WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     

Vivendi sprzedaje udziały w Activision Blizzard

  rashas
permalink wysłany:
Osobiście wybierałbym Time Warner na "kandydata". Ale szczerze mówiąc, nie wiem czy to byłaby aż taka wielka zmiana, bo Vivendi jest z Blizzardem (WoW-em), ekhm, od początku? Po zmianie po prostu każdy by dalej robił swoje i tyle. Chyba że coś źle zrozumiałem. Więc tekstu typu "powrót do prawdziwego WoW-a, najlepszego WoW-a" są bez sensu. Poza tym Classic, TBC były "świetne" tylko temu, że to było kiedyś. Tak samo jak ktoś teraz zaczął grać w WoW-a, to za kilka lat powie iż Cata było epickie, tak tylko pisze swoje myśli.
  Swarog
permalink wysłany:
Właśnie gram w wersję 1.12.1 i muszę przyznać, że lewelowanie jest epicgie (aż tak, że k zamienia się w g).
permalink wysłany:
Swarog napisał :
Właśnie gram w wersję 1.12.1 i muszę przyznać, że lewelowanie jest epicgie (aż tak, że k zamienia się w g).

Ukhm... Że co? Jeśli to to, co myślę, to lepiej się do tego nie przyznawaj
  Swarog
permalink wysłany:
Ta, pewnie już ktoś pisze "Drogi Blizzardzie, uprzejmie donoszę..."
permalink wysłany:
Kumbol napisał :
Swarog napisał :
Właśnie gram w wersję 1.12.1 i muszę przyznać, że lewelowanie jest epicgie (aż tak, że k zamienia się w g).

Ukhm... Że co? Jeśli to to, co myślę, to lepiej się do tego nie przyznawaj

Szczerze? Nigdy na prywatach nie grałem i nie zamierzam, a kusi mnie niemiłosiernie żeby spróbować Naxx 40. Ot cały problem.
http://i.imgur.com/CEDw2av.pnglast.fm
permalink wysłany:
Mnie to kusza pvp privy z season 7-8 wotlk, tj. privy oparte na arenach :> 1000 graczy gra i gra tylko dla aren, sa takie. Kiedys sie moze skusze

Ale levelowanie - kiedys - jest nijak epickie, chyba ze ktos lubi maple story, flyff i caly ten grind.
mój reflink w goldentowns: LINK
"Mam duszę jak wnętrze konia trojańskiego - dużo zmieści."
  Swarog
permalink wysłany:
No o to chodziło ;)
permalink wysłany:
Proponuję wrócić do tematu, bo zahaczacie o niebezpieczne rejony