WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

WoW za classica a teraz - czy był/jest nudny?

  Caritas
permalink wysłany:
Dajcie sobie obaj spokój?
http://gifrific.com/wp-content/uploads/2013/12/Jon-Stewart-Stephen-Colbert-Bravo-Wow.gif
  Judasz
permalink wysłany:
siema eniu. wow jest nudny. eot
  Quest
permalink wysłany:
Dobra KONIK popuszczam lejce... nie ma sensu kłócić się o jakąś błahostkę. Ustępuje pole galopującemu,nie miłemu o ciętym języku kolesiowi...
  Lilija
permalink wysłany:
damian8228 napisał :
Od cata wszystko wydaje mi się łatwe, co nie oznacza że jest lepiej, brakuje mi starych czasów gdy na jakiegoś questa trzeba było zbierać ludzi by sobie z nim poradzić, teraz większość możesz zrobić sam na lajcie.
Według Blizzard większość ludzi dość szybko tego typu questy omijała. Czas, jakie trzeba było w nie włożyć (zbieranie ludzi) był niewymierny w stosunku do nagrody. Nie twierdze, że tego typu questy są BE, ale były źle zaprojektowane i znajdowały się w złym miejscu. Żeby takie questy miały sens muszą być w miejscu, gdzie zawsze jest dużo ludzi i nagroda musi być sensowna. Myślę, że grupowy quest weekly na wyspie sprawdził się w tej materii dużo lepiej niż te stare koszmarki podczas levelowania, do których częściej wołało się ludzi z wyższym levelem z gildii niż szukało ludzi, którzy też go robią.

Inna sprawa jest taka, że grupowe questowanie idzie bardziej w strone public questów, które osobiście dużo bardziej mi się podobają. Spontaniczne wykonywanie jakiegoś zadania albo ubijanie jakiegoś mini bossa przez ludzi, którzy akurat są w okolicy wydaje się bardziej naturalne dla klimatu RPG.
wysłane po 30 minutach 32 sekundach:
Quest napisał :
Gram w Wow'a od 4-5 lat z częstymi przerwami, i ja np. odnoszę wrażenie że Wow po TBC/WTLK stracił swoją magie fabularną (tyle z mojej strony na zadany prze ze mnie temat).
A dla mnie WoW do WotLKa nie miał żadnej wartości fabularnej MoP fabularnie podoba mi się najbardziej, a Cata mimo swoich wad i dziur najbardziej zachęcił mnie do fabuły. WotLK był fabularnie niezły. Wszystko wcześniej to pomieszanie z poplątaniem bez większego ładu i składu.

Dla mnie nie liczy się tzw. 'wyścig szczurów' w grze tylko przyjemność z gry :).
Przyjemnośc z gry jest pojęciem wybitnie subiektywnym. Dla mnie osobiście każdy kolejny dodatek dodawał coś, co mi dawało coraz większą frajdę. Dlatego należę do osób, które absolutnie nie chciałyby powrotu "good ol'days", ponieważ teraz mam z gry dużą większą frajdę niż wówczas.
http://i.imgur.com/cznxz.gif
permalink wysłany:
Hej.

Ja zaczynalem na tbc i ciezko mi powiedziec prawde mowiac czy lepiej bylo wtedy czy teraz.
Patrzac obiektywnie gra oferuje o wiele wiecej niz wtedy. (Aczivy,Pokemony,Transmogi, kazdy spec nadaje sie do gry, ciekawsze mechaniki rajdowe itp. mozna jeszcze dlug owymieniac) Jednak znam te gre w o wiele wiekszym stopniu niz wtedy i nie ma juz tej tajemniczosci jaka towarzyszy nowym graczom.

Jakbym mial odpowiedziec 1 zdaniem to: TBC jest najlepsze bo wtedy zaczynalem, bylen kompletnym noobem i nie zdawalem sobie z tego sprawy i swoim 20 level paladynem chcialem biec do Lordaeronu walczyc z umarlymi (co tez zrobilem ale zostalem pokonany ;) ).
permalink wysłany:
Ech ja to samo moim gnomem magiem na 15 lvl w orgi tak na prawdę ta gra niejest tak fajna jak kiedyś dlatego że ja za dobrze znamy