WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Zablokowanie licencji WoW

  genius
permalink wysłany:
No mam poważny problem, ale w czym ty masz problem, że się z tego śmiejesz? nie rozumiem. Szukam sposobu, żeby się od niego odciąć, co jest przecież dobre, a ciebie to bawi? Jak nie masz nic do powiedzenia konkretnego to lepiej się nie wypowiadaj.
permalink wysłany:
No to jeżeli naprawdę masz z tym problem to wejz się w garść , powiedz sobie że już więcej tego nie tkniesz, buduj swoją sile woli, a nie wypłakujesz sie na forum poświęconym tej grze, tyle.
Walki z bossow raidowych
permalink wysłany:
Podaj mi passy i Tobie zmienię. Nie będę grał, bo mam swoje. Zapisze sobię na e-mailu od Googli. Może kiedyś napiszesz, to Ci oddam :)
  genius
permalink wysłany:
Przecież ja nie płaczę, ja się wziąłem w garść i chcę sobie dodatkowo pomóc blokując sobie raz na zawsze dostęp do tej gry.

Up
Oddałbym komukolwiek, za darmo to całe konto, gdybym miał na nim tylko i wyłącznie wowa, bo tam na tej kasie to mi już nie zależy - bylebym już jej więcej nie tracił na niego. Ale temat chyba można zamknąć, bo nic innego już nie wymyślimy. Jakby ktoś chciał kupić takie konto z wowem, sc2 i d3 to pisać pw.
permalink wysłany:
Genius usuwanie postaci lub zmienianie konta lub danie go komuś innemu nic ci nie pomoże w głowie i tak będziesz miał wowa po pewnym czasie nastąpi frustracja i złość , że tak postąpiłeś najlepszy sposobem jest tego terapia musisz sam dojść do pewnych wniosków związanych z grą na siłę nie da się odrzucić uzależnia trzeba z nim powoli i małymi krokami walczyć wiem co mówię bo interesuję się psychologią to tak z grubsza i również mam do czynienia z psychoterpią.
We must unite against the legion
  Lilija
permalink wysłany:
Tak z czystej ciekawości, czemu WoW jest problemem, a nie inne gry? Diablo chociażby może być jeszcze bardziej uzależniające.

Kolejna sprawa to, czemu powracanie do WoWa jest problemem. Jeśli coś cię ciągnie do tego, to musi być jakiś powód. Tłumaczenie, że wracasz mając na coś nadzieję, ale potem nadal ci się nie podoba nie wygląda jak uzależnienie. Gdybyś był uzależniony to nie byłbyś w stanie realnie robić przerw bez poczucia frustracji. Już nie mówiąc o tym, że szanujący się psycholog pomysł z uzależnieniem od gier komputerowych wywali do kosza i pomoże ci znaleźć Twój prawdziwy problem. To jest takie modne hasło teraz, które zastąpiło "złą i niedobrą telewizję", która niszczyła umysły dzieci i młodzieży jakieś 15-20lat temu (nota bene ciekawe, co będzie nowym złem za kolejne 15-20lat ... do gier komputerowych już się wszyscy zdążą przyzwyczaić)
http://i.imgur.com/cznxz.gif
  genius
permalink wysłany:
WoW jest problemem, dlatego, że oprócz tego, iż pochłania dużo czasu, to jeszcze pochłania za dużo pieniędzy. No i w nim zawsze jest co robić - a to jakieś alty, a to koniec resetu i tak można siedzieć i siedzieć, a d3 nie wciąga mnie tak bardzo, żebym tyle w nim siedział. Z sc2 to samo.

Niemniej cieszę się, że ktoś podszedł do tematu bardzo mądrze, bo jest dokładnie tak jak mówisz. Ja nie chciałem już się wdawać w polemikę z tymi u góry, bo nie mam potrzeby zagłębiać się w to jaki mam problem i jakiej on jest natury ect. bo wiadomo, że tłumaczą się tylko winni i taka była gadka

A, że jak wspomniałem chodzę do psychologa, to faktycznie on nigdy nie powiedział, że jestem uzależniony czy coś w ten deseń. To, że chce sobie zablokować dostęp do wowa, to już moja własna inicjatywa.
permalink wysłany:
Bezsensem jest też mówienie że podczas grania w WoWa marnujemy czas , a na co nie marnujemy tak naprawdę czasu ?, marnujemy czas na wszystko tak naprawdę to możemy zagłębiać sie w tezy kiedy i w jakiej sytuacji nie marnujemy naszego czasu toć i tak wszyscy pójdziemy do piachu i zabierzemy ze sobą nasze życiowe mądrości. Zaprzestając filozoficznych zagadnień, nie uważam żeby granie w miłym towarzystwie z ludźmi w WoWa czy to na tsie było marnowaniem czasu, każdy mile spędzany czas z doborowym towarzystwem jest czasem dobrze wykorzystanym, owszem nie można siedzieć cały dzień i całą noc przed WoWem bo mamy multum rzeczy do zrobienia poza WoWem. Ale za co mogę podziękować tej grze? za ludzi których poznałem i mam nadzieje jeszcze poznam, za dobrą lekcje języka Angielskiego, za to że moja koncentracja i bystrość sie poprawia ale nie zapominajmy o wyobraźni, jestem bardziej cierpliwy. Tak że ja zaciekle będę bronił stwierdzenia, że granie w gry to nie jest marnowanie czasu, ale jeden z naszych cykli które przebiegają, człowiek nie żyje po to aby cały czas się zadręczać trzeba się cieszyć życiem a nie odmawiać sobie wszystkiego, nie jesteśmy pustelnikami.
Walki z bossow raidowych
permalink wysłany:
Stwierdzenie, żę granie to strata czasu jest stwierdzeniem po prostu głupim. Już wolę to niż iść i się nawalić do porzygania, a niektórzy stwierdzają, że to lepiej spożytkowany czas i pieniądze. Gracze szybciej reagują, zauważają więcej szczegółów w krótkim czasie niż osoba niegrająca. Gry też pomagają ciężko chorym dzieciom, bo one wtedy zapominają o swojej przypadłości i dają się pochłonąć uniwersum gry.
http://www.nodiatis.com/pub/2.jpg
  genius
permalink wysłany:
No ale to ja nie mówię, że wow jest przecież zły i okropny i marnuje czas wszystkim ludziom na świecie.
Z towarzystwem masz racje - sam kiedyś, gdy zaczynałem grę takowe miałem i grało się świetnie, ale niestety różnie w życiu bywa i wszystko się trochę porozpadało, a ja nie umiałem już znaleźć sobie nowego w którym czułbym się tak dobrze, jak wtedy i to już się nigdy nie uda i nawet już tego nie chcę.
Wracałem 3 razy, zmieniałem serwer, ale to nic nie dało, raidy mi się szybko nudziły i zaczynały nawet męczyć w każdym z tych 3 przypadków. Więc chcę się uchronić, żeby znowu w głupim przypływie chęci do grania ( bo wiadomo idzie nowy dodatek, który jest bardzo zachęcający) nie wrócić już nigdy, a kasę przeznaczyć na cokolwiek innego ( bo akcja z nowym dodatkiem kosztowałaby mnie 200 zł).

Także nie żałuję kasy, którą wydałem do czasu grania z pierwszą ekipą ludzi, ale każdą następna złotówkę, wydaną po rozpadzie strasznie mi szkoda, a było tego sporo potem( zmiany serwerów, prepy, dodatek, zmiana frakcji nawet.
permalink wysłany:
Po prostu nie wracaj. Ja tak miałem z innym MMO, że miałem parę powrotów, ale w końcu mi się to znudziło i tyle. Nie wracaj nie dlatego, że szkoda kasy, ale dlatego, że nie masz z kim grać.
http://www.nodiatis.com/pub/2.jpg
  Lilija
permalink wysłany:
Viper18 napisał :
Bezsensem jest też mówienie że podczas grania w WoWa marnujemy czas , a na co nie marnujemy tak naprawdę czasu ?, marnujemy czas na wszystko tak naprawdę to możemy zagłębiać sie w tezy kiedy i w jakiej sytuacji nie marnujemy naszego czasu toć i tak wszyscy pójdziemy do piachu i zabierzemy ze sobą nasze życiowe mądrości. Zaprzestając filozoficznych zagadnień, nie uważam żeby granie w miłym towarzystwie z ludźmi w WoWa czy to na tsie było marnowaniem czasu, każdy mile spędzany czas z doborowym towarzystwem jest czasem dobrze wykorzystanym, owszem nie można siedzieć cały dzień i całą noc przed WoWem bo mamy multum rzeczy do zrobienia poza WoWem. Ale za co mogę podziękować tej grze? za ludzi których poznałem i mam nadzieje jeszcze poznam, za dobrą lekcje języka Angielskiego, za to że moja koncentracja i bystrość sie poprawia ale nie zapominajmy o wyobraźni, jestem bardziej cierpliwy. Tak że ja zaciekle będę bronił stwierdzenia, że granie w gry to nie jest marnowanie czasu, ale jeden z naszych cykli które przebiegają, człowiek nie żyje po to aby cały czas się zadręczać trzeba się cieszyć życiem a nie odmawiać sobie wszystkiego, nie jesteśmy pustelnikami.
Poza tym, że zgadzam się w 100% dodam, że jest udowodnionym, iż zabawa to mechanizm, który wykształcił się u wszystkich ssaków w drodze ewolucji, mający na celu w naturalny i bezbolesny sposób uczyć. Wyrabianie w sobie poczucia, że zabawa, to coś złego jest nienaturalne i zawsze będzie prowadzić do pewnych konsekwencji. Oczywiście, nie samą zabawą człowiek żyje, ale z pracą i obowiązkami jest tak samo. Dopóki umie się zachować pomiędzy tymi dwoma aspektami zdrową równowagę, wszystko jest ok. Bawić i odpoczywać trzeba i nie można się czuć z tym źle. Niestety, w obecnych czasach, gdzie wszyscy pędzą coraz szybciej często na odpoczynek brakuje czasu, a jest to na dłuższą metę bardzo niedobre dla ludzkiej psychiki i de facto wiele osób nie potrafi przez to naprawdę odpoczywać i sporo czasu i pracy wymaga nauczenie się tego od nowa. A tak naprawdę człowiek powinien robić to, z czym się czuję najlepiej, nie działać wbrew sobie i przede wszystkim dążyć do bycia szczęśliwym - cała reszta sama wtedy przyjdzie.
wysłane po 10 minutach 27 sekundach:
genius napisał :
No ale to ja nie mówię, że wow jest przecież zły i okropny i marnuje czas wszystkim ludziom na świecie.
Z towarzystwem masz racje - sam kiedyś, gdy zaczynałem grę takowe miałem i grało się świetnie, ale niestety różnie w życiu bywa i wszystko się trochę porozpadało, a ja nie umiałem już znaleźć sobie nowego w którym czułbym się tak dobrze, jak wtedy i to już się nigdy nie uda i nawet już tego nie chcę.
Wracałem 3 razy, zmieniałem serwer, ale to nic nie dało, raidy mi się szybko nudziły i zaczynały nawet męczyć w każdym z tych 3 przypadków. Więc chcę się uchronić, żeby znowu w głupim przypływie chęci do grania ( bo wiadomo idzie nowy dodatek, który jest bardzo zachęcający) nie wrócić już nigdy, a kasę przeznaczyć na cokolwiek innego ( bo akcja z nowym dodatkiem kosztowałaby mnie 200 zł).

Także nie żałuję kasy, którą wydałem do czasu grania z pierwszą ekipą ludzi, ale każdą następna złotówkę, wydaną po rozpadzie strasznie mi szkoda, a było tego sporo potem( zmiany serwerów, prepy, dodatek, zmiana frakcji nawet.
Przez większość Vanilli i TBC grałam w tej samej gildii. Nota bene ci ludzie, to był jedyny powód, który mnie w grze utrzymał, bo sama gra irytowała mnie momentami niemiłosiernie. Tak się złożyło, że pod koniec TBC wszystko nam się posypało, głównie przez pewne okoliczności, kilka odejść z gry niemożliwych do zastąpienia w tamtych realiach. Zdecydowana większość moich znajomych z tamtych czasów odeszła z gry prędzej czy później po rozpadzie gildii. Od tej pory długo nie mogłam znaleźć grupy ludzi, z którymi grałoby mi się tak dobrze bez niepotrzebnej frustracji. Ale w końcu znalazłam i w obecnej gildii czuję się nawet lepiej niż w tej z dawnych lat.

Potęga tej gry to są ludzie, z którymi się gra. Bez nich rzeczywiście jest pusta i często irytująca. Nie zgodzę się jednak, że nie można takich ludzi już nigdy znaleźć po odejściu dawnych znajomych. Pod koniec TBC byłam bliska quitnęcią WoWa. Później kilka razy też poważnie się nad tym zastanawiałam. Teraz bardzo się cieszę, że tego nie zrobiłam.

Co do momentów, kiedy gra staje się nudna i męcząca - tydzień przerwy lub lekkiego zluzowania działa cuda ;) To ma być frajda. Jeśli zaczyna męczyć, to znaczy, że czas na krok wstecz.
http://i.imgur.com/cznxz.gif
permalink wysłany:
Słuchaj genius jakbyś chciał kiedyś wrócić to ja z kumplem założyliśmy świeżą gildię na Defias Broptherhood. Taka po prostu by na luzie grać bez spin. Na razie nie robię tu reklamy, bo gildia ma 1 lvl i czterech członków, ale tak tobie piszę. Bo może faktycznie zrób sobie dłuższa przerwę, odpocznij i wróć dopiero jak WoD wyjdzie.
http://www.nodiatis.com/pub/2.jpg
  Craguz
permalink wysłany:
Zacznij wychodzić z kumplami na dwór coś porobić czy na piwo, zakochaj się etc. Problem szybko zniknie :)
permalink wysłany:
Polecam takie rozwiązanie! Tylko musisz się konkretnie wyżyć podczas rytuału.
Wielokrotnie łamałem TOU Forum i zapłaciłem za to perma banem