Obecni Tankowie

Bazując na opiniach innych ludzi i swojej. Ja grywam warkiem i nie narzekam jako tank. 1-60 lvl robię top damage na instach, dość sporo skilli, które ściągają aggro wrogów. Jak dla mnie najlepszy single target tank, grałem tankiem dk i monkiem chwile i na bossie najlepiej trzymałem aggro warkiem. Mój kolega grał Prot Palkiem i mówił, że utrzymanie aggro na mobkach to pestka i jest dość prosty palek do opanowania. Druid nie wiem ale widzę, że wielu chwali druta tanka. Wiele nie pomogłem ale mogę ci polecić warka i gwarantować dobre tankowanie, licz się jednak z pewnymi trudnościami. Bo podobno jest najtrudniejszym do opanowania tankiem (podobno) ja nie miałem dużego problemu w tankowaniu instancji ale nie wiem jak jest na raidach. Pozdrawiam

Z tankowaniem instancji to nawet demo lock nie ma problemów więc trudno po tym ocenić tanka... z mojego normalno-każualowego doświadczenia mogę Ci powiedzieć iż

Death Knight - bardzo przyjazny dla początkujących ze względu na bardzo wysokie self heale i absorb, plus ma dwa taunty na wypadek jakbyś jeden zwalił... no i przyciąganie do siebie addów... jedyne co w nim przeszkadza to trudność w podbieraniu addów jak idą z kilku stron (aoe troszę posysa)... potem się zaczyna trochę zabawy z trzymaniem Blood Shielda / kolejkowaniem run... i fajnie się soluje.

Monk - strasznie przyjemnie się go leveluje, wysoka mobilność bez problemu zbiera wszystkie addy jednak dla mnie sprawia trochę wrażenie uzależnionego deczko od gearu i póki nie zebrałem odpowiedniej ilości crita naprawdę źle mi się nim tankowało... a i przy okazji na samym początku może wydawać się deczko papierowy... acz to powinno minąć gdy nazbierasz crita/haste

Palek - dużo defensywek, całkiem dobry self heal, pokaźne aoe do zbierania addów jednak wydaje mi się on najwolniejszy z moich tanków... co w sumie może być nawet miłe dla początkujących graczy

Warek - mój najświeższy tanko tanko... całkiem fajne defensywki, sporawa mobilność, kilka raidowych cd... przyjemna klasa tylko jakiś marny selfheal (ja wiem, że Enraged Regeneration healuje cudacznie... ale raz na minutę to tak meh)

Także na sam początek radziłbym ci Palka lub ewentualnie Warka - monk może być trochę nieefektywny dla początkujących, a i gearowanie go jest deczko trudniejsze jako, że bijesz się o gear z dpsami...

Pamiętaj tylko, że powyższe przemyślenia są moje własne (aka osoby która nie widziała heroiców od Dragon Soula... wszystko oparte na 10/25 normalach z pandów) i lepiej się niczym nie sugerować po prostu samemu posprawdzać

Gdybym miał wybierać pomiędzy tymi trzema, to zapewne skusiłbym się na warriora, na bliskim drugim miejscu będzie pal, szczególnie jeśli rozważasz możliwość gry jako healer.

Misiek jest nudny jak flaki z olejem, co teoretycznie jest plusem, bo nie da się spierniczyć naciskania dwóch klawiszy w kółko, ale na dłuższą metę strasznie męczące.

Jak wbijesz 55 to polecam Ci rollnięcie jednego DK i zobaczenie z czym to się je. Wprawdzie na początku system run może się wydawać skomplikowany, ale szybko można rozgryźć co i jak, a dla mnie DK jest klasą dającą najwięcej funu z tankowania i potrafiącą wybaczyć naprawdę wiele nowemu graczowi.

Tym, który tank jest preferowany na danego bossa przy progresie nawet nie zawracaj sobie głowy, bo Ciebie, jako nowego gracza to nie dotyczy; po prostu wybierz klasę, którą gra Ci się najlepiej.

Zawsze możesz też stworzyć postać na PTR, zobaczyć jak wygląda mobilność, rotacja skilli, czy przebiec się po jakimś dungeonie.

Wojownik to najlepsza klasa pod względem funu do tankowania, żaden inny tank nie da ci tylko przyjemności o ile można sie tak wyrazić, ale też nie jest najłatwiejszy.

Fun tankowanie to pojęcie względne ;) Dla mnie pod względem samego funu (wykorzystanie skilli, animacja, co się robi etc... nie pod względem efektywności w tankowaniu) klasy układają się Monk > DK > Warek > Palek (druta jeszcze nie mam), także no...