Na rozurszanie forum.
Widzę że i dzisiaj jest z tym "problem". Nie ważne czy jest instancja na low levelu, czy już około 80lev i wyżej.
Dlaczego DPSy pullują moby? Zastanawia mnie fakt, dlaczego mnóstwo DPSów pulla moby (nie jednego dwa, ale całą paczkę). Dla mnie tanka kilka lat temu i teraz jest to strasznie irytujące.
Oczywiście jeśli są to dwa, trzy moby ujdzie. Wychodzę w wtedy z założenia Ty pullasz Ty tankujesz :-). Jestem ciekaw co myślą o tym healrzy?
Od nich przeważnie dostaję wiadomości na whipsie - nie znbieraj aggra, zostaw niech ginie. Natomiast inną kolejną sprawą są poganiania DPSów.
Z rzadka zdarza się tak, że dpsy biją np. to co aktualnie im markujesz... Cóż. Czekam na Wasze opinie i doświadczenia.
|
|
Healerzy się wku...iają, bo zamiast skupiać się na tankach, to nagle jakiemuś magowi walnie HP przez pół albo i więcej i trza go ratować. No ale cóż, taka praca:)
|
|
A niech pullują. Jeśli gram tankiem to najpierw ładnie proszę żeby przestali. Potem raz markuję moby. Kolejny raz nie robię nic, pozwalam dpsowi tankować, ściągam aggro dopiero tak ok 20% hp cwaniaczka. A jeśli zrobi to jeszcze raz, to nie mam najmniejszych skrupułów i albo idę po kawę albo idę za dpsami nie robiąc nic poza złośliwym komentowaniem i czekam aż padnie. Oczywiście mówię tu o idiotach, nie o ludziach, którzy starają się tego nie robić. Jak padnie to albo puszczą mu nerwy, co jest zazwyczaj dość zabawnym momentem, albo wyjdzie z grupy więc mam święty spokój, albo oczywiście jak ostatni idiota pullnie wszystko i wychodzi z grupy, co też mi nie robi różnicy. /Ignore i lecimy dalej. Oczywiście mówię o przypadkach, kiedy bycie grzecznym nie pomaga. A już największe dyskusje miałam z hunterami i warlockami. Do locków zraziłam się na długi czas na początku dodatku. Teraz mam BadPeta i addon spamuje za mnie. Gdybym dostawała 5g za każde "growl is on, but it doesn't taunt, you n00b", to co tydzień kupowałabym sobie jaka. Jeśli idę healerem, to też zazwyczaj uprzejmię proszę o nie pullowanie. A jak nie dociera, to już zależy jaką klasą idę, ale generalnie nie leczę takiej osoby. Jeśli dps poleci gdzieś tam indziej, to ma pecha, ja biegać po całej instancji za nim nie bedę. Don't get mad, get even. Moje ukochane macro o Darwinie i lecimy. Nie podnoszę, znajdź sobie spirit healera, nie leczę, przynajmniej mam spokój bo leczę tylko tanka i tych, którzy nie robią z siebie idiotów. A jeśli idę dpsem, to też w zależności od klasy mogę umilić życie takiej osobie. Generalnie najpierw jestem miła i sympatyczna, a potem jest mi to totalnie obojętne. Chce tankować? Prosz. W zalezności od tego jaka mam rolę dostosowuję się, tzn przestaję zwracać na niego uwagę i idę dalej. Jemu przędzej puszczą nerwy niż mi, a tak przynajmniej moge sie pośmiać. |
|
Uwielbiam tankować dużo trasha. Gram teraz warriorem. Więc zostawiam na cooldowanie mojego thunderclapa i pulluje na siebie (nie robiąc damageu) grupę mobów. Dopiero jak są przy mnie, odpalam AOE żeby weszło we wszystkich i na każdym złapać aggro. Jakże irytujące jest, kiedy ściągasz na siebie trash a dps zanim zadasz dmg walą do wszystkiego co się rusza.
Potem komentarze noob tank. I love it. |
|
A niech komentują. Jeśli ostrzegłeś wcześniej, że robisz duży pull i niech poczekają, to wszystko ok. Jeśli nie ostrzegłeś, to już Twoja wina. Podstawowa rzecz jak dla mnie to komunikacja. Nie moge jako tank oczekiwać, że ludzie, których widze pierwszy raz w życiu będą wiedzieć, że będę pullować co się da i powinni mi dać moment. Tak samo jak nie mogę oczekiwać, że tank wie, że nie jestem jeszcze w specu healera i potrzebuję many. Generalnie czekam aż wszyscy bedę w instancji i wtedy mówię co i jak.
Jak chcą gadać, to niech gadają, przynajmniej mozna sie pośmiać. Nie robi mi to większej różnicy. Za to dostaję piany na pysku jak mam w grupie gogołów jak ich nazywam. "Go, go, we'll be fine, just pull! go, go!" |
|
Zanim zdąży się cokolwiek napisać, już lecą biją i FFS tank retard. :-). Natomiast pocieszają mnie heal'e. Genialni w swych komentarzach Tank, let him die.
|
|
Najlepsze jest jak podczas szarży w mobki wyprzedza tanka multishot i się ładnie mija człowiek z nimi.
|
|
"gołgoły" rozwaliłaś mnie trafnie, trafnie napisane.
|
|
Jeśli dps leci przede mną, zero litosci.
a jako healer moge powiedzeć, że szkoda takich leczyć Prosta sprawa - kogo lepiej leczyć: idiotę, który nie patrzy na nic - los, aggro, ogień, czego dusza zapragnie, czy tanka, który w teorii ściągnie ze mnie jako heala aggro i przytrzyma mobki. W teorii oczywiście. To akurat nie jest wykładnia. Na hunterze mój multishot zawsze wyprzedza tanka, ba, często to ja pulluję. Tylko że ja wiem po co jest misdirection, a mój tank dostaje whispera, że na niego przerzucam swoje aggro. wysłane po 2 minutach 54 sekundach:@Vantu - enjoy ;) Spoiler (pokaż ) |
|
|
|
Grupa - obojętnie czy to dg, rajd, w/e - to system naczyń połączonych. W zasadzie każdy potrzebuje każdego. W koncu po coś te role są. Jeśli się pamięta o tym, to generalnie większość instancji przechodzi się szybko i bez problemów.
|
|
|
|
Wszystko fajnie, ale zdarzają się naprawdę takie chwile, że pojawia się tank który ledwie wbił ilvl na heroiki, co pack się pyta co robić (i czy łaskawie może spullować następny pack) i do tego jest tragicznie wolny (jakby na siłę). Człowieka czasem krew zalewa. Z drugiej strony grając tankiem i widząc kogoś agrgujacego za mnie, jakoś szczególnie się nie przejmuję. Myślę sobie: "aha gościowi się spieszy, a mi szybka insta też jest na rękę". :)
|
|
A mnie denerwuje jeśli ktos pulluje za mnie. Jeśli nie masz czasu na instancję, to się nie zapisuj. Oczywiście nie mówimy o ekstremach gdy tank idzie na zupę na początku instancji, a reszta ma czekać.
Jakieś 3, może 4 tygodnie temu na LFR DPS zaraz na początku instancji rzucił "let's kick all offliners, I'm in hurry." Było nas ośmioro w instancji, reszta utknęła na ekranie logowania, bo akurat serwery miały czkawkę. Ale koledze się śpieszyło, nie bedzie czekać. I jak ten idiota - pullnął moby. Oczywiscie dwie paczki, przecież się śpieszy. 8 osób, w tym jeden healer i zero tanków, dwie paczki mobów, LFR ToT. Dziękuję, postoję. ON SIĘ ŚPIESZY A MY TU SOBIE JAJA ROBIMY I DAJEMY SIE ZABIĆ, YOU N00BZ, QQ, L2P!!!! Podobny numer wykręcił mi DPS na normalu 10m. Pierwszy i ostatni raz i myślę, że zrozumiał po tym co miałam mu do powiedzenia na TSie. Nie jesteś tankiem - nie pullujesz. Śpieszy Ci się - nie zapisuj sie na instancję. Tank jest wolny - poproś o zwiekszenie tempa, a nie pulluj. Dostałam kiedyś ciężką zjebkę na instancji bo ośmieliłam się poprosić o chwilkę. Nic to, że nie mam many a leczę. Nic to, że akurat wylałam sobie gorącą kawę na spodnie. DPS się spieszy, pulluje mimo tego, że tank czeka. A potem z pyskiem do mnie. Jest na oficjalnym forum taki temat, famous last words. Moje ulubione: "i can totally solo those mobs", "We don't need tanks for this trash", "Healer can totally do with this amount of mana." |
|
zazwyczaj tez tak mam, tyle tylko, ze jest to ok w sytuacji kiedy ten dps faktycznie robi dps, gorzej jak trafi sie taki ninja dps puller bez dpsu, a tak wlasnie bywa najczesciej, wiec gdzie i do czego jemu ma sie spieszyc ? W takich sytuacjach zachowuje sie dokladnie tak jak opisala to Caritas, grzeczna prosba o zaprzestanie procederu, ostrzezenie a nastepnie nie robie nic pozostawiajac jego zycie w rekach i manie healera ;) Najczesciej zdaje to egzamin bo albo pacjent wychodzi z grupy, albo zaprzestaje procederu hehe. Kazdemu zalezy na czasie i takie dungi hc chce zrobic jak najszybciej, ale duzo szybciej sie je ukonczy kiedy kazdy bedzie trzymal sie swojej roli, a wiec tank puluje, dps zadaje bol a healer leczy w 80% tanka, wtedy idzie jak po masle, to jest najlepsza metoda na szybki run. Ninja pullowanie raz zda egzamin a innym razem nie, a zda egzamin wtedy kiedy taki dps wie kiedy i jak uzyc skilla do resetowania threatu, pulnie moba i szuka tanka a nie ucieka od niego itd ;) Pozdrawiam
LOK-TAR-OGAR
FOR THE HORDE !! |