Witam wszystkich.
Kilka dni temu, po miesiącu szukania odpowiedniego mmorpg, postanowiłem iż zdecydowanie mam ochotę pograć w oryginalnego WOWa, gdyż za gówniarza z braku gotówki grałem na prywatnych serwerach (hellground, sunwell), ale męczące były ciągłe bugi, lagi itp. Itd.
Nieświadomie wybrałem realm PVE, a gdy doszedłem do poziomu w którym spotkałem na swojej drodze gracza przeciwnej frakcji i chciałem delikatnie sprawdzić swojego dps-a, okazało się, że nie ma takiej możliwości... Odebrało mi to delikatnie chęć do gry.
W związku z tym proszę o pomoc w wybraniu REALMu, w którym jest klimat, przyjazna atmosfera, sporo nowych graczy, dobrze gdyby był w miarę zbalansowany i niekoniecznie musi być to w większości polski realm, ale koniecznie muszę mieć możliwość próbowania czarów na blood elfach ;)
W tej chwili gram na Quel'Thalas i z tego co czytałem na forum to dużo nas jest na Burning Legion i Defias Brotherhood, ale światów jest dużo więcej i dużo mogło się zmienić, więc bardzo proszę o świeże wieści i propozycje.
Pozdrawiam, Vaszka
|
|
Najpowszechniejsze i szybkie odpowiedzi odnośnie realmów:
Burning Legion [PvP/PvE] - horda, dużo Polaków Defias Brotherhood [PvP/PvE] - Alliance (i trochę horda), średnio Polaków Outland [PvP/PvE] - Alliance, niewiele Polaków Stormscale [PvP] - horda, praktycznie 0 Polaków Ja osobiście polecam skupić się na gildiach i panującym w nich typie rozgrywki. Spis wielu polskich gildii znajdziesz w zakładce na WoWCenter, jeżeli interesują cię też te zagraniczne to zajrzyj na forum Blizzarda (na dole "realm forums"). Ważnym aspektem będzie również balans i populacja danego serwera, do tego polecam stronę Realm PoP (po wybraniu EU na dole masz listę realmów). PS. Jeżeli chcesz spróbować się w PvP to polecam zapisać się na Random Battleground lub Arenę, tylko traktuj to jako zwykły test i zabawę bo klasy poniżej 110 lvl nie mają praktycznie żadnego balansu przez co niektórzy mogą brać cię na dwa/trzy strzały.
SzopenPogo (YouTube)
For the Alliance! |
|
Zapomniałeś jeszcze o serwerze Silvermoon, Alliance :) Gra tam sporo Polskiej społeczności. Jest to co prawda serwer PvE, jednak w niedalekiej przyszłości podczas premiery nowego dodatku wszystkie serwery PvE będą oferować również PvP na mapach z przeciwną frakcją.
Honor heroes, no matter how dire the battle - Never forsake it.
[Draenor Horda] Browarnicy - rekrutacja LINK |
|
Nie musisz zmieniać realmu w następnym dodatku każdy będzie pve/pvp jedyny minus, że będziesz musiał poczekać żeby wypróbować swój dps.
Więc jeśli bardzo chcesz to przy wyborze powinieneś skupić się na gildiach oraz ekonomi bo to jedyne czynniki wyróżniające realmy. Jeśli zależy ci na graniu z rodakami najlepiej jakbyś po prostu najpierw znalazł gildie albo zaczął na Burning Legionie lub Defias Brotherhood, gdzie jest ich kilka i wybrał jakąś z czasem. Gracze są mieszani na dungeonach, battlefroundach a nawet w otwartym świecie z różnych realmów, więc takie rzeczy jak klimat, przyjazna atmosfera itp zależą od tego jakich graczy spotkasz oraz czy czytasz trade chat ;p |
|
Na Defiasie masz mniej więcej 50/50 Horda Alliance więc bitka w otwartym świecie zawsze gwarantowana i to jest chyba najfajniejsze w tym serwerze. Reszta w sumie nie ma znaczenia bo i tak przy wyjściu nowego dodatku na wszystkich serwerach będziesz mógł sobie wybrać czy chcesz PVP czy nie.
|
|
Czyli z tego co rozumiem serwery pve zamienią się w pvp, a pvp poprostu zostanie pvp, czy wchodzi opcja typu: Mogę atakować blood elfy pod warunkiem, że odblokuję taką opcję i przeciwnik lub poprostu ofiara też będzie musiała coś kliknąć i nie będzie pełnej swobody? Ktoś mnie wkurza, ubija moby i nie mogę nic z tym zrobić.
Dzięki waszym wypowiedziom chyba wybiorę Defias Brotherhood, widzę, że jest balans. A jak z populacją? Na obecnym serwie którym gram quel'thalas i tym poziomie, mało kogo spotykam. Te wszystkie serwery już pewnie trochę istnieją, więc w sumie nic dziwnego, że na początkowych mapach mało się dzieje. Oczywiście battlegroundy zwiedziłem. Lecz jednak brakuje mi tej wolności na otwartym świecie, bo czasem słowa nie pomogą sami wiecie. Pierwszy raz gram Warlockiem i przyznam, że na tym poziomie jest kozak. A i jeszcze jedno pytanie jeśli światy sa połączone, to AH też jest? I czy można na otwartym świecie spotkać kogoś z drugiego czy trzeciego połączonego realmu? Dziękuję za zainteresowanie tematem :) |
|
Każdy realm będzie i pvp i pve to znaczy, że w głównych miastach będziesz mógł oflagować się pvp i wtedy idąc w świat spotkasz też takich graczy i będziesz mógł z nimi walczyć bonusem również będą jakieś dodatkowe nagrody za trudność. Jeśli oznaczysz się pve nie spotkasz graczy chcących pvp.
Oczywiście gracze muszą być z przeciwnej frakcji czyli grając po stronie hordy bić się będziesz mógł z graczami przymierza natomiast należąc do przymierza z graczami hordy. Populacja to tak właściwie cały region EU, realmy mają też swoją populacje ale głównie ma wpływ na AH, który jest oddzielny(nie licząc realmów z małą liczbą graczy połączonych z innymi jak np Defias). Oraz na ilość gildii i graczy w nich. W skrócie niby jest cross-realm i możesz iść spotkać się z np ruskimi z ich realmów i zrobić razem zadanie, iść na raid czy dungeona ale realmy z małą populacją są połączone bardziej i można dołączać do gildii z połączonego realmu, mają też wspólny AH i mogą handlować. Taki przykład jak robiłem zadanie, które polegało na zabiciu bossa o późnej porze 1-2 w nocy to pomimo tego, że czekało na niego 10 osób tylko ja byłem z mojego realmu. O balans nie ma się co przejmować następny dodatek będzie polegał na world pvp i Blizz będzie balansował ilość graczy żeby zawsze w strefie było mniej więcej tyle samo z każdej frakcji. Na BlizzConie przy pytaniu w stylu "co jeśli mojej frakcji jest mało a nie chce przechodzić na inny realm lub do innej frakcji?" odpowiedzieli "nie masz się co przejmować nasza technologia pozwala na to żebyś grał tam gdzie chcesz" (nie pamiętam dokładnie jak to leciało ale coś w tym stylu). W każdym bądź razie na tych dwóch realmach jest znaczna ilość rodaków i raczej znajdziesz jakąś gildie dla siebie. |
|
Nowy dodatek to pewnie najwcześniej w drugiej połowie roku wyjdzie. Do tego czasu zdążę nową postać ogarnąć.
Wieczorem wbijam na Defias Brotherhood. Zasilę siły hordy oczywiście. ...nadejdzie ta noc kiedy z grobu powstanie "świeży" nieumarły... Zaczynam się wczuwać ;> |
|
Jeżeli wybierasz hordę to tylko BL. Spędziłem rok na Defias i był to błąd. Serwer powoli upada jeżeli chodzi o raidowanie na poziomie HC i mythic. Ja i wielu graczy uciekło na BLa gdzie masz dziesiątki gildii w hordzie. Na Defias masz hmmm dwie. Serwer reklamowany przez Nexosa przyciągnął graczy, ale większość to gracze casual, wiadomo teraz tez startujesz od zera. Ale jeżeli tak jak mi spodoba Ci sie wow to na Defiasie zobaczysz ze nie masz tylu możliwości jak na BLu. Nie patrz na rozkład sił. Fazowanie działa tak ze niby grasz na BLu a tak naprawdę gra cały czas Cie przerzuca i spotkasz alluchow do bicia. Ekonomia tez na Defias zaczyna przypominać te z BLa wiec juz naprawde nie ma tam za duzo plusów. A 40gildii grających mythica ma BLu chyba kusi prawda ;)
Nie wybiera sie serwera gdzie jest pol na pol frakcji. Dlaczego? Bo jeżeli z gildii ktoś odejdzie to rekrutacja LEŻY i Nexos o tym nie wspomni bo nawet nie wie. W ciągu roku kilka gildii upadło przez brak graczy, a jezeli masz na BLu samych Hordziakow to masz więcej graczy do rekrutacji. |
|
O taką wypowiedź mi chodziło. ;) ekonomia masz na myśli ze do 100 lvla nie będzie mnie na nic stać? ;p albo ze na 20 lvl nawet nikt itemow nie wrzuca?
Nie wiem jak teraz wow wygląda, a tym bardziej na globalu. Kiedyś grałem od samego startu serwera gdzie każdy biegał goły. Marzy mi się coś takiego, że nawet na tailoringu dobrze wychodziłem szyjąc plecaki ;) Te czasy już nie wrócą, acz kolwiek rzuciło mi się w oczy, że ma powstać WoW classic, więc może jeszcze nic straconego? Wtedy to max lvl był 70, a teraz patrzę na filmiki na YouTube, ciśniecie hitami po 200k nie wspominając o hp i mana, i lvlach itemow pareset lvli. Trochę mnie to przeraża, ale dojdę do tego poziomu to się wypowiem. ;) |
|
Ekonomia w bardzo wielkim skrócie i uproszczeniu: ceny na BLu sa strasznie niskie. Wiec jeżeli chcesz zarobić np na potkach to na BL jedna kosztuje 80golda a na innym serwie 100. Po prostu mniej zarobisz i więcej musisz sprzedać zeby hajs sie zgadzał. Z drugiej strony mi to juz nie przeszkadza albo idziesz w farming golda profesjonalny gdzie Defias tez jest sredni do tego albo idziesz w granie PvE/PvP.
Wiesz ja szczerze polecam BL bo straciłem 200zl na przenosinach. Na ten moment Defias byłby dla Ciebie super, ale mowię: gdyby Ci sie spodobało, gdybys stał sie graczem nadającym sie i chcącym raidowac mythic to na Defias po stronie hordy masz dwie gildie. Myslisz ze wtedy łatwo przebić sie do składu? A przy 40 gildiach na BLu masz cały czas zapotrzebowanie. |
|
Puki co nie mam pojecia co to jest "mythic". Nexus tym bardziej. Nie zależy mi bardzo na polskich gildiach i polakach, a raczej, aby kogos spotykać na drodze do high lvl, żeby się nudno nie expiło.
Czy w tych czasach warto iść w tailoring? Wróciłem właśnie z roboty i nie wiem gdzie postać robić. EDIT: zrobiłem postać na BL, czy to normalne że tu jest dużo więcej mobów niż na Quel'Thalas? |
|
Defias, był dobry dopóty dzieciarnia od Nexosa nie zaczęła na nim grać, Defias niczym nie różni sie od BL, ba! teraz gdybym miał wybór między Defiasem a Bl raczej wybrałbym BL gdzie 2 lata temu bym nigdy tego nie powiedział
|
|
Ciągnę dalej na BL, bo już mi się podoba, że cały czas widzę graczy od samego początku :)
Dzięki wam za pomoc, nie wiem tylko jaką profesje wybrać, żeby na tym realmie coś zarobić. Podoba mi się tailoring, ale od dawna mogło się coś pozmieniać. Jeśli ktoś ma miejsce na noob-ka w guild to jestem otwarty na propozycje xD |
|
Jeśli koniecznie chcesz rajdować z polakami na najwyższym poziomie (Mythic) to szczerze, zostaje tylko Burning Legion. Na Defiasie wybór masz ograniczony raptem do kilku gildii - jeśli nie spodoba Ci się styl gry lub charakter niektórych graczy, będziesz udupiony i zmuszony do szukania PUG'u w Group Finderze. Na Burning Legionie, jeśli nie podpasuje Ci jedna gildia, masz kilkanaście/kilkadziesiąt innych opcji do wyboru.
Co do poziomu kultury na Trade, polecam zrobić sobie oddzielną zakładkę na kanały publiczne typu General/Local Defense/Trade/Looking for group. Defias nie różni się tak bardzo od BL'a, bo jak ktoś mądrze wspomniał, przychodzi tam mnóstwo gówna za sprawą pewnych streamerów. I tu, i tu spotkasz język polski na czacie przez 90% czasu gry, rozmowy o polityce i martwych płodach, z tą małą różnicą, że na Defiasie w miarę szanują języki obce, zaś BL traktują jak "polski" serwer i niektórym narodowościom każą "wypie****ć". Co do ekonomii... Jako nowy gracz, który nie jest samowystarczalny, nie posiada kilku altów ze wszystkimi profesjami i planuje większość materiałów kupować na AH, to Burning Legion wypada całkiem dobrze - w końcu masz niskie ceny, więc na więcej powinno Cię być stać (zakładając, że jesteś w stanie zdobyć gold w inny sposób niż AH). Problem może być jedynie, kiedy zechcesz opłacać grę za golda kupując tokeny - wtedy polecam zrobić sobie jedną postać specjalnie pod zarobek na serwerach z najlepszą ekonomią. Wbrew opiniom, na Defias Brotherhood ekonomia należy bardziej do tych średnio rozwiniętych - jest lepiej niż na Burning Legionie, ale gorzej niż na Draenorze/Kazzaku, a np. do zarabiania na trasmogach i tak trzeba wybrać popularny realm RolePlay typu Argent Down. |