecydować co chcę robić w wowie.
W efekcie dobijając postać na 90 od razu chcę robić nową... A potem zaczynam się zastanawiać czy nie zmienić frakcji, rasy, itd. I jakby tak to wszystko podsumować, to codziennie nic konkretnego w wowie nie robię, tylko wiecznie się zastanawiam czego by tu nie zmienić.
Jedynym pewniakiem w moim przypadku jest to, że a) nie interesuje mnie PvP b) gram klasami leczącymi (no ale tu również bez zdecydowania, którą z nich wybrać).
Wiem, że temat trochę z d... bo przecież nikt za mnie nic nie wybierze (każdy ma inny gust i te sprawy), ale może chociaż ktoś mnie odpowiednio nakieruje.
|
|
Sam swojego czasu mialem ten sam problem, po prostu pogralem trochę każdą klasą i wybrałem tą, którą najlepiej mi się grało. Klasy leczące są mniej więcej równe sobie, więc moze wybierz tą, z którą się najlepiej utozsamiasz i pasuje Ci fabularnie?
|
|
Legendarna pelerynka, ubrać maina, wyekspić każda profkę, zbierać mounty, zbierać i levelować pety, porobić achiwy zaczynająć od classica. Faktycznie nie ma nic do roboty :/
Mam podobny gust co Ty. To co napisałem wyżej robię sobię małym ikroczkami, czyli raz szukam petów raz jakieś matsy. Za cel postawiłem sobię uzbierać 40k na Vial of the Sand. |
|
Legendarna peleryna - wątpie, że do WoD zdąże, dopiero co wszedłem na etap 3k valorów, także 3 tygodnie z głowy ;)
Pety, mounty - jak natrafi się okazja to czemu nie, ale ogólnie jakimś zapalonym kolekcjonerem nie jestem. Myślę, że sprawa ogólnie rozchodzi się o to, kim mam to robić. Bo nie chcę zacząć na serio robić czegoś jedną postacią, jakbym miał zaraz ją zmienić/ zrobić nową. |
|
Do grudnia spokojnie zdążysz z pelerynką.
|
|
Jeśli chodzi o achivy, to są one dzielone na konto tak jak mounty i pety, nie ma znaczenia kim to robisz. |