Wiesz, ja nie mam nic przeciwko PVP. Ale na Arenach/BG, a nie kiedy idę sobie coś pofarmić, porobić questy, czy cokolwiek innego, co nie ma związku z PVP.
serwer pvp cały jest areną/bg
|
|||||||||||||||||||||||||
serwer pvp cały jest areną/bg
Gram Aluchami bo są źli
|
|||||||||||||||||||||||||
Przecież dlatego napisałam, że mnie boli iż moja gildia wybrała server PVP. Nie mam pretensji do tego, jak ten system działa, bo działa dobrze. Ubolewam nad wyborem naszego Ex-GMa i zwyczajnie nie rozumiem jaki jest fun z world PVP. |
|||||||||||||||||||||||||
Wydaje mi sie , ze wszyscy ci co tak namietnie gankuja nikolewelowe postacie to gracze , ktorzy nie potrafili sprostac poziomowi walk na arenach i bg . Wiec nie mowicie , ze honorowy, skilowy gracz pvp "brudzi" sobie rączki gankowaniem maluszkow. Dla mnie to gracze niedowartosciowani z powodu braku skila do walki rowny z rownym, mam na mysli lvl .
|
|||||||||||||||||||||||||
Ja powiem tyle ci co piszą, że nie da się grac i kopać skałki to NOOBY z przerośniętym ego, którzy myślą, że to gra RPG, a nie MMO i nic nie powinno, im przeszkadzać jak expia postać...
takim ludziom dać tylko perma i się skończy jak Blizz ułatwia expa ŹLE jak utrudnia expa co jest dobra zmianą dla mnie też jest ŹLE i rage na forach. |
|||||||||||||||||||||||||
Tak, wrzuć wszystkich do jednego worka mimo, że wiesz tylko jaki mają nick, gdy Cię gankują. Śmieszne są takie wypowiedzi. Jeden lubi to, drugi tamto - tak ten świat został stworzony. Jak ktoś nie chce być gankowanym to niech zrobi transfer na server PvE, a jak nie ma na to kasy to musi to przełknąć - było myśleć wcześniej a nie teraz płakać jaki to świat jest zuy. Osoby gankowane nie są pępkiem świata... A co do tematu, to mi to ryba czy te Cross-Realm Zone są czy ich nie ma. I w jednym i w drugim przypadku da się znaleźć plusy. |
|||||||||||||||||||||||||
Dokładnie takie samo gadanie było kiedyś, jeszcze ludzie będą pisać do gankujących i ich wyzywać czy też uświadamiać jacy to są nooby i na arenach pewnie nie dają rady. Wracają stare czasy!!! :) |
|||||||||||||||||||||||||
Jak się gra na serwerze pvp to trzeba mieć oczy dookoła glowy i bić wszystko co jest z przeciwnej frakcji nim zostanie się samemu zabitym. Komuś się to nie podoba może grać na serwerze pve.
Cross-realm zony działają jak trzeba. Może troszkę dłużej czasu zajmuje zrobienie questów solo, ale to nie jest gra single player wystarczy kogoś z innego realmu będącego na tych samych daily wziąć do party i już idzie znacznie szybciej niż solo. |
|||||||||||||||||||||||||
Mi tam pasują :D wczoraj fajnie było pod Dark Portalem ;p horda zaszła pod SW a dalej nie wiem co było bo przestałem grac :D jak najbardziej na + A jak się nie podoba to na PVE realm zapraszamy
|
|||||||||||||||||||||||||
Mi tam rybka, szczerze mówiąc. Niby mniej szans na tlpd, ale za to ciekawiej na /1 XD i ciekawie robi się pod summoning stones ;)
Kocham takie generalizowanie ;) No offence, ale to takie troche pitu pitu jest. to, że jest to mmo, nie znaczy, że wszyscy muszą lubić to samo? ba, nawet wskazuje, że tak nie jest, bo gra w to ile - 10 milionów ludzi? myślimy, myślimy ;) ale idąc Twoim tokiem myślenia - jeśli chcę sobie w spokoju pokopać skałki, zamiast naparzać niższe levele, to jestem noobem? intrygujące XD tell me more jak to powinnam dostać perma ;) Zgodzę się z Aventurą. jak ktoś nie lubi być gankowany, to zawsze ma serwery PvE. może to tylko moje zdanie, ale gankowanie kogoś, kto jest 80 leveli niżej nie daje jakiejś super satysfakcji? Pamiętam, jak swego czasu notorycznie wpadałam na pewnego shammana w GS. Choć tłukliśmy się dość często, również koło Org, staraliśmy się nie atakować niższych lvli, przynajmniej do czasu, gdy oni nie zaatakowali. to był challenge - upolowzć kogoś, kto jest równy Tobe, opierać się na sprycie i kombinowaniu...eh...piękne czasy. dziś gramy w tej samej gildii i się przyjaźnimy, ale od czasu do czasu lubimy zrobić polowanie ;) jakoś wolę to niż ubijać kogoś jednym strzałem. lubię wyzwania ;) Rozumiem ból tych, którzy są na serwerach PvP, a tego nie lubią, ale poza transferem na prawdę niewiele mozna zrobić. z drugiej strony, bluzganie na tych co gankują trochę dla mnie mija się z celem. jaki serwer, takie pvp. wysłane po 13 minutach 50 sekundach:Ciekawi mnie za to co innego, poza PvP i gankowaniem - ekonomia na mało zaludnionych serwerach. to akurat może być problem z CRZ |
|||||||||||||||||||||||||
Którzy często mają w głębokim poważaniu, że ktoś potrzebuje pomocy. "Kogoś biją z mojej frakcji? A co mnie to, mnie nie zaatakowali". |
|||||||||||||||||||||||||
przecież 2w startowych arenach ne ma się właczonego pvp na pvp serverach a na normalnych wybiera się czy jest się pvp on czy off, ps jak sprawdzić jaki zone jest crossrelam a który nie?
|
|||||||||||||||||||||||||
mi to się podoba World PVP własnie tego brakowało tej grze na low population realmach
|
|||||||||||||||||||||||||
Ktos tam napisal ze Ci co gankuja to ludzie ktorzy sobie nie radza w pvp na rownym poziomie. Odwiedz Blasted Lands i zobacz ilu gladiatorów czy też ludzi z mniejszym ratingiem ale powyżej 2000 tam biega i sie tłucze między sobą... :)
|
|||||||||||||||||||||||||
To prawda teraz nie powinien nazywać się dark portal tylko bone portal bo same kości tam są a do gankowania low lvl można odpowiedzieć tak . Alliant to alliant nie ważne jaki lvl ważne ze zabijesz go to jest własnie walka między frakcjami a jak to mawiał mój znajomy jak latał na 80 lvl magiem do duskwood zabijać wszystko . For The Horde
|
|||||||||||||||||||||||||
czyli ganianie za kimś, kto jest 70-80 poziomów pod Tobą to world pvp? czekanie, aż się odrodzi, by zabić go autoatakiem to też world pvp? :)
cóż za wyzwanie ;)
fajne to, co powiedziałeś. kluczowa fraza: między sobą. to jest world pvp - szykasz wyzwania to mierzysz się z kimś, kto choć w założeniu przeżyje więcej niż dwie sekundy. w takiej formie - super, bomba i wachluję się uszami. ale spróbuj to porównać do gankowania kogoś, kto nie ma nawet cienia szans. na tym polega różnica. to właśnie aspekt, który różni ludzi. nie wiem, dla mnie jakoś ambitniejsze jest starcie, które jest wyzwaniem, którego nie zapomnę za 30 sekund. sytuację przy portalu uważam za śmieszną, w żenujący sposób. gdzie tu wyzwanie? gdzie zastrzyk adrenaliny? co to za dokonanie zabić kogoś, kto wciąż jest na loading screen? |