Tez tak sadze, jedynie z tymi 35% ludzi na świecie znającymi polski muszę się nie zgodzić :D. Chyba coś ci się pomyliło.
Sześćset sześćdziesiąt sześć miliardów sześćset sześćdziesiąt sześć milionów sześćset sześćdziesiąt sześc tysięcy sześćset sześćdziesiąt sześć przecinek sześćset sześćdziesiąt sześć.
|
|
no dobra przesadziłem? od 15% do 20% albo i mniej:)
|
|
Też nie.Strzelam że jakoś poniżej 5%.
|
|
może kto wie:)
|
|
15-20% ludności świata mówi po polsku? :))
Według Wikipedii, ludność Polski stanowi 0,53% ludności świata (źródło), więc zapewne % ludzi znających nasz język będzie mikroskopijnie tylko wyższy, na pewno 1% nie przekroczy Trochę Cię wyobraźnia poniosła Ale wróćcie do dyskusji nad ew. polską wersją WoWa lepiej |
|
WoW po polsku? NIE! Błagam was nie mówcie że aż tak nie znacie angielskiego żeby mieć problem z grą :(. A czemu jestem przeciwny? :
1. Prawdopodobnie wersja "polska" była by taka jak załóżmy hiszpańska gdzie dowolny anglik bez znajomości języka może grac solo bo właściwie prawie wszystko jest po angielsku (a przynajmniej kiedyś było). 2. Nawet jeśli wersja byłaby przetłumaczona na poważnie wyobrazcie sobie grę np. "rycerzem śmierci w talentach krew" który właśnie za wykonanie zadania otrzymał pantalony żyrafy. Albo łowca w talentach "przetrwanie" i jego wybuchający strzał albo czarna strzała... jak dla mnie istna tragedia nawet jak by było poprawnie przetłumaczone, ale to już nie jest ten sam wow i nigdy bym na takim serverze nie chciał grać (poza tym na BL widaćjak by to wyglądało...) pozdrawiam |
|
Przecież dla Anglików, Niemców, Francuzów i Hiszpanów, którzy mają przetłumaczoną grę to brzmi tak samo jak dla nas by brzmiały "Pantalony Małpy", "Rycerz Śmierci" i "Czarna strzała". Ja rozumiem, że po angielsku to wszystko brzmi bardziej "pro", ale w Polsce wiele osób traci możliwość gry właśnie z powodu nieznajomości języka, a co za tym idzie małej popularności gry. Poza tym polska wersja prawdopodobnie oznaczałaby niższy abonament, tak jak to jest w Rosji co byłoby bardzo dobre dla nas.
Jak słyszę znajomych rzucających jakimiś nazwami z Metina po polsku to mi to wcale nie brzmi źle. Kwestia przyzwyczajenia. |
|
"rycerz śmierci w talentach krew" pewnie byłby nazwany jakoś inaczej np. "Rycerz śmierci specjalizujący się w drzewku talentów krwii" ale i tak wszyscy mówili by blood DK, bo tak im łatwiej i każdy zrozumie.
Fakt że "Szaman umagiczniający/ulepszający(wtf?)" brzmi dla nas idiotycznie, ale prawdopodobnie przetłumaczyli by to tak żeby wszyscy wiedzieli o co chodzi, a starzy wyjadacze nie wydłubali by sobie oczu.
..:: Odi Profanum Vulgus ::..
Kto się ukrywał szczuty i tropiony Nigdy nie będzie umiał stanąć prosto WoW status - temporary available |
|
Nie wiem, jak wy macie problem z własnym językiem to proponuje zmienić obywatelstwo. Wiem ze fajnie być Emeeerican (ja nie chciałbym być) ale takie życie. Co wam przeszkadzają te nazwy to ja nie wiem. Pewnie po tygodniu każdy by się przyzwyczaił. Świetnie byłoby jeśli WoW zostałby przetłumaczony na polski.
Sześćset sześćdziesiąt sześć miliardów sześćset sześćdziesiąt sześć milionów sześćset sześćdziesiąt sześc tysięcy sześćset sześćdziesiąt sześć przecinek sześćset sześćdziesiąt sześć.
|
|
nie mówię, że chce być taki czy inny, nie mówię też, że wow po polsku jako pomysł sam w sobie jest zły... tylko mnie jakoś to odrzuca ;)
|
|
Nie widzę powodu tłumaczenia takich wyrażeń jak ( nie bierzcie ich na serio, daje proste przykłady ) buffer, tank, DPS, drzewko Blood, czy drzewko Frost. Możemy założyć, że są to nazwy własne, których się nie tłumaczy, wtedy mamy problem z głowy. Wtedy nie trafilibyśmy na kwiatki typu "RYCERZ ŚMIERCI Z KRWIOŻERYCZYMI TALENTAMI!!1", tylko po prostu "Rycerz Śmierci ze specjalizacją w Blood.". |
|
Czesc
Argumentacja z obu stron niby dobra ale nie do konca:) Gram w WoW na serwie angielskim gdzie sa 2 polskie gildie i szczerze powiedziawszy nie da sie z tymi ludzmi grac (grooooozzzaaa przysiegam). Zawisc, brak szacunku dla innych graczy na porzadku dziennym. Po pewnym czasie wynioslem sie do innej gildii bo nie potrafilem tego zniesc. Gram w WoWa prawie 5 lat i tylkow gildiach angielskojezycznych potrafilem sie odnalezc. Teraz jestem w gildii miedzynarodowej i dobrze mi z tym. Jak odszedlem od Polakow to w tym samym momencie przestali ze mna rozmawiac (to juz podpada pod paranije) Dla mnie WoW powienien zostac taki jaki jest i tyle. Nie ma tu nic do tego patriotyzm czy tez narodowosc tylko odrobinke socjalnego podejscia do gry w czym nasi rodacy nie cechuja za bardzo:) Pozdrawiam Holman |
|
"Naród wspaniały, tylko ludzie ch****i".
Sześćset sześćdziesiąt sześć miliardów sześćset sześćdziesiąt sześć milionów sześćset sześćdziesiąt sześc tysięcy sześćset sześćdziesiąt sześć przecinek sześćset sześćdziesiąt sześć.
|
|
"Ku**y" raczej :)
|
|
Spotykałem się z taka i taka forma. Z reszta nie ważne jak, ważne, ze wiadomo o co chodzi.
Sześćset sześćdziesiąt sześć miliardów sześćset sześćdziesiąt sześć milionów sześćset sześćdziesiąt sześc tysięcy sześćset sześćdziesiąt sześć przecinek sześćset sześćdziesiąt sześć.
|