Witam serdecznie, jestem 27 letnim graczem który z WoWem miał krótki epizod :) około pół roku. Zaintrygował mnie fabułą, wielowątkowością i nawiązaniami do W3. Jestem otwarty wejść znów w ten wielki świat, tylko nie wiem czy jest sens. To ma być przyjemność a nie nałóg, mam codziennie od 6 do 8 rano czas dla siebie, np. żeby pograć codziennie w WoW. Jak myślicie wystarczą 2h żeby fajnie spędzić czas i powolutku się rozwijać w grze?
Druga sprawa, jaki server na początek i czy macie jakieś rady? Pamiętam coś o Heirloomach, jakieś questy i dungeony chociaż tak przez mgłę, ale dokształcę się, obiecuję:) Wszyscy mówią Burning Legion, tak chyba zrobię tym bardziej że interesuje mnie horda. Może komuś się nudzi i poprowadzi w grze nooba? Będę wdzięczny za każdą radę, ponieważ nie mam czasu siedzieć i czytać, chcę rozkoszować się fabułą i rozwijać fajnie postać. Lubię styl skradania się np. Rogue pomóżcie:)!! POZDRO LYNX
|
|
Wo jest dla każdego. 1-2h dziennie wystarczą do tego żeb się bawić. Poznawać krainy, bawić się pokemonami a jak dobijesz 120 to znajdziesz gildię która raiduje tak jak tobie pasuje. Jest multum różnych gildii.
Jeśli chcesz grać z rodakami to Burning Legion Horda albo Defias Brotherhood Alliance. |
|
Jak najbardziej,
masz do dyspozycji wielowymiarową rozgrywkę, składających się na super fajną zabawę i wiele sposobów na progressing i collecting. Ostatecznie większość rzeczy wykonuje się raz i czeka na zresetowanie do środy. Casuale nie mają tu wrażenia, że wszystko ich omija. Szczególnie, że zawsze jest ich sporo. Zagraj sobie w BfA, a następnie, w celu eksploracji, zainteresuj się Mist of Pandaria, WoD, a zwłaszcza (!) Legionem, najlepszym quest dodatkiem (o najszerszych nawiązaniach fabularnych do rdzenia WoW'a). Battle for Azeroth, choć sięga do owej wiecznej wojny Alliance vs Horde, Starych Bogów i Azshary, otwiera jednak zupełnie nowe, nie mniej epickie rozdziały w dziejach Azeroth. wysłane po 8 minutach 4 sekundach:Twoje odczucia zdecydowanie zmierzają w stronę Rogue, Demon Huntera albo Warriora. Jak uwielbiam Horde, ich lepiej mieć za swoich wrogów; idealista uczy się świata od realisty; realista od idealisty się postawy nie uczy! :D A oprócz tego, żadna to przyjemność walczyć z Anduinem... |
|
Dzięki za informacje, zdecydowałem się na Burning Legion, Ork Rogue czy to dobre połączenie? Czy ktoś może mi udzielić jakichś podpowiedzi :)? Pozdrawiam
|
|
priv
|