No tak, ty wiesz tylko o wowprogressie, a szkoda, bo istnieją duuużżżoooo lepsze strony.
...których moc można było wyżej zaobserwować, bo doszukałeś się jendnego mojego alta. Brawo! ^^
kuturin napisał :
(...) c)masz słabą gildie (albo cie w niej nie chcą na raidach), a to jedyna polska na tym serwerze
Prawdopodobnie opcja c) jest prawidłową dla ciebie. I dlatego właśnie wole bl, jak nie podoba mi się jakaś gildia to ją zmieniam
Jak mi się jakaś gildia nie podoba to również ją zmieniam, a serwer nie stanowi dla mnie żadnej bariery, dlatego jestem w gildii, w której jestem i nie gram na Burning Legionie :)
Nie wiem o czym myślisz mówiąc "słaba gildia". To że istnieje od prawie 8 lat - a ludzie w niej wielokrotnie spotykali sie w realu - nie swiadczy raczej o tym, że jest słaba.
Nie wiem o czym myślisz mówiąc "słaba gildia". To że istnieje od prawie 8 lat - a ludzie w niej wielokrotnie spotykali sie w realu - nie swiadczy raczej o tym, że jest słaba.
co ty wiesz twoja gildia jest słaba nie jesteście w top 5 gildi na świecie nie rajdujecie soo hc na garoszu :] A tak na poważnie śmieszy mnie osoba Nella, który to udaje wielkiego pro uber elo kolesia a gówno wie i w dupie był dziwie się, że jeszcze z tym pajacem Administracja nie zrobiła porządku, bo przez niego tu się dużo „dzieje” w złego słowa znaczeniu, co do samego realmu BL popieram zdanie większości sceptyków BL przereklamowane gówno z dużą ilością dzieci pokroju Nella wieczny spam kłótnie i wyzwiska dla tego odradzam koledze BL poszukaj lepiej innego realmu (Stormscal Shadowsong Outland i wiele wiele innych) gdzie też znajdziesz polskojęzyczne gildie, w których będziesz się dobrze czuł oraz świetnie bawił;]
Gdy w 2008 roku zmykaliśmy jako gildia z Karazhanu (Ally wymierało, Hordy też niewiele było) - rozważaliśmy dwa realmy docelowe - Frostmane i Burning Legion właśnie. BL miał wtedy dziwną opinię i mieliśmy problemy z dogadaniem się z polskimi gildiami o podobnym progresie BT (tak, Black Temple :) ) w sprawie połączenia sił. Na Frostmane poszło gładko z gildią z polskimi korzeniami, połączyliśmy się i dobrze poraidowaliśmy do końca TBC... Potem była reaktywacja Exq i bywało różnie.
Z perspektywy czasu żałuję, że jednak nie próbowaliśmy migrować na BL. Na Frostmane jest trochę polskich graczy, ale wielu poobrażanych jeden na drugiego, w różnych pomniejszych gildiach bez przyszłości. BL jednak stwarza więcej możliwości do nie-tylko-bycia w polskiej gildii.
PS. Grałem i raidowałem trochę na BL-u. Poza kilkoma Orgrimmarowymi klaunami raczej nic mi nie przeszkadzało.
The warm embrace of Tarecgosa's presence encircles me.
Widzę, że niektórzy tutaj zapomnieli, że dyskusja tyczy się nowych graczy i najlepszego miejsca dla nich. To, że ktoś poszedł do jedynej gildii na jakimś tam serwie i jest mu dobrze nie znaczy, że taki nowy gracz też będzie się tam czuł dobrze. Okaże się, że pokłóci się z kimś, bo tak to w życiu bywa i co wtedy zrobi ?
Obecnie nie ma lepszego wyboru jak BL, bo ktoś kto zaczyna jest kimś nowym i nikt nie wie jakich ludzi do siebie zachęci, a jakich zniechęci. Na BLu ma chociaż opcję zmiany i wyboru jeden z naprawdę ogromnej liczby gildii Polskich.
Co do kogoś co tam pisał, że chodzi z pugami raidować to niestety świadczy tylko o beznadziejnej sytuacji w gildii lub ta osoba nie nadaje się an raidy, albo nie ma miejsca dla niej. Jak wg. ciebie fajnie jest być w gildii, a i tak chodzić na PuG to gratuluje...
Co do kogoś co tam pisał, że chodzi z pugami raidować to niestety świadczy tylko o beznadziejnej sytuacji w gildii lub ta osoba nie nadaje się an raidy, albo nie ma miejsca dla niej. Jak wg. ciebie fajnie jest być w gildii, a i tak chodzić na PuG to gratuluje...
Musisz być mocno ograniczony skoro tylko takie wyjścia widzisz. Nie ma dla ciebie w wowie nic poza itemami i progressem? To ja ci gratuluję :)
Ogólnie nie zgadzam się z nikim z was, BL jest spoko, bo jest śmiesznie, ale nie można rzec, że jest kulturalnie, przynajmniej ja się z tym nie spotkałem.
"Z moich snów uciekasz nad ranem,
Cierpka jak agrest, słodka jak bez
Chcę śnić czarne loki splątane,
Fiołkowe oczy mokre od łez"
Co do kogoś co tam pisał, że chodzi z pugami raidować to niestety świadczy tylko o beznadziejnej sytuacji w gildii lub ta osoba nie nadaje się an raidy, albo nie ma miejsca dla niej. Jak wg. ciebie fajnie jest być w gildii, a i tak chodzić na PuG to gratuluje...
Musisz być mocno ograniczony skoro tylko takie wyjścia widzisz. Nie ma dla ciebie w wowie nic poza itemami i progressem? To ja ci gratuluję :)
A gdzie ja napisałem, że nie ma dla mnie nic poza itemami i progressem ?
Dobra gildia to fajni ludzie którzy umilają Ci gre. Ja nigdy nie nolifiłem i dla mnie wystarczyło robienie Normali i progressowanie właśnie ich w głównej mierze na spokojnie z dozą humoru.
Natomiast jak ktoś gra pod kątem PvE i mówi, że ma fajną gildie, a jego gra PvE ogranicza się do pugów to może warto po rpostu nie grać skoro przecież i tak gry samej z siebie nie masz, a fajniej w takim wypadku spotkać się z ludźmi w realu.
Osoba która zaczyna gre wątpię, że ma ambicje sięgające chodzenia na PuG. Woli zapewne, aby razem zgraną i fajną paczką gildiową chodzić na raidy, a nie szukać nieznajomych na czacie...
Musisz być mocno ograniczony skoro tylko takie wyjścia widzisz. Nie ma dla ciebie w wowie nic poza itemami i progressem? To ja ci gratuluję :)
Niestety ale w pewnym momencie nie masz nic do roboty, poza farmieniem kolejnych Achi albo robieniem raidów. I gdybym mógł wybrać kolejny raz, to zrobiłbym pierwszą postać na Bl-u.
Widzę, że wiele osób mnie nienawidzi, czyli pierwszy punkt wykonany.
Acodin, jakim prawem oceniasz mnie jako gracza po postach na forum? Jakbym tak na rajdzie świrował, to zapewne wyleciał bym z gildii po pierwszych rajdach, bo uwierz mi, że w tych lepszych gildiach, które chcą coś osiągnąć nie toleruje się epaxxch*jów, osób drammagennych i innego ścierwa. Ale ty przecież znasz mnie najlepiej. Pomimo, że nie lupie Ryśka, to ten raps nadaje się tu jak ulał.
Chyba nigdy nie spotkałem się z nikim z tego forum in-game, więc nie wiem jakim prawem oceniasz mój styl grania. Na forum mogę być największym bydlakiem, co nie zmienia faktu, że in-game wielokrotnie pomagałem innym osobą, nawet takim, których wcale nie znam i nie chodzi tu o danie golda. Ale widzę, że wam pęka żyłka, bo ktoś ma inne zdanie od was. Ale cóż, jedyna gildia dla was to chyba "batalion parówek".
Nie mam ochoty na kłótnie, bo nie chce sobie psuć weekendowej soboty.
Peace.
Dostałem kolejną szansę, nie potrafiłem tego docenić. Nie potrafię się zachowac.
Jak dla mnie opinia o Blu jest oparta na: bo wujek Stasia, powiedział koledze, kolegi, a ten kolega powiedział mojemu bratu, że to brzydki serwer i grają tam same gimbusy. A ty przecież chcesz być pro :). Gram już dość długo na Blu, i jakoś nadmiaru Polskiego chamstwa nie spotkałem.
Jak dla mnie Portugalczycy nie reformowalni ludzie, gadający w swoim języku kompletnie nie rozumiejący prostych komend w eng.
Niemicy oraz Anglicy kompletnie zadufane dupki :O
Może to zabrzmi dziwnie, ale większość Turków jakich spotkałem było totalnie odjechanymi ludźmi, którzy z nudnej instancji potrafili zrobić komedie w pozytywnym znaczeniu
Więc wybieraj, graj poznawaj, a potem za pół roku podziel się wrażeniami.
I pamiętaj taborety zamiast ludzi spotkasz wszędzie niezależnie od narodowości.
Może teraz kogoś wkurzę, może zawstydzę lub doprowadzę do szewskiej pasji.
Rzecz dzieje się niespełna (plus minus) miesiąc temu na LFR, boss Magera. Nagle ktoś się drze na say-u. CYTUJĘ: "Kurwa odwróć go w lewo". Sprawdzam na czacie: Burning Legion - szaman resto (nick-u nie pamiętam). Odpisuję również na say-u:" Od razu widać, że są chłopaki z Burning Legion". Po chwili ta sama osoba (czyli szaman resto): "No teraz mi wstyd". W dalsze dialogi nie wdawaliśmy się, na czacie rajdu również nie było komentarzy.
Do czego zmierzam? Ano już prawie wszystkie nacje wiedzą co oznacza słowo w naszym języku zaczynające się na K. Nad to nigdy nie wiesz kogo spotkasz w grze na swoim i obcym serwerze czy też na lfr. Ktoś kiedyś napisał mądrze:"Jak Cię widzą tak Cię piszą". Ja przekształcę jedynie: Jak Cię czytają tak Cię piszą. Wiem, że inne "angole" rzucają mięsem podobnie jak my, że są zadufanymi dupkami etc. Nas jednak nikt z kultury osobistej nie zwolnił. Wiem też, że są (tak jak wszędzie) niereformowalne przypadki lub: "ciężki przypadek w psychiatrii polskiej". Kultura osobista jest zawsze na top i dotyczy to każdego a im młodziej tym lepiej. Reprezentując siebie swoim zachowaniem reprezentujesz również i Nas wszystkich. Myślę, ze warto aby każdy z Nas o tym pomyślał.
Dziękuję, to tyle.
Ok Ok. Rozumiem ,ze BL zreszta chyba jak kazdy server bedzie miał swoich zwolennikow jak i przeciwnikow. Stwierdzilem ze pogram tu sobie trocszeczke(mam nadzieje ze nie będę załował), ale zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Otóż czytając opinie dowiedziałem się że niby polscy raid leader'rzy to niewyzyte 13-14 latki. Wiem ,że zaraz usłysze ze na każdym servie znajdą się takie osoby itp, ale mnie chodzi o to po której stronie konfliktu jest ich mniej;p. Albo może w ten sposób która strona oferuje więcej możliwości???
Nie chodzi mi o to że mam coś przeciwko uczniom gimnazjum, ale nie chciałbym np. dołączyć do gildii dla początkujących i patrzeć jakie problemy z ortografią ma jej przywódca i żyć ze swiadomością ze jest to jedynna gildia która nie rekrutuje od 90 lvl.