Haha, wspaniałe! Chciałabym żyć w Polsce 2.0, pełnej zadowolonych z życia(?) nolife'ów, a nie smutasów-urzędasów, która miałaby taki właśnie hymn! Swoją drogą zastanawiam się, czy oni przypadkiem nie przetłumaczyli tego specjalnie w ten sposób?..
T. <3 Przepraszam za wszystko.
|
|
Ventas :D:D:D
Wena twórcza genialna, myślę, że możesz spokojnie aplikować do teamu tłumaczy :D
Na oficjalnej stronie HSa akurat masa QQ jest i po prostu nie zostaje nic tylko śmiać się z połowy tematów, szczególnie tych na głównym forum HSa na US battle.net. Jak widzę prośby o nerf priesta to nie wiem już czy mam się śmiać czy płakać czy co z tymi ludźmi robić. Co do RNG/szczęścia/itd. no jest i będzie - ale dotyczy tak samo tego kolesia po drugiej stronie jak i nas. W większości wypadków jak ktoś notorycznie dostaje po tyłku to znaczy, że ma źle deck złożony, albo grać nie bardzo umie. HS taki jest - jak dostajesz lanie to idziesz do kolekcji i kombinujesz co możesz zmienić, większość graczy na randze legendy co chwile coś przestawia bo gra się zmienia każdego dnia. Co do ilości legend - można się obkupić, ale prawda jest taka, że nawet w taliach z największą ilością legend jest ich 4, góra 5, a rzadko się gra takimi taliami. Wbrew pozorom nie ma tyle super wypas legend, obecnie do najlepszych zaliczają się: Thalnos, pagle, tinkmaster, cairne, sylvanas i może na dokładkę ragnaros i ysera. Był jeszcze Black Knight ale ludzie zaczęli używać mniej prowokacji przez niego, więc jego wartość spadła. I możesz ich sobie napchać do talii ile wlezie, ale też będziesz wciry dostawał - legendy nie wbijesz talią z masą legendarów. Tak na marginesie dodam, że ze mnie żaden super gracz, a talią z jednym tylko Ragnarosem jestem na 6 randze bez jakiejś wielkiej ilości grania. A te największe koksy jak Trump, itp. robią legendy we wszystkich strefach bez żadnych kart praktycznie, tylko na gołych kontach. Więc z pewnością pomagają legendarki, ale można też bez nich jeśli się umie grać :)
HSArena.pl - zawsze świeże informacje z świata Hearthstone!
|
|
Ja tam nie mam żadnych aspiracji żeby być super wysoko w rankingu. Jak wchodzę na HSa to tylko po to żeby sobie na luzie zagrać kilka partyjek bez spinania się czy przypadkiem nie stracę gwiazdki. Zacząłem grać ranking tylko dlatego, że znacznie rzadziej trafiam na przeciwnika, który ma dużo legendarek, a właśnie na tym mi zależy żeby były względnie równe szanse.
Pytanie tylko dlaczego tak dużo ludzi gra magiem? Z czego to wynika? Podzielam opinię wielu osób, że jest to na pewno klasa, która wymaga najmniej taktyki. Jego (jej;p) skille zadają bezpośredni dmg i nie trzeba się zbytnio zastanawiać. Bardzo mało natomiast widzę paladynów, rogali i warriorów. Może to przypadek, a może faktycznie tak dużo ludzi gra Jainą? |
|
Faktycznie w trybie rozrywki czasem można na śmieszne kombinacje trafić, ale to są właśnie często ludzie, którzy jakoś zdobyli wiele legendarnych kart, powsadzali je gdzie popadnie, a grać za bardzo nie potrafią. Trudno jest ich pokonać czasem, ale można się dobrze nauczyć na nich walki z takim przeciwnikiem :) W sumie sam sobie odpowiedziałeś na pytanie o magów :D Po prostu są łatwi w grze. Taki rogal jest chyba najbardziej złożony z swoimi możliwościami combo, itd. Wszyscy zaczynamy od maga, to pierwsza postać, gra się nią fajnie i sporo osób przy niej zostaje, nawet w podstawowej wersji jest bardzo mocna z flamestrike i fireballami. Pocieszę Cię, że na wyższych rankingach jest dużo mniej magów, głównie druidzi, warlocki i hunterzy
HSArena.pl - zawsze świeże informacje z świata Hearthstone!
|
|
Wg. mnie najciekwaszymi klasami są te ze specyficzną mechaniką, mogli by dodać taką do każdej klasy :D NP: Overheal dla priesta: niektóre spelle leczoące mogą uzdrowić o x ponktów życia więcej, dodając w razie wypadku x punktów życia, w następnej rundzie priest ma X mniej pkt many albo jego zaklęcia kosztują X many więcej :D
Poza tym, jak screena wrzucić O.o |
|
|
|
Jak dla mnie wszystkie płacze które tu wylewacie odnośnie pay to win związane są po prostu z tym, że nie umiecie grać i tyle. Mag op hahah może przed nerfem kiedy pyro kosztowało chyba 8 many a blizard 5 czy nawet 4. Mag i paladyn jesli chodzi o construct to teraz najslabsze postacie inaczej sytuacja ma się do arenek gdzie te dwie klasy sa lekko op. Co do pay to win wydalem na ta gre 1,5 euro zeby dostać złotego Gelbina który jest całkowicie bezużyteczny (liczyłem że mozna go rozwalic ale nie). Gram obecnie praktycznie tylko arenki konstrukt tylko do questow a doszedłem do chyba 7 rangi. Na arenie mialem 3 razy 12 win o 11 10 i takie tam nawet nie ma co pisać kupe razy. Zresztą ostatnio jakiś Chińczyk(trump czy coś) na twitchu założył postać na nowym koncie i w kilka dni doszedł do legendy bez żadnego legendara z chyba 1 epikiem. Oczywiście w hs jak i w każdej grze karcianej występuje element losowy, ale bilans szczęscia i pecha zawsze równa się do 0 i pozostają czyste umiejętności.
Gram Aluchami bo są źli
|
|
Hahahah na tym samym się przejechałem :D Chciałem go przemielić, a tu psikus karta soulbound jak ETC i nie można odczarować :D @Quass - wrzucaliśmy u nas na stronie, szkoda że tych rewersów ogólnie za wiele w grze nie widać, ale fajny dodatek :)
HSArena.pl - zawsze świeże informacje z świata Hearthstone!
|
|
Mam dla Was "ciekawą" informację. Jeśli ktoś pije teraz cokolwiek to proszę odłożyć kubek...
Blizzard ogłosił, że zdecydowanie przetłumaczy nazwisko Jainy - Proudmoore! Ktoś ma swoje typy? :D
HSArena.pl - zawsze świeże informacje z świata Hearthstone!
|
|
To niech i Thralla przetłumaczą...
Jeniec VS Janina Hardowrzosa |
|
Ja się upieram przy swoim - Jaina Dumnowięcka
|
|
Ja proponuje:
Janina Puszczalska Za tych jej wszystkich chłopów należy jej się.
"Wielokrotnie łamałem TOU Forum i zapłaciłem za to perma banem"
|
|
Z tego co się teraz wyprawia to to nie jest taka mało prawdopodobna opcja -_-! |
|
imho najnormalniej brzmi Janina Wielkodumna.
a i btw... wtrącę jeszcze 3 grosze, odnośnie spolszczania na siłę wszystkich nazw. Owszem na London, mówimy Londyn, na New York - Nowy Jork, etc. Ale! Takiego Liverpoolu już nie tłumaczymy ;> (Wątrobi/e Basen/Pole? Wątrobobasen?) Takiego Schwarzwaldu też ;> (czarny las bodaj) Ani Nottingham (na siłę, pewnie by się tłumacze z Blizza pokusili o Niecszynkę xD) A taki William Shakespeare owszem został spolszczony ale fonetycznie (Szekspir). Swoją droga wyobrażacie sobie Wilhelma Trzęsidzidę? To nie jest zasada. W/g mnie ofc. |
|
*.* |