Rozważam przeniesienie postaci bo na moim Obecnym Ravencrest'cie brakuje mi rodaków

Ale jest jedno ale. Ravencrest to aż 80-85% populacji Aliiance i ogólnie jest znacznie więcej osób. Jak loguję się na alta na BLu to czuję się jak na privie, czy tam wogle jest chociaż te 1500 osób online o.O? W hordzie troche lepiej ale różnież jak na co lepszych privach :/
Do tego dochodzi fakt, że z tego co widzę, większość dobry gildi jest po stronie Hordy.
Czego oczekuję?
Znalezienia dobrej polskiej gildii z z miłą atmosferą i aktywnymi graczami
(tak by było przynajmniej te 8-10 osób online, gildie w których w godzinach szczytu są tylko 4 osoby zalogowane uważam za martwe i i w takich czuję się jak bez gildii.) raidującą regularnie(2-3x w tygodniu) ale bez żadnego hardcoru. Aktualnie jeszcze nie ukończyłem flexa, także póki co myślę na raidowaniem Flex Normal(ale do normal pewnei jeszcze pare ilvl się przyda ;P)
Tylko problem polega na wybórze w polskich gildiach. Kurde niby Burning Legion dużo polaków itp ale na Trade pusto, na 5 minut może 2 raidy i 1 gildia się zareklamowała. To jak zaczynałem na privach było lepiej pfff. Na ravencreście w ciągu 60 sekund można na Trade wyczaić przynajmnie 15 różnych raidów i 5-10 ogłoszeń odnośnie rekrutacji.
No chyba, że w innych miejscach się ogłaszają, ale wtedy to gdzie? Na forum BN i tutaj w spisie gildi nic ciekawego.
Wiem, że to pewnie przyzwyczajenie do dużej populacji, ale poprostu chciałbym grać na BLu ale również neichciałbym poczuć, że zamieniłem siekierkę za kijek, a to poważna decyzja bo 80zł na transfer to dla mnie nie mała kwota. Wolałbym ją na prepa wydać.
Także proszę tych którzy grają w Alliance na Burning legionie o opinię co i jak czy jest fajnie itp.
Dodam, że w Hordzie narazie grać nie zamierzam bo Alluchy są lepsze xD