Właśnie to, dlaczego się wkurzył i w ogóle to ja wiem, rozumiem. Właśnie zaintrygowało mnie to, że bądź co bądź jakiś "śmiertelnik" potrafił rozwalić prajm puzla xP.
Nie znam sie za bardzo na Narru, ale czytajac informacje na temat śmierci tych istot, przebiega ona zupełnie inaczej niż u śmiertelników. Skoro wcześniej zostala ona złożona z kilku elementów i ożyła, Illidan nie zrobił nic innego jak po prostu rozwalił ją na jeszcze mniejsze kawałki :D Nie sądzę by ja zabił. Tutaj fragment tekstu opowiadający o śmierci tych istot świałosci.
Naaru są czystą esencją światła, jednak mogą umrzeć. Co prawda Naaru umierają w sposób całkowicie inny od innych znanych ras. Mianowicie naaru z czasem zaczyna przygasać, światło powoli zamienia się w ciemność. Jest to cykl naturalny trwający wiele tysięcy lat, aczkolwiek może zostać przyśpieszony poprzez zewnętrzne czynniki. Kiedy Naaru "umiera" czyli jego esencja światła zamienia się na swe przeciwieństwo czyli energie Voidu, takowy Naaru przemienia się w Void Goda (np.: M'uru w Entropiusa). Void God rozpoczyna cykl oczyszczania się z energi voidu aby na powrót stać się naaru.
Tak więc jak już pisaliście Narru to jedne z najpotężniejszych istot w uniwersum WoWa. Nie da się ich od tak zabić a ich śmierć jest cyklem trwającym wiele tysięcy lat.