Porady dot druta nowicjusz

Polecam Guardiana. Robisz dość dobry dmg, przy okazji możesz tankować na instancjach i nie musisz czekać w kolejce zbyt długo.

Talenty to kwestia....osobista. Każdy talent sprawdza się inaczej w różnych sytuacjach.

Do lvlowania zrobiłem Ci taki build: LINK

Myślę że Ci wystarczy. Wiele talentów Ci będzie ratować tyłek, przy okazji będziesz robił dobry dmg. Gdy wbijesz 90 lvl, to sobie zmienisz.

Najlepsze do levelenia jest combo: balance+resto lub feral+guardian. Nie samymi dungeona człowiek żyje, a mimo wszystko do questów dps spek zawsze będzie lepszy. Dlaczego kombo? Bo przez całe levelowanie 2 speki w każdej z grup wspóldzielą gear.

To, które combo sobie wybierzesz zależy tylko i wyłącznie od tego, jaki styl gry preferujesz.

Ok... teraz sie pogubilem. Wy tak operujecie nazwami a ja ninie kumam. Tez caly czasyslalrm ze kotek jest do expa a tu ktos mowi ze balance. Mindfuck

Jedno i drugie jest dobre :) Wszystko zależy od tego, czy wolisz:
- bić z bliska (feral) + tankować instancje (guardian)
- bić z daleko (balance) + leczyć instancje (resto)
Jeśli już grasz jako kot i Ci to pasuje, to tak zostaw ^^

W sumie możesz zacząć sobie od Guardiana na początek. Zawsze łatwiej ci będzie nabrać lepszych nawyków na instancjach, a te początkowe poziomy leveluje się dosyć sprawdzie w jakimkolwiek speku. W teorii mógłbyś też do 40 poziomu tankować w Feralu po prostu zmieniając się w miśka, ale będziesz mieć trochę mniej tankowych narzędzić, co w przypadku mało ogarniętych grup może być męczące.

A jeśli nie zależy ci tak bardzo na instancjach i wystarczy ci każdą zrobić raz dla questów i potem olać, to w sumie możesz zacząć od Ferala i zapisywać się jako dps. Będziesz dłużej czekać w kolejce, ale to może też nie tak źle, bo niektóre zony questowe są całkiem fajne i aż żal je co chwilę przerywać instancją ^^

Talenty obecnie bardziej zależą od tego, co osobiście preferujesz niż to, co rzeczywiście jest najlepsze. Wyjątkiem są bardzo specyficzne walki rajdowe, które wymagają jakiejś konkretnej umiejki. Tak czy siak raczej przed max levelem nie masz się co tym martwić.

Anyway, mogę się podzielić odrobiną doświadczenia bardzo casualowego tanka druida :) (od święta tankuje sobie na alcie)

LvL 15: Osobiście preferuję Wild Charge do tankowania, ale Feline Swiftness też jest fajne, bo szybsze bieganie od mobka do mobka podczas questowania szczególnie melasem na dłuższą metę może oszczędzić trochę czasu.

LvL 30: Nature's Swiftness to dobry talent, ale warto sobie do niego makra porobić do wszystkich spelli, których dotyczy (szczególnie Healing Touch). Wolę go też osobiście od Renewal, ponieważ ma krótszy CD, dotyczy kilku spelli i jak sprawdzaliśmy kiedyś ze znajomym NS+HT daje większego heala (ale nie wiem, jak to wygląda na niskim poziomie). Chociaż ja na swoim tanku obecnie mam Cenarion Ward - lubię go jako mały, częsty CD

LvL 45: Mam Mass Entanglement na tanku i jeszcze nigdy nie miałam okazji go użyć Myślę, że Typhoon jako life saver jest wygodniejszy tak na co dzień ;)

LvL 60: Incarnation to bardzo dobry talent, natomiast dla bardzo początkującego tanka, który nie czuje się pewnie w ogarnianiu CDków polecałabym Soul of the Forest, bo coś tam daje, a nie trzeba się nad nim zastanawiać. Chociaż prędzej czy później warto się z Incarnation pobawić, bo dla dpsów to również póki co najlepszy talent (nie wnikam w ewentualne zmiany w 5.3)

LvL 75: Ursol's Vortex to bardzo fajny talent. Potencjalnie widzę w nim możliwość pomagania sobie z uciekającymi mobami (damn, czemu go nie używam w misiu i zamiast tego mam basha, którego jeszcze nie użyłam )

LvL 90: HotW bardzo dobry pasyw, plus jak odpalisz CD możesz się bardzo ładnie wyleczyć. Tylko pamietaj, że jak cię mocno biją w miśku i z niego wyjdziesz, to będą Cię bić jeszcze mocniej. Podleczanie się samem owszem jest bardzo przydatne, ale od tanka wymaga trochę praktyki.