[H] <Old Dogz> @ Draenor; Social & Raid

Update

2/10 M

Aktualnie poszukujemy dobrego aktywnego healera.

Update
TOV 2/3 M NH 3/10 M

Gildia Old Dogz nie jest już taka sama jak kiedyś.
Niegdyś jedna z czołowych gildii PVE w Polsce, a na chwilę obecną zwykłe casualowe zbiorowisko w którym drama goni dramę.
Jak to się stało? Po wielu zmianach władzy, gildia ruszyła w kierunku bardziej socjalnym, co nie podobało się wszystkim. Spowodowało to wiele odłamów, przez co roster stawał się coraz mniej stabilny.
Upadek tej gildii nastąpił, gdy GM'a przejeła Lisi. Wprowadziła wiele zmian do regulaminu, które sama nagminnie łamała, powołując się na formułkę - "ostatnie słowo należy do Guild Mastera".
W ten sposób gildię opuściło wielu wartościowych graczy, jedni uciekli do innych gildii, inni zmienili serwery. Żeby załagodzić sprawę Lisi odstąpiła od sprawowania funkcji i przekazała ją swojemu koledze Elviemu.
Chłopak jest niestety w niej zakochany, więc na dobrą sprawę dziewczyna wciąż sprawuję pośrednio władzę.

Elita złożona w głównej mierze z osób kręcących się w okół oficerki jest bezkarna. Sami nakręcają głupie akcje, czym szczycą się za każdym razem na discordzie.

Dla przykładu, pokaże wam jak potraktowano pewną gildiowiczkę:

Ola to dziewczyna, która przyciągnęła swoją osobowością wielu graczy do siebie. Nie spodobało się to Lisiczce, gdyż jej fanklub stracił kilku członków. Nie mogła znieść tego, że nie ma jak jej wyrzucić, to w raz z aktualnym gm'em odstawiła taką szopkę:

LINK

Filmik został nagrany przez Elviego, całość została wyreżyserowana. Dla ścisłości Elvi i Lisiczka nie są ze sobą parą, wszystko zostało uknute, żeby Aurosalia sama odeszła. Gdy Ola zgłosiła sprawę innym oficerom, okazało się, że już zostali przekręceni.

Postanowiłem, że załatwię sprawę z Lisiczką osobiście. Rozmawiałem z nią na battle.necie, chciałem dowiedzieć się, o co jej tak właściwie chodziło:

lisi 16:18
No bo mnie denerwowala. Kolejna głupia idiotka klejąca się do wszystkiego

Nalegałem, żeby przeprosiła i opuściła gildię. Niestety nie tylko nie czuje się winna, ale jest dumna z zaistniałej sytuacji. Filmik został usunięty, udało mi się jednak go wcześniej zapisać.

Gdy rozdmuchałem sprawę na gildiowym forum moje tematy były usuwane z prędkością światła oraz dostałem bany na 2 konta. Cieszę się, że kilka filarów, które trzymały tą gildię, zrozumiały co tam się wyprawia i odeszło.

Przez pewien czas, topic jednak wisiał, wiele osób się w nim wypowiadało. Niestety szybko został ocenzurowany, niewygodne odpowiedzi były usuwane, po czym cały temat znów poleciał do kosza, a wszystkie osoby, które nie są lubiane przez oficerkę dostały bany na forum - nie zależnie, czy jeszcze grają, czy nie grają w wowa.

Historii podobnych jak ta, jest mnóstwo. Osoby, które musiały wychodzić z raidu w momencie, gdy Lisiczka logowała się do gry itd. Istna komedia.

Wszystkim Polakom na Draenorze proponuje omijać tą gildię szerokim łukiem.

Pozdrawiam