wysłany:
cześć, zastanawiam się nad zaczęciem gry, mianowicie gra bardzo mi się podoba ale nurtują mnie pytanai czy dam radę nadrobić tyle lat, czy ogarnę jeszcze fabułe i czy da sie ogrywać rzeczy wprowadzone w starych dodatkach?
|
|
|
wysłany:
Tak. Tak. W pewnym stopniu tak.
|
|
|
wysłany:
Czy dasz radę nadrobić te lata.. hmm... jakbyś zaczął od teraz i kolejne pare lat grał to pewnie tak. Z fabułą nie ma problemow, jeśli cię to interesuje to będziesz wsysał ją jak gąbka. A co do ostatniego pytania, no cóż to już stary content oczywiście da się, ale najbardziej liczy się to co na end game, zazwyczaj stare dodatki i ich content robi się po achivy, zdobycze takie jak mounty, pety, transmogi, rzadko po coś innego( nie wliczam levelowania). Powiem tak: po 3 latach gry na moim koncie uzbierałam 17k achivów, więc jak masz rozplanowaną tą drogę to pojmiesz, jednak ja ogólem jestem w tej grze 10 lat, więc wiedziałam od czego zacząć. Dobrze jednak mieć przewodnika po tym świecie na początek :)
|
|
|
wysłany:
nie nadrobisz tego co przezywali ludzie robiac caly ten content gdy byl aktualny
dla testow wyleweluj sobie postac na retailu do 60 potem boostnij ja do 110 i idz robic content z 60-100lvl potem idz na classica i zobacz jak wygladalo rzeczywiscie granie wtedy na 1-60lvl z max lvl contentem
|
|
|
wysłany:
jeśli potraktujesz wowa jako grę, do grania i odkrywania, a nie jako grind, próba zmierzenia się ze zmierzchającą legendą, to graj. zainstaluj, stwórz postać, którą pograj w wersji trial, potem zakup abonament i pograj miesiąc. Przy założeniu, że angielski znasz na tyle, żeby rozumieć sens questów (a sens sprowadza się głównie do Idź, zabij, zbierz, pogada, użyj), to przyjemnie spędzisz czas. Jeśli do tego masz duszę fantasty i do każdego zadania podejdziesz z chęcią poznania dlaczego to wszystko robisz, to poznasz lokalne problemy mieszkańców, itd. Kiedyś tak do tego podchodziłem. expiąc w duskwood serio chciałem być trybikiem, który rozwiąże problemy lokalnej społeczności, podobnie jak w westfall. I choć dziś nie mam czasu na zagłębianie się w smaczki, to leveluję kolejne rasy bez rushu, a z sentymentu oraz ze świadomością, że mając 20 postaci na max lvlu i tak nie będę najlepszy w tą grę. Też tak do niej podejdź - niech zabierze ci miesiąc, a potem rok. W tym czasie zrób 1-2 postaci na max. lvlu, przechodząc krainych z poprzednich dodatków. za rok będzie nowy dodatek, który kupisz (ja już wydałem te 1,5mln golda
 ) i zaczniesz odkrywać nową krainę i będziesz na równi z innymi graczami. a potem znów zdecydujesz co chcesz robić :D
kasa na token za 30zł
|
|
|
wysłany:
nie graj w tą grę, WoW sie skonczył, i juz nie ma nawet tego klimatu, szkoda na to czasu i zycia.
|
|
|
wysłany:
odczuwanie klimatu jest względne. jednym się podoba BfA innym Classic. trzeba spróbować by się dowiedzieć :)
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian. Dismantle the Horde... Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :)
|
|
|
wysłany:
najgorsze w bfa jest to ze stary kontent jest sterylizowany posrednio lub bezposrednio
|
|
|
mnie w wowie najbardziej boli squishing contentu. rozumiem, że wbijać 120lvli bez squishingu byłoby wyzwaniem, a robienie tego altami, byłoby męczarnią, ale przechodząc przez wszystkie krainy trudno jest cieszyć się nimi, wiedząc, że parę questów da nam lvl, a po zrobieniu całego questchaina nie ma w danej krainie nic do odkrywania. kiedyś się dobijało lvl, grindowało, farmiło mining/herbalism. teraz lecisz dalej, bo w kolejnej krainie moby i questy znów scalują się pod ciebie. jasne, potem możemy wracać np. do outland i wbijać repe aldor/scryer, ale to już nie to samo, co kiedyś. achievementy też się kiedyś zrobi.
kasa na token za 30zł
|
