Ziomziozio... Proszę nie używaj słowa "deadline" gdy mówimy o WoWie ;_; Czasem prowadzę papierowe sesje ze znajomymi i wiem jak to jest - dlatego właśnie wolałabym robić coś dopiero za tydzień.
T. <3 Przepraszam za wszystko.
|
|
Hej. Pisałem dziś do Ciebie wiadomość chętnie się doczepie do sesji :) Chowtan Paladyn lvl 8
|
|
Zapraszamy
|
|
To kiedy sesja?
|
|
Mój abonament został już pomyślnie przedłużony, więc zgłaszam chęć wzięcia udziału w kolejnej sesji :D
Oby była w Przymierzu |
|
Poprawione :D
"Z moich snów uciekasz nad ranem,
Cierpka jak agrest, słodka jak bez Chcę śnić czarne loki splątane, Fiołkowe oczy mokre od łez" |
|
Poprawa to "czynienie czegoś lepszym, doskonalszym", a nie robienie czegoś zupełnie odwrotnego :D |
|
Przymierze ma gorszą fabułą tak przy okazji ;)
|
|
Chciałbym wysłuchać uzasadnienia tego stwierdzenia, ale chyba nie warto robić off-topa ;) |
|
Ja też bym się z chęcią dowiedział dlaczego horda ma lepszą fabułę |
|
Nie wiem jak w WotLK i Pandarii (wciąż pracuję na drugiego Lorewalkera), ale póki co milej wspominam questy Przymierza. Może i ze wszystkich najbardziej spodobały mi się 2 pierwsze krainy Forsakenów, ale za to pozostałe rasy Hordy wypadają słabiej (no, może poza goblinami w konfrontacji z worgenami - początkowe GTA + q z Azsharitem). U Ally jest lepiej - Kryminalne Zagadki w Westfall niewiele ustępują q od Sylvanas; w Darkshore jest sporo świetnych questline'ów m.in. nalot na wioskę trolli i walka na grzbiecie drzewca oraz miniaturowy finał Hyjal z W3. Ogólnie Horda jest faworyzowana, ale i tak wolę questy Przymierza. Co z tego, że np. po wielu questach przegraliśmy walkę o Andorhal? Dla mnie to było bardzo miłe zaskoczenie - w końcu coś realnego, co nie kończyło się, jak zwykle, słowami "wiwat <nasz nick>! Czempionie uratowałeś naszą krainę/miasto/ludzi/ogródek/trzodę chlewną od zagłady. Wieczna chwała <nasz nick>!" Nie, tutaj musimy zarządzić, odwrót pomimo pomyślnego wykonania zadań.
Co do sesji, to nieważne która strona jest lepsza. O jakości świadczy pomysł, zdolności GMa i zaangażowanie graczy. Nieważne czy na grzbiecie wywern przemierzamy pustkowia, czy zbieramy chmiel dla krasnoludzkiego karczmarza. Liczy się pomysł. Nie ma sensu upierać się przy jednej ze stron, bo "ona jest lepsza". Przecież to nie "ta strona", a my sami układamy sesję. Innymi słowy - masz dobry pomysł? Organizuj, zapraszaj etc. ;) P.S. Oczywiście preferujemy trzymanie się Kruków, ale ze względu na ładną już historię gildii jeśli jednak masz dobry pomysł na sesję w Ally, przedstaw swoją propozycję :) śmiało |
|
Sam bym tego lepiej nie ujął.
Dokładnie, do tego te nawiązania do CSI i teksty Horatia w stylu głównego bohatera tego serialu :D I cały ten questline był bardzo ważny dla historii, przecież w tamtym momencie odradza się Defias Brotherhood. Szczerze to nie przypominam sobie tych questów, a Darkshore mam ukończone w postępie Loremastera. Raczej nie doszły one w MoP-ie? Bo Darkshore czyściłem przed albo w czasie trwania Cataclysmu. Mnie osobiście trochę to rozczarowało, bo właśnie spodziewałem się jakiejś zmiany w świecie, nowej fazy obszaru, jak np. w Shadow Vault w Icecrown. Tam, kiedy wykonamy questline z polecenia Thassariana/Koltiry, to Shadow Vault z lokacji wypełnionej wrogimi przeciwnikami zmienia się w bazę Rycerzy Śmierci z kupcami i flight masterem. Spodziewałem się czegoś podobnego w Andorhalu, ataku na bazę Hordy lub przejęcia miasta. A tak mamy dobrze zrobiony questline, który jednak nic nie zmienia. To takie wygodne zakończenie. Ciekawe, czy kiedyś ujrzymy ciąg dalszy tego chaina, bo na razie kończy się on tak, że Thassarian udaje się do Tirisfal Glades, żeby dowiedzieć się, co się stało z Koltirą(gdybyśmy robii ten questline jako członek Hordy, to zobaczylibyśmy, że Koltirze nic nie jest) i tak kończy się aktualny wątek Thassariana. A szkoda, bo strasznie lubię tę postać. Jest z nim związanych sporo interesujących questline'ów(wątpię, że historia Koltiry, który jest hordowym odpowiednikiem Thassariana, została tak dobrze przedstawiona, więc mamy kolejny punkt w stronę historii Przymierza)np. gdy na samym początku przygody w Northrend poznajemy jego siostrę, która nie wie co się stało z jej bratem. Fabularnie my też nie powinniśmy wiedzieć, ale niestety questy trochę się mieszają i Thassariana możemy już poznać na 30-40 levelu w Andorhalu. Prowadzimy dochodzenie w celu poznania losu brata dziewczyny i w końcu widzimy się z Rycerzem Śmierci. Potem spotykamy go jeszcze np. na statku Przymierza Skybreaker, na którym to zleca nam różne zadania w celu przejęcia wspomnianego przez mnie wcześniej Shadow Vault. |
|
Po zebraniu dusz zabitych mieszkańców Auberdine, pomagają Ci w postaci ogników pokonać żywiołaka (w stylu finału z W3). Na północy razem z armią łowczyń palisz i niszczysz wioskę trolli Shatterspear m.in. siedząc na głowie drzewca - pradawnego obrońcy. Całkiem fajne q podobało mi się również czajenie się za plecami polujących niedźwiedzi i kradzież ich ryb |
|
nie wiem co jest interesującego w mordowani bezbronnych trolli :G
Odnośnie sesji, to w poniedziałek będzie, tak?
"Z moich snów uciekasz nad ranem,
Cierpka jak agrest, słodka jak bez Chcę śnić czarne loki splątane, Fiołkowe oczy mokre od łez" |
|
Ludku przybądź i wytłumacz tym bezbożnikom , że horda ma lepszą fabułę.
Ale jedna rzecz mnie denerwuje ,że jedna z moich ulubionych ras jest bezdomna kiedy ma takie piękne Gilneas |