Arden wracaj na forum GW2 , lewaku. Wesołych Świąt ! <3
|
|
+1
Wielokrotnie łamałem TOU Forum i zapłaciłem za to perma banem
|
|
Skąd mam wiedzieć czy jestem lewakiem? :(
T. <3 Przepraszam za wszystko.
|
|
Ta dyskusja była ciekawa, ale jak ktoś wplątał w nią chrześcijaństwo to poziom gwałtownie spadł. W każdym razie nie do końca rozumiem stosunek moderacji do Nelliela. Moim zdaniem dobrze on prawi, choć faktycznie słownictwo mógłby trochę zmienić. Wydaje się, że po Nellielowych sporach z Caritas (i może jeszcze innymi, nie śledzę tak bardzo tego działu) po prostu moderacja się uprzedziła do Nelliela i teraz za każdym razem mają do niego jakiś problem, co wprowadza nieco nieciekawą atmosferę i brak ciekawych dyskusji. Ergo - poszerzcie horyzonty.
|
|
To może Ci to wytłumaczę. Przeczytaj sobie post Nelliella przed moim. Wystarczy za odpowiedź. |
|
My, użytkownicy WoWCenter.PL, czytamy te słowa już od jakiegoś czasu. Niestety tylko czytamy... so sad. Po co trzymacie ludzi, którzy zatruwają to forum swoim jestestwem? |
|
Normalna sprawa, gdy ktoś zaczyna swój katolicki bełkot. |
|
Nie zrozumiałaś, chodziło mi o to że napisanie fantasy i innych takich ze wszystkich "gatunków" książek ma najmniej wspólnego z "wiedzą pochodzącą z doświadczeń" ich autora, bo właśnie książka historyczna takiej wiedzy wymaga a do napisania np. fantasy nie trzeba jakiejś tam wiedzy, tylko wyobraźnia. A co do Nelliella to nic do niego nie mam, wprowadza nam fajny klimacik na forum. Może pomijając wstawianie screenów z pornosów (ocenzurowanych!), jawne przyznanie się do hipokryzji w celu dostania kluczyka Hearthstone'a, wszechobecne nawiązania do Hitlera, gazowania Żydów i innych takich, to jest okay ;). |
|
Ten filmik jest robiony na modłę wszystkich umoralniających produkcji, bądź tych, które mają motywować kogoś do zmiany siebie (Nie bądź gruby, pamiętaj! Tylko TY jesteś odpowiedzialny za swój los, nieważne ile razy upadniesz <bo jesteś gruby i ci nie wytrzymują stawy, lol>, DOPÓKI WSTAJESZ TO BĘDZIESZ NA PODIUM!!!!!!) Dziecko amerykańskiej mentalności produkującej pewnych siebie debili (YOU CAN DO IT, JOHN! WE BELIEVE IN YOU!), przeniesione na smutną retorykę Polaka-szwagra, który musi się wszędzie wtrącać i mówić innym, jak mają żyć, bo to jest jego racja, a jego racja jest racją najjegszą, a jak nie to Ci na****e.
Przykro mi, ale lamusy były zawsze i wszędzie. A to jest filmik o lamusach, a nie o ludziach, których hobby jest granie na kompie, bo na hobby nie poświęca się całego życia; Hobby jest dodatkiem do życia, a jak jeszcze uda ci się na tym hobby zarabiać, to możesz się uważać za naprawdę szczęśliwą osobę. ALE TO NIE JEST O LUDZIACH, KTÓRZY MAJĄ HOBBY, TO JEST O LAMUSACH. Lamus nie jest akceptowany przez ludzi w realnym życiu, bo nie przejawia cech - ani aparycyjnych, ani wewnętrznych - do bycia interesującą jednostką w społeczeństwie. Tak! Są na tym świecie ludzie ładni i brzydcy. Inteligentni dzielą świat z bezkresnie głupimi, a ludzie znający się na wszystkim istnieją jedynie po wypiciu butelki gorzały. A zatem bycie non-stop zalogowanym jest dla takiego lamusa czymś wspaniałym, bo ma w mobie swoją platynową ramkę i może sobie bezkarnie rugać luźnogrających od śmieci, cweli i dzieci innego boga. I bardzo dobrze, to jest jego świat i niech się z niego nie wylogowuje, widocznie to lubi, widocznie mu to pasuje, widocznie takie są czasy, że rzeczywiście każdy może znaleźć coś dla siebie, nie tylko w realnym świecie. Ja takich ludzi toleruję, tak samo jak toleruję tych "wylogowanych", których "wylogowało" pod trzepak, bo też nie mają ambicji i widocznie ich minimalizm życiowy kieruje ich w stronę destruentów zbierających puszki albo "pinć-złoty". A oto, do czego zmierzam - ludzie powinni przestać się wpierdalać w cudze życia (w tym wypadku nie przeproszę za moją łacinę, bo po pierwsze mamy piękne wulgaryzmy, a po drugie odpowiednio użyte podkreślają wyrazić więcej emocji niż niepotrzebna sraczka słowna). Ja nie rozumiem ludzi, którzy wcale nie piją i uważam ich za zajebiście nudnych, ale rozumiem to, że oni nie rozumieją, kiedy ja idę w melanż i ładuję bombę za bombą albo że lubię węgorze od czasu do czasu. I mogę sobie z nich robić żarty, ale jakoś sobie współżyjemy w świecie, bo zwyczajnie się ze sobą nie zadajemy. Srać mi się chce, jak widzę, kiedy ludzie ledwo co uprawiający jakiś sport, dorabiają do niego martyrologię ze względu na oczywistość pewnych poświęceń, chociaż sam jaram się bodybuildingiem, który od pięciu lat uprawiam. Ale robię swoje i ewentualnie mam bekę z takich kordianów. I tak samo nie lubię "małżeństw" homoseksualnych, dlatego mam zamiar poślubić kobietę, a nie chodzić na smutne antymanify wycierając sobie mordę patriotyzmem, co do którego i tak w przypadku swojej osoby nie jestem pewien. Denerwuje mnie zanikanie pełnych zdań na rzecz hashtagów, które oprócz egzystencji w rapie albo celowej zabawy słownej nie powinny mieć miejsca. Toteż nie wchodzę na Instagram. Ale tak samo wypraszam sobie, żeby feministki wymagały ode mnie, abym traktował je jak normalne kobiety. Albo żeby internetowe warzywo domagało się jakiegoś szczególnego traktowania ze względu na wirtualną ramkę. Albo żeby ktoś w towarzystwie ciągle podkreślał, że "... JAK POWIEDZIAŁ SAPKOWSKI", "... WEDŁUG MISTRZA SAPKOWSKIEGO" "... W SWOIM DZIELE SAPKOWSKI" "... NO BO SER TERY PRACZET" i że Tolkiena zna na wylot, bo nie tylko go przeczytał, ale też poplamił każdą stronę nie-herbatą. Bo sam się czuję wtedy atakowany. Także, taki mały apel - mimo być może agresywnego wydźwięku tej tyrady - tolerujmy się wzajemnie i niech każdy robi swoje. Ale jeśli ktoś wygląda jakby kładł laskę na to, że chcemy mu wbić swoją ideologię do głowy albo zarazić swoimi zainteresowaniami - to widocznie rzeczywiście ją kładzie. Piąteczka. |
|
Obosieczny nie Obusieczny ;) A Nelliel nie powinieneś się tak wyrażać na tym forum, jeszcze jakieś 12-13 letnie dziecko to zobaczy i w to uwerzy! |
|
Heroes of the Storm - HotSCenter.pl - polski serwis fanowski
|