Czołem wszystkim,
Stary wyga (zaczynałem w wanilce) szuka gildii po trzech latach przerwy od WoWa.
32 wiosny już na liczniku,ale co najważniejsze niezliczone Rajdy, Dungeony czy Battlegroundy.
Zrobiłem sobie przerwę, aby poukładać bardzo istotne sprawy życiowe. Teraz, gdy zapanował już spokój i porządek, mogę pozwolić sobie na okazjonalne giercowanie w doborowym towarzystwie - Przecież obijanie sojuzu jest takie orzeźwiające, czyż nie?
Jeżeli ktoś jest zainteresowany towarzystwem rubasznego zgrywusa to nie może lepiej trafić.
Z góry nadmienię, że nie jestem w stanie rajdować 6 dni w tygodniu, lecz jako niepoprawny społecznik nie odmówię pomocy jeśli tylko zajdzie nagła potrzeba.
W realu prowadzę badania na reprezentantach Polski w taekwondo, sprincie czy długodystansowcach.
Szczęśliwy mąż, ojciec, globtroter oraz miłośnik gotowania.
Z miłą chęcią podam więcej szczegółów, jeśli kogoś moja osoba zaintryguje.
Pozdrawiam
Michał
|