Szukam gildii z ktora moglabym sie dobrze bawic, bez potrzeby spedzania czasu 7/7 i 24/24 online. Ten etap grania mam juz za soba. W WoW gram od Burning Crusade. Pierwsze powazne raidy robilam w WotLK jako druid healer a pozniej tank (main tank dla progressowej grupy 10 i 25 osobowej). W Cata gralam paladynem holy, glownie PvP, ale rowniez troszke raidowalam. Od konca Cata nieprzerwanie gram resto szamanem (w razie potrzeby ele, ale to bez radosci..., jakos dpsowanie mi nie idzie. Nawet w OW gram healerem :D )
|