Witam serdecznie.
Po kilku latach przerwy od jakichkolwiek MMO, chciałbym wrócić. Kiedyś grałem maniakalnie w Silkroad Online, ale niestety gra upadła, a granie na privach które i tak padają po miesiącu albo dwóch nie ma dla mnie sensu. Chciałbym spróbować WoW'a , jednak przeraża mnie trochę jego rozbudowany świat. Wiem, że jest milion takich tematów na forum, ale napewno znajdzie się jakaś dobra dusza, która pomoże mi rozwiać moje wątpliwości.
1.Czy grając casualowo (2-3h dziennie) jestem w stanie coś osiągnąć w tej grze? Tzn. dojść do takiego poziomu, żeby nie odstawać za bardzo od innych graczy np. w gildii?
2.Czy w WoWa nadal gra dużo polaków? Kiedyś robiłem już podejście pod WoWa i pamiętam, że ludzie pisali, żebym się o nic nie martwił, bo zawsze znajdę gildię, w której ludzie pomogą mi ogarnąc podstawy rozgrywki.
3.Czy boty i goldfarmy mocno przeszkadzają w rozgrywce? W Silkroad to była plaga.
|
|
dobry, no to tak:
1. Raczej nie są gildie casualowe co raidują 1-2 razy w tygodniu po 2-3 godziny. Jeśli będziesz się stawiał na raidy to odstawać nie będziesz. Natomiast w pvp to różnica ma być 10%(między ubranym a świeżakiem) więc raczej nie wiele i zależeć będzie przede wszystkim od skilla(w teorii). 2. Wydaje mi się, że dużo przynajmniej na serwerze Burning Legion gdzie jest chyba największe skupisko rodaków poza tym to na Defias też duże oraz na wielu innych serwerach można spotkać polskie gildie. I choć na czacie globalnym/trade często spotyka się łagodnie mówiąc idiotów to w większości gildii można pogadać i poprosić o pomoc. 3. Spotkałem paru boterów ale nie wydaje mi się żeby byli uciążliwi. Teraz jak ktoś potrzebuje golda to kupuje token więc skupili się bardziej na boostowaniu raidów. |
|
3. boty przeszkadzaja jedynie w sume w pvp ale ostatnio rzadko sie spotyka po falach banow oraz nowy dodatke troche ograniczyl dostepnosc botow pod aktualny patch - to niestety tylko kwestia czasu, ale i tak jest mniej syfu niz np w mopie(mists of pandaria), znaczna czesc contentu pve jest instancjonowana takze nie bedziesz sie przejmowal tym ze jakies boty zajma "spota na bossa"
2.sa tzw "polskie" servery np burning legion tam raczej zawsze znajdzeisz polakow 1. zalezy jakie masz cele i ambicje, jesli nigdy wczesniej nie grales w wowa, to raczej nawet pare miesiecy moze nie starczyc zeby byc topowym graczem, prawde mowiac podejrzewam ze nawet caly legion ktory bedzie trwal co najmniej 2 lata?, nie wystarczy Ci zeby zdobyc np. tytul #1 tytul w pvp mozesz odpalic gre na trialu do 20lvl i sciagac podczas grania, ewntualnie kupic battlechesta za 30-40zl? i grac przez miesiac do 100lvl, legion 110lvl, ale dalej bedziesz mogl grac do 100 i obczajac czy gra Ci przypada do gustu |
|
Jeszcze jedno pytanie mam. Brat, który kiedyś grał w WoWa mówił mi o wgrywaniu jakiś skryptów, które pokazują, gdzie wykonać questa itp. Skąd wziąć coś takiego i czy to wogóle jest legalne?
|
|
Addony są legalne, tylko, że teraz i bez nich na mapie pokazuje Ci obszar, w którym należy wykonać quest. Jak należy zabić, porozmawiać z jakimś pojedynczym npc-em, albo podnieść jakiś szczególny item to jest on zaznaczony żółtą kropką, ale jak to komuś za mało to są addony, które jeszcze bardziej ułatwiają robienie questow jeśli to wogóle możliwe.
|