WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

POLITYKA

permalink wysłany:
Jedyny rzeczowy argument przeciwko Antoniemu, który podałeś to ten o użyciu wojska do przewiezienia pomnika (jedna wpadka w przeciągu pół roku na stanowisku), co i tak nie wyjaśnia braku sympatii dla tego Pana wśród niektórych obywateli.
Co do szukania agentów, to nie ma powodu do drwin, facet będąc w komisji likwidacyjnej WSI ma sporą wiedzę na ten temat (obraz polskiej "agentury" w swych książkach przedstawia Wojciech Sumliński polecam).

@up: Chodzi ci o tą z 92r.? Nie mógł bo była "nocna zmiana" :D.

Lilija napisała:
To, co Polska ma do zaoferowania światu to ludzie i rolnictwo (które nota bene najbardziej na wejściu do UE zyskało)
Z tymi zyskami, które niby to unia dała polskiej wsi to bym nie przesadzał. Z własnego doświadczenia wiem, że nie jest tak różowo i minusy przeważają raczej nad plusami
permalink wysłany:
Widzę ciekawą dyskusję, nie miałem włączać się do niej aktywnie, ale mogę dodać 3 grosze od siebie

Rządy PiSu to najgorsze co spotkało nasz kraj po 89', a głównie klasę średnią (więc całkiem spory odsetek osób które bądź co bądź coś tam do powiedzenia mają :)). PiS jest u władzy mniej niż rok (chyba tak?) a powolutku depcze to, co było w jakiś tam sposób budowane. Już teraz bardzo odcisnęło się na życiu wielu Polaków. Wypowiedzieć się mogę, bo już powoli pęka mi (i mojej rodzinie) żyłka :)

Po pierwsze - wschód kraju
Zwycięstwo tej bądź co bądź oficjalnie prawicowej (choć polemizowałbym) partii stało się głównie dzięki biednym regionom kraju, np.: takim mazurom. Choć nie mieszkam na mazurach to doskonale wiem, że ludzie oczekiwali rewolucji. Pracę dostawali jedynie Ci, którzy mieli jakieś tam powiązania z PO. Oczekując podwyżek i wyższych szczebli oraz polepszenia jakości życia tych, bądź co bądź, głównie biednych ludzi PiS zyskał duży odsetek głosów. Więc ludzie z myślą o rewolucji zycia ładnie zaglosowali i co się stało? Ci, którzy pracowali w państwowych urzędach stracili pracę lub zostali "zniżeni" do najniższych stanowisk. Wypłaty nie urosły, wręcz przeciwnie. A jak ze stanowiskami? Jasne, PiSowcy je dostali. Dobrze płatne. Ale głosujący i tak zostali oszukani - posady dostali tylko Ci, którzy byli zaplątani w jakiś tam sposób w tę "mafijkę partyjną". Śmieszne? Tak tak tak, PO złe, ale to, co się teraz tam dzieje jest przerażające.

Po drugie - likwidacja urzędu celnego
Wiele osób w mojej rodzinie (w tym mój ojciec) od wielu, wielu lat pracuje w urzędzie celnym. Doskonale wiem, że urząd ten nie cieszy się dobrą sławą w naszym kraju, bo w końcu "kasiaści" i w ogóle krętacze. Wcale nie jest prawda. Praca w urzędzie celnym wiąże się z ciężką pracą, porachunkami z oszustami i szkoleniami. Sam wpływ z urzędu celnego jest tak ogromny, że likwidacja jest co najmniej śmieszna. To jedyni mundurowi, którzy nie dostali wcześniejszej emerytury. Przepraszam, dostaną, ale tylko młodziaszki, które pojawiły się w urzędzie za "panowania" PiSu. Reszta została na lodzie. Więc pytam się, gdzie taki mój 40-letni ojciec ma się podziać? Przyjmą go gdzieś w tym wieku? Jak w ogóle minister może powiedzieć, że zachowają urząd, kiedy każdy z nich będzie dostawać 2800 na rękę, inaczej likwidują. To cyrk, żenada na kółkach, skończyła się kasa, bo 500+... no właśnie

Po trzecie - 500+
Tracą tylko porządni obywatele. A u mnie po mieście chodzą pijaczki z 5 dzieci i dużym brzuchem. Nie znam ani jednej osoby, która z normalnej rodziny dostawałaby 500+. To łatwy chwyt marketingowy dla niedouczonych nierobów, którzy siedzą na socjalu. Tak, generalizuję, bo ja sam to odczuwam. Oddaję potężne pieniądze co miesiąc jako wlasciciel firmy i czuję, jakbym utrzymywał wszystkich, którzy nie pracowali nad swoim życiem, a ja sam nie wiem jaką będę miał przyszlość, bo wszyscy młodzi ludzie tacy jak JA i WY będziemy to państwo odbudowywać.

Po czwarte - podział państwa
Głównym celem PiSu jak widać był podział państwa. Korzystają na tym. Są już albo wariaci jedni, albo wariaci drudzy. Potyczka słowna ze słowami na k. ch. etc to aktualnie norma. Albo wyznawcy PiS'u, albo strona przeciwna. Jak można ufać komuś takiemu jak oni - niszczycieli narodu, którzy wmawiają młodym ludziom, że - narodowiec, a nie patriota, albo kościół, a nie Bóg, ludzie którzy plują jadem na kogoś, kto jest inny...

Ja wiem, że jestem lewak, że mam utopijny obraz zachodniego świata, że w głowie mi tolerancja, wspólne budowanie państwa, a nie wiara w Kaczyńskiego i pomniki, ale moje życie już do tego stopnia zostalo odmienione, że... co mi pozostaje? Normalny obywatel tego kraju, który zostawia podatki, rozlicza się co do wszystkiego i stara się rozwijać jakoś naszą piękną Polskę czuje się... stłamszony i zszokowany. Jak tak można. Jak można popierać to COŚ i tak pluć jadem. Wszyscy będziemy to odczuwać. Już niedługo.
Nie będę rozpisywał się na temat moich przekonań politycznych (i tak wiadomo jakie są), bo widzę tutaj sporą część prawicowego przyczółka, ale uwierzcie moim permanentnym planem było podzielenie się swoimi odczuciami i historią, nie ingerowaniem w Wasze przekonania polityczne.
permalink wysłany:
Z tym obsadzanie stołków się zgadzam (pytanie która partia by tak nie zrobiła?). Choć jestem zwolennikiem PiS-u to dostrzegam błędy jakie robią (czy celowo czy umyślnie, czas pokarze), ale rządzą dopiero niecały rok. Mówienie, że już więcej napsuli niż PO przez 8 LAT wydaje mi się jednak nadużyciem.

Z tymi pijakami cieszącymi się z 500+, też bym nie przesadzał. Pracownicy z pomocy społecznej mają sprawdzać czy pieniądze są przeznaczane na polepszenie życia dzieci z takich rodzin, jeśli nie 500 zł miesięcznie ma być zamieniane na odpowiednie produkty (jedzenie, ubrania książki itp.). Są już zresztą pierwsze korzyści gospodarcze z tej ustawy (podobno ludzie biorą mniej "na zeszyt" w sklepach), która z resztą jest jakimś pomysłem na niż demograficzny w kraju (czy skutecznym okaże się za kilka lat).

Wina za podział społeczeństwa nie leży tylko po stronie PiS-u. Ogólnie wojna Polsko - Polska jest korzystna dla polityków. Zastanawiam się jednak czy istnienie tego konfliktu nie wynika raczej z braku wśród obywateli umiejętności dyskusji, przyznania się do błędu (najlepiej powiedzieć komuś, że g... się zna).

Ogólnie jestem zadowolony z poziomu dyskusji politycznej na forum Wowcenter i jest to dla mnie nadzieja na lepsze życie polityczne w przyszłości.
permalink wysłany:
Trudno wpadką nazwać świadome użycie wojska do
- samowoli budowlanej (nie było pozwolenia na to)
- udział w uroczystości sakralnej (wojsko jest świeckie)
- na jakiej podstawie ta figura została przewieziona i kto za to zapłacił? Ani Konstytucja ani ustawa o powszechnym obowiązku obrony RP nie przewiduje czegoś takiego.

Co do armii jako takiej to chciałbym by mój kraj miał sprzęt wojskowy, który pozwala na skuteczną obronę aż do dotarcia sojuszników z NATO. Nie potrzebujemy dużej armii, nie może być też za mała. Natomiast sami i tak byśmy się przed Rosja nie obronili. A ta naszczęście nie ma interesu w tym by nas napadać. Sprzedaje nam gaz i ropę. Jak PiS wsadził swojego na prezesa Orlenu to zwiększyliśmy dostawy z Rosji ;) Jakiś agentów mam gdzieś. To nie ma wpływu na moje życie.

Jeszcze coś mnie ciekawi. W 1918 r. odzyskaliśmy niepodległość. Powstańcy, politycy, żołnierze itd. którzy tego dokonali byli w różnym wieku. Przyjmijmy, że od 15 do 55 lat mieli. W każdym razie przed powstaniem żyli pod zaborem. Chodzili do np. niemieckich szkół gdzie musieli mówić po niemiecku, kupować bilet na tramwaj też po niemiecku, sprawa w urzędzie również. Wszystko w obcym języku, tylko w domu po polsku. Tv nie istniała. Gazety i radio po niemiecku.

Także nie było "mediów narodowych" , "lekcji patriotyzmu" i co tam PiS jeszcze ma na sztandarach. A mimo to Polacy z tamtego okresu (urodzili się już pod zaborami, wolną Polskę znali z opowieści) wzięli za broń i wywalczyli niepodległość. To może jest tak, że niektórzy muszą wszędzie mówić o patriotyzmie i narodowym 'czymś' a inni mają to w sercach?
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian.
Dismantle the Horde...

Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :)
permalink wysłany:
Na tym polega różnica właśnie. Dla tych pokoleń, które wywalczyły niepodległość (mieliśmy farta, że państwa zaborcze w różnych obozach walczyły w czasie I WŚ) Polska to była idea, nadzieja na lepsze życie o której dowiedzieli się od swoich rodziców i za którą wiedzieli że warto oddać życie. Czasy się zmieniły, również forma patriotyzmu (raczej ofiara życia za ojczyznę nie będzie potrzebna, choć kto wie?). Zgadzam się, że młody człowiek powinien wynosić z domu takie wartości. Pytanie czy tak jest w rzeczywistości. Inną sprawą jest, że państwowe szkoły powinny gwarantować minimalną wiedzę z zakresu historii własnego kraju, a przecież poprzednia władza zmniejszyła ilość godzin historii w szkołach.
permalink wysłany:
@blazzejm Zaraz wyjdę na jakiegoś PiSowca, pomimo, że nigdy na PiS nie głosowałem, ale:

Pierwsze - trochę nie rozumiem. Piszesz, że za PO prace tam mieli tylko ci, co posiadali jakieś partyjne powiązania, nadszedł czas PiSu, POwcy zostali zwolnieni lub zdegradowani, a na ich miejsce weszli ci z powiązaniami PiSowskimi i że to teraz jest przerażające, pomimo, że to Ty nam oświadczasz, ze nic się nie zmieniło, jedynie sposób doboru kadry (wtedy ludzie przychylni PO, teraz PiS).

Drugie - praca w wielu zakładach czy ogólnie profesjach wiąże się z ciężką pracą. Ten podpunkt brzmi trochę jak z ust człowieka, który jeszcze żyje w komunie. "Jak minister może?" - normalnie, może. Od tego jest. Tak samo jak związkowcy mówią o tym, że jak można w ogóle pomyśleć o zamknięciu kopalni... która przynosi same straty. Kopalnia nie jest po to, zeby górnicy mieli pracę, tylko po to, byśmy my mieli węgiel. Jeżeli coś nie spełnia swojego przeznaczenia, to trzeba to zamknąć. Poza tym 2800 na rękę to nie są jakieś grosze, więc skoro się tak o nie oburzasz, to trochę sam się zapędzasz w kozi róg, bo przed chwilą twierdziłeś, że dużo nie zarabiają. Akurat znam kogoś koło 50siątki, co pracował na zachodniej granicy, no ale zlikwidowali i został zmuszony żeby pójść pracować do fabryki. No niestety, tak to już jest - masa ludzi straciła pracę przez postęp technologiczny i inne zmiany zachodzące na świecie, ale to nie jest powód żeby stać w miejscu. Dodatkowo troche nieprzemyślane wnioski wyciągasz - najpierw twierdzisz, że przecież urzędy celne przynoszą ogromne wpływy, a potem, że zamykają bo potrzebują kasy na 500+. Gdyby przynosiły ogromne wpływy, to by nie zamykali w celu skołowania dodatkowej gotówki.

Trzecie - tu się zgadzam.

Czwarte - niestety, ale po raz kolejny muszę częściowo bronić PiSu, tak jak wcześniej było z tymi długami. To nie PiS dzieli Polskę, tylko POPiS i media. PiS dowala jednym, PO dowala drugim, a media podgrzewają. Jedni wyzywają od moherów i ciemnogrodu, dzieląc Polskę na katotalibów i ludzi nowoczesnych, a drudzy wyzywają od zdrajców, dzieląc Polskę na katolickich patriotów i sprzedawczyków. Dla mnie jest odrażające, jak plucie jadem przypisuje się tylko PiSowi, kiedy PO ma na pokładzie kogoś takiego jak Niesiołowskiego, a od wielu wyborców platformy wysłuchiwałem takiego potoku jadu, że słuchać się nie dało.

A i nie rozumiem co tak odmieniło twoje życie. PiS jeszcze nie zdążył za bardzo wprowadzić czegoś takiego, co byłoby natychmiastowo odczuwalne. Ani afera z trybunałem, ani cały socjal, ani nawet te podwyższanie podatków jeszcze jakoś specjalnie nie wpłynęło na nasze życie. Wpłynie, negatywnie, w dłuższe perspektywie, ale twój post brzmi tak jakby PiS już 8 lat rządził i zrujnował Ci interes, który budowałeś całe życie.

Masz jakieś partyjne powiązania z PO? Bo tak to wszystko brzmi, jakby ci rodzinę w urzędach pozwalniano (o ojcu to już wiemy).
permalink wysłany:
@Dorogon

I
Może nie wyraziłem się wystarczająco zrozumiale (pisałem pod wpływem takich emocji, że palce na klawiaturze szalały jak nienormalne ;)), że wykiwali nawet tych, co głosowali na PiS. Tak, wiem, w PO też na wysokich stanowiskach pracowali Ci, którzy mieli z nimi powiązanie, ale tutaj nie dość, że zaniżyli im wypłaty, to jeszcze powywalali z własnego obozu aby wysoko postawieni mogli zarabiać więcej (pochłaniali ich wypłaty). Mam nadzieję, że teraz zrozumiałe :)

II
Problem urzędu celnego nie jest dość dobrze nagłośniony, wczoraj był protest w Wawie, ale właśnie problem polega na tym, że nie ma bezpośredniej przyczyny zamknięcia. Niby oszczędzają, ale urząd celny wrzuca do skarbu państwa potężne pieniądze. Nie porównuj tego do kopalni. Wszystkich kopalni nie zamkną. Urząd celny cały. A pracę straci tysiące osób. Co z nimi?
Tak. Jak minister /może/ bez podania przyczyny zwolnić tyle osób, które - zapewne - z trudem będą niedługo zmieniały swoje życie diametralnie. Nie pomyśleli nawet o odprawie dla nich. Na tym polega problem. I te 2800 na rękę za taką pracę, a uwierz, siedzenie w biurze to nie jest, jest odczuwalną różnicą.

III
Cieszę się, a raczej jestem załamany, że nie ja sam tak o tym myślę.

IV
To też zależy od punktu siedzenia (mniej już chyba od widzenia). U mnie znajomi, dalsi i bliżsi zdziczeli. I Ci prawi i lewi. Wcześniej, przed PiSem tego nie było. Naprawdę. Chyba, że teraz zacząłem tak na to zwracać uwagę. W co wątpię. Nawet moja ciocia, typowa gay-friendly, anty-KK etc jest teraz grubo za Kaczyńskim. Może to przez 500+... ale to nie jest przyjemne popieranie. Tutaj już zionie ogniem jak o tym rozmawia. Ale fakt - może to subiektywne odczucie.

Odmieniło, odmieniło. Nie tylko moje. Na razie moje, potem Wasze. Może Wasze na lepsze. Ale sądzę, że nie byłoby tego całego HALO. Nie oburzałbym się i nie pisałbym o tym, gdyby nic nie było na rzeczy.

I... nie. Przed PiSem nie interesowałem się polityką na tyle, aby w ogóle mieć jakiekolwiek powiązania PO. Naprawdę zbyt pochopny i dość nieprzyjemny wniosek wyniosłeś z mojej poprzedniej wypowiedzi. Jeśli emocje działają, rozumiem, że mogę być stronniczy (bo jestem). Ale na pewno nigdy nie byłem za PO.
  Fobos
permalink wysłany:
Do wcześniejszych komentarzy. Dlaczego tylko WB, FRANCJA I NIEMCY? Jak powiecie mi, że naród niemiecki jest PRACOWITY i zarobili sobie na swój obecny status to wyśmieje taką osobę w twarz. Byłem na delegacji w bliźniaczej fabryce podlegającej tej samej spółce co moja, uwierzcie mi, tam nie ma pracy, Niemiecki pracownik ma czas na wszystko. U nas autonomiczne utrzymanie(patrz filary WCM) jest tak naginane, pracownicy mają robić za siebie + UR, aż żal patrzeć. Do tego norma 300% taka jak na zachodniej granicy.

Kopalnie nie są rentowne? Nie dziwię się skoro działają na mały % tego ile faktycznie mogłyby działać, skoro nie mogą opchnąć węgla lokalnie bo normy europejskie. Wincyj wungla nasza energetyka nie potrzebuje to chcą sobie to odbić sprzedając drożej, błędne koło, a wszystkiemu winne są posrane normy środowiskowe, udupiają zarówno kopalne jak i energetykę naszą. Jak to jest że chiny mogą sobie produkować 50% zanieczyszczeń? USA kolejne 40%? Ale to POLSKA cegiełka robi największe dziury ozonowe, tak, prąd z Francji taki czysty, niebo takie piękne, pachnące żarówki.

Po upadku stoczni wyrosły tam niemieckie firmy i nagle biznes stał się opłacalny. Można? Można!

Dlaczego WB ma w dupie to co dzieje się w Polce z demokracją? Hiszpania? Portugalia? Czechy? Nikt? Dlaczego niemieckie gazety tak nas atakują? A rząd grozi? Bo Niemcy mają tu najwięcej interesów i boją się, że PiS ukróci to wszystko, tu nie chodzi o żadną demokrację, dobro ogólne, kasa, nic więcej, niemieccy biznesmani boją się, że nie będą mieli pieniążków na nowe BMW 7 dla swojej 4 córki.

KoD to tak samo partia opłacana przez biznesmenów, te wszystkie ich ulotki, akcje, banery, to są tak potężne koszty, to wszystko opłacają ludzie pokroju Petru którzy nie chcą się ujawniać.

Nie jestem politologiem, nie chce nikogo przekonywać do niczego, mam to gdzieś, już dawno sobie powiedziałem, że będę żył jak będę chciał, po to się staram, robię to wszystko co robię, jak nie tu to gdzieś indziej, doświadczenie Polaków nadal jest w cenie. Jedynie przedstawiam pewne fakty, to wszystko jest oparte na tym co przekazali mi znajomi, starsi i mniej, pracujący dalej lub nie w tych gałęziach przemysłowych.

Moim zdaniem, gdybyśmy ogarneli prawo, rząd i swój kraj, moglibyśmy być tak samo niezależni jak Niemcy i żadna unia nie byłaby nam potrzebna, to co nam dała to ułuda, myślicie że te pieniążki to są od nich? TO WSZYSTKO WASZE PIENIĄDZE, wszystkie podatki które płaci zachodni kapitał z fabryk W POLSCE. Nasze pieniądze które płacą u siebie wracają do nas w formie dużo mniejszej "darowizny" od Unii a na dodatek wcale nie wpłacamy do niej mało...

Nie będę rozwijał już tematu patentów i pomysłów bo to temat rzeka.

Znajomość historii jest ważna, ale bez przesady, ilość godzin jak na kierunek Mat-fiz-inf jest idealna, ileż można wałkować jedno i to samo od gimnazjum... to nie zmniejszona ilość godzin historii tylko zmiany społeczeństwa wyniszczają wartości w młodych, młodzież kiedyś a dziś to przepaść. Najwięcej zawsze wynosi się z domu, ze swojego środowiska.


Nie warto jednak płakać nad rozlanym mlekiem, nie wrócimy tego co mieliśmy, nie odbudujemy przemysłu, możemy jednak wyciągnąć wnioski i wyplenić z narodu chciwość. Mamy wręcz IDEALNE położenie geograficzne, centrum europy, dostęp do morza, Thorium FTW i dla niezależności energetycznej.

Żeby nie było, to co podoba mi się w naszym narodzie : )
Spoiler (pokażukryj)
http://s33.postimg.org/wmr1yfjr3/12002997_1044339372256488_5043972315951449492_n.jpg

Do samego końca ;)
Dążący do nieskończoności rozmarzony realista, konsekwentnie zmierzający do celu
  Lilija
permalink wysłany:
Dorogon napisał :
Heydel, Hayek, Mises, Smith... wszyscy się mylili i należy im (a przynajmniej tym którzy dostali ^^) odebrać Oscary z ekonomii :D Dodatkowo dobrze wiedzieć, że ponad 100 lat temu Ameryka już była społeczeństwem robotów Co do samego Korwina - no najwięcej się ich nasłuchał za komuny, bo to wtedy zaczął propagować myśli wolnościowe. A tak ich nie rozumie, że zaprojektował system podatkowy, który zdobył 1 miejsce w państwowym konkursie zorganizowanym przez centralny urząd planowania. W ogóle nie ogarnia tematu.
Libertarianie nie rozumieją wolności, ponieważ nie zakładają w niej czynnika ludzkiego. Miałam okazję kilku posłuchać i niestety ich pomysły zaczynają kuleć, kiedy zaczyna się mówić o praktyce. Nie zakładają chociażby empatii i naturalnej dla człwieka chęci współpracy. Te czynniki zawsze doprowadzą do stworzenia systemu quasi państwowego. Oczywiście, prawdą jest, że obecne systemy państwowe są zbyt rozdmuchane i zbiurokratyzowane. Potrzebują wielu uproszczeń. Ale system proponowanym przez libertarianów nie ma prawa istnieć. Mają kilka dobrych pomysłów odnośnie pewnych uproszczeń, ale na tym koniec.

Liberałowie tym różnią się od libertarianów, że na pierwszym miejscu stawiają człowieka i dopiero z tego puntu zaczynają wszystkie rozważania. System społeczny jest żywym organizmem i nie podda się wyidealizowanym zasadom.
wysłane po 4 minutach 29 sekundach:
Bilbo napisał :
Przecież to co mówi korwin w większości nie jest jakimś nowym wymysłem. Te rzeczy już były tak jak mówił przedmówca w USA co było jedną z przyczyn potęgi tego państwa.
Przyczyną potęgi USA jest to, że po II Wojnie Światowej pozabierali wszystkich naukowców z Niemiec Wady ich systemu jednak w końcu zaczęły wypływać najpierw w postaci kryzysu, a obecnie uderza w nich mocno brak socialu. Ponadto, patrząc na amerykańskie uniwersystety i jak rośnie tam marksizm w postaci bardzo negatywnej, widać, że USA nie zdaje egzaminu z wolności. Z kolei odpowiedzią na to wszystko jest Donald Trump.
wysłane po 3 minutach 27 sekundach:
Dorogon napisał :
@up: oczywiście, że nie wszyscy są za 500plus - zawsze się trochę uogólnia, ale zwykli prości ludzie tak, szczególnie jak mają jeszcze dzieci czy wnuków. I skoro już o piszę, to nie, nie oglądałem wywiadów z KODowcami w TVPiS, bo (muszę się pochwalić) telewizora w pokoju nie mam, więc nie oglądam tego szajsu.
No to "nie oglądałem", ale "wiem co mówili". A rozmawiałeś z jakimś chociaż? ;)

Odnośnie Macierewicza, to ten pan jest typowym przykładem paranoika i powinien się leczyć. Wystarczy go posłuchać przez 5min, żeby do takiego wniosku dojśc.
wysłane po 2 minutach 20 sekundach:
ugluk12 napisał :
Lilija napisała:
To, co Polska ma do zaoferowania światu to ludzie i rolnictwo (które nota bene najbardziej na wejściu do UE zyskało)
Z tymi zyskami, które niby to unia dała polskiej wsi to bym nie przesadzał. Z własnego doświadczenia wiem, że nie jest tak różowo i minusy przeważają raczej nad plusami
Ale mówimy o prawdziwych rolnikach, czy o gościu, który ma parę hektarów i sobie coś tam uprawia na własny użytek?

Zresztą, nie jest kwestią tego, czy jest idealnie, bo nigdy nie jest. Natomiast, rolnictwo zyskało najwięcej z wejścia do UE spośród wszystkich branż działających w Polsce.
wysłane po 6 minutach 21 sekundach:
ugluk12 napisał :
Na tym polega różnica właśnie. Dla tych pokoleń, które wywalczyły niepodległość (mieliśmy farta, że państwa zaborcze w różnych obozach walczyły w czasie I WŚ) Polska to była idea, nadzieja na lepsze życie o której dowiedzieli się od swoich rodziców i za którą wiedzieli że warto oddać życie. Czasy się zmieniły, również forma patriotyzmu (raczej ofiara życia za ojczyznę nie będzie potrzebna, choć kto wie?). Zgadzam się, że młody człowiek powinien wynosić z domu takie wartości. Pytanie czy tak jest w rzeczywistości. Inną sprawą jest, że państwowe szkoły powinny gwarantować minimalną wiedzę z zakresu historii własnego kraju, a przecież poprzednia władza zmniejszyła ilość godzin historii w szkołach.
Za to obecna chce zwiększać ilość lekcji religii.

Patriotyzm != Nacjonalizm

Nacjonalizm to choroba zamkniętych umysłów i de facto jest antypatriotyczny, ponieważ pod każdym względem działa na szkodę państwa. Żyjemy w czasach, gdzie każdy kraj jest mocno zależny od innych i nie jest w stanie funkcjonować sam sobie. Naiwnością jest wiara w 100% suwerenność. Coś takiego nigdy nie istaniło i istnieć nie będzie, bo każdy kraj będzie zawsze uwikłany w zależności, które musi brać pod uwagę. PiS się może na UE, Niemcy, Francję, etc. obrażać ile im się podoba. Polska nic na tym nie zyska, a jedynie straci.
wysłane po 8 minutach 58 sekundach:
Fobos napisał :
Kopalnie nie są rentowne? Nie dziwię się skoro działają na mały % tego ile faktycznie mogłyby działać, skoro nie mogą opchnąć węgla lokalnie bo normy europejskie. Wincyj wungla nasza energetyka nie potrzebuje to chcą sobie to odbić sprzedając drożej, błędne koło, a wszystkiemu winne są posrane normy środowiskowe, udupiają zarówno kopalne jak i energetykę naszą. Jak to jest że chiny mogą sobie produkować 50% zanieczyszczeń? USA kolejne 40%? Ale to POLSKA cegiełka robi największe dziury ozonowe, tak, prąd z Francji taki czysty, niebo takie piękne, pachnące żarówki.
Polskie kopalnie nie są rentowne, bo rządzą nimi związki zawodowe, a nie ekonomia. Polskie kopalnie używają przestarzałych technologii, przez co wydobywanie węgla u nas jest po prostu nie opłacalne i węgiel z innych krajów jest bardziej opłacalny.

A tak w ogóle, to paliwa kopalne, to ślepa uliczka i kiedyś się skończą, więc im szybciej się od nich odejdzie tym lepiej.

Zachodnie kraje są bogatsze, bo:
- po II Wojnie Światowej były pod wpływem USA, a nie ZSSR
- po II Wojnie Światowej zaczęły się jednoczyć, dzięki czemu państwa, które nie mają zasobów naturalnych lub dobrego uwarunkowania geopolitycznego, mogły się wzbogacać na wieloletnim wspólnym handlu. (Szwajcaria i Norwegia mogły sobie pozwolić na bycie poza strukturami europejskimi, bo pierwsza wzbogaciła się na wojnie a druga miała ropę naftową)

Polska startowała w latach 90 bedąc 40 lat za Zachodem. Nie mamy żadnych wartościowych zasobów. To co mamy do zaoferowania to ludzie i rolnictwo. A żeby z tego móc zarobić MUSIMY być częścią większej struktury gospodarczej. Nie istniejemy w próżni.
http://i.imgur.com/cznxz.gif
permalink wysłany:
Fobos dawno takich głupot nie czytałem. Kasa z UE jest nasza? Polska do UE daje prawie nic w stosunku ile z UE kasy bierze. Polska ze wszystkich państw pobiera najwięcej kasy.
http://www.nodiatis.com/pub/2.jpg
  Tomia
permalink wysłany:
Ciężko wszystko spamiętać, co kto kiedy konkretnie powiedział i zrobił. Dzień w dzień bym musiał zapisywać wypowiedzi i zbierać informacje. Jadnak jako ze nie należę do żadnej partii to sie obejdzie:p Dziwie sie tylko, ze partie nie robią czegoś na styl kalendarium wpadek.
Co do Macierewicza do przychodzi mi jeszcze do głowy
- Likwidacja WSI i upublicznianie nazwisk agentów. Po takim zagraniu nikt nie będzie chciał z nami współpracować, bo jaką to robi renome dla kraju. Nie potrafimy dochować tajemnicy i wydajemy swoich ludzi? Takiego byłego agenta moze przeciez zgarnąć obcy wywiad na spytki itp. Do tego wiele osób pomówionych w raporcie poszło do sądu i wygrało. Przez co Polska juz musiała wypłacić kilka milionów zł odszkodowania.

- Publiczne narzekanie na stan armi. Che dogryź PO i mówi jaka to armia jest beznadziejna. Ze oficerowie niedokształceni, ze samoloty nie maja uzbrojenia itp. Nawet jak są jakieś braki to o tym sie nie mówi publicznie przed kamerami. Dlaczego sąsiedzi maja wiedzieć jaki jest stan naszej armi? U Ruskich pewnie tez duza cześć wyposazenia to złom, ale jakoś nie widać aby tym sie chwalili. Trzeba zachowywać jakieś pozory.

- Obrona terytorialna. Po co to nam w ogóle? Wygląda to jak dozbrojenie kibolskich bojówek i własnej armi pisu. Na wypadek gdyby Rosja wypowiedziała nam wojne? Wiem, ze nie jest to kraj jakoś super pozytywnie nastawiony dla do nas[przynajmniej władza, bo ludzie są przeważnie ok] ale nie są tez szaleni.

LINK
  Lilija
permalink wysłany:
Jeszcze taka jedna myśl. Ludzie narzekają, że mamy beznadziejnych polityków. Imo, polityków mamy takich, na jakich zasługujemy. Jeśli nie zmieni się mentalność ludzi (oczekiwanie, że państwo coś za nich zrobi) nie zmienią się politycy. Bo zamiast wybierać ludzi mądrych, wybieramy tych, co złożą więcej obietnic bez pokrycia i przemawiają do emocji a nie do rozumu.
http://i.imgur.com/cznxz.gif
permalink wysłany:
Co do Rosji i wojny z nimi.

Może kraj aż tak szalony nie jest ale pan Putin jak najbardziej jest szalony i trzeba się z tym liczyć, w tej chwili pewnie czeka aż sytuacja w Polsce się pogorszy i wtedy nas capnie. W końcu w nie jednym wywiadzie przyznał że jego marzeniem jest przywrócić dawną chwałę ZSRR.
  Lilija
permalink wysłany:
nogananoge napisał :
Co do Rosji i wojny z nimi.

Może kraj aż tak szalony nie jest ale pan Putin jak najbardziej jest szalony i trzeba się z tym liczyć, w tej chwili pewnie czeka aż sytuacja w Polsce się pogorszy i wtedy nas capnie. W końcu w nie jednym wywiadzie przyznał że jego marzeniem jest przywrócić dawną chwałę ZSRR.
Rosja niestety długo będzie dla nas zagrożeniem. Oczywiście, lepiej by było żyć z nimi w zgodzie, ale ich imperialistyczne zapędy są bardzo niebezpieczne dla sąsiadów. Swoją drogą wczoraj widziałam link do jakiegoś badania, z którego wynika, że 87% nigdy nie czytało/oglądało żadnych mediów zagranicznych. Wyjaśnia to dlaczego Rosjanie są tak podatni na propagandę swojego rządu. ZSRR niestety nigdy do końca nie umarło.
http://i.imgur.com/cznxz.gif
permalink wysłany:
Lilija napisała:
Ale mówimy o prawdziwych rolnikach, czy o gościu, który ma parę hektarów i sobie coś tam uprawia na własny użytek?

Zresztą, nie jest kwestią tego, czy jest idealnie, bo nigdy nie jest. Natomiast, rolnictwo zyskało najwięcej z wejścia do UE spośród wszystkich branż działających w Polsce.

Plusy:
-dopłaty bezpośrednie
-fundusze na modernizacje rolnictwa
-teoretycznie rynki zbytu na zachodzie

Minusy:
-wzrost cen gruntów rolnych (od 2004 roku o 400%!!!) przez co "gościu, który ma parę hektarów" nie może powiększyć gospodarstwa, bo go nie stać.
-wzrost cen maszyn rolniczych (z powodu funduszy europejskich, na które nie każdy się załapuje)
-niższe dopłaty w porównaniu do krajów starej unii
-narzucenie niskich kwot mlecznych na Polskę (rolnik, który wziął pieniądze na rozwój hodowli bydła zobowiązany jest do zwiększania produkcji, jeśli tego nie zrobi płaci karę lecz jeśli przekroczy limit też będzie płacił karę)
-wzrost biurokracji w gospodarstwach rolnych
-ryzyko wykupu ziemi przez farmerów zachodniej Europy (przeciętnego Polaka na zakup ziemi w Niemczech czy Francji raczej nie stać)


Co do religii w szkołach, ogólnie program nauczania jest dość mało interesujący. Zresztą zajęcia te nie są obowiązkowe więc w czym problem? Nie będzie chętnych nie będzie lekcji religii.


Lilija napisała:
Polska startowała w latach 90 bedąc 40 lat za Zachodem. Nie mamy żadnych wartościowych zasobów. To co mamy do zaoferowania to ludzie i rolnictwo. A żeby z tego móc zarobić MUSIMY być częścią większej struktury gospodarczej. Nie istniejemy w próżni.

Nie jest to jedyne rozwiązanie, osobiście podoba mi się koncepcja wicepremiera Morawieckiego: gospodarka kraju musi iść w innowacyjność. Mamy grono świetnych naukowców, wystarczy że państwo ułatwi wprowadzanie ich rozwiązań w życie i zaczną powstawać firmy, fabryki itp.. Jedynie co smuci to fakt, że plan realizacji tego przewidziany jest na 25 lat.


Tomia napisał:
- Likwidacja WSI i upublicznianie nazwisk agentów. Po takim zagraniu nikt nie będzie chciał z nami współpracować, bo jaką to robi renome dla kraju. Nie potrafimy dochować tajemnicy i wydajemy swoich ludzi? Takiego byłego agenta moze przeciez zgarnąć obcy wywiad na spytki itp. Do tego wiele osób pomówionych w raporcie poszło do sądu i wygrało. Przez co Polska juz musiała wypłacić kilka milionów zł odszkodowania.

- Publiczne narzekanie na stan armi. Che dogryź PO i mówi jaka to armia jest beznadziejna. Ze oficerowie niedokształceni, ze samoloty nie maja uzbrojenia itp. Nawet jak są jakieś braki to o tym sie nie mówi publicznie przed kamerami. Dlaczego sąsiedzi maja wiedzieć jaki jest stan naszej armi? U Ruskich pewnie tez duza cześć wyposazenia to złom, ale jakoś nie widać aby tym sie chwalili. Trzeba zachowywać jakieś pozory.

- Obrona terytorialna. Po co to nam w ogóle? Wygląda to jak dozbrojenie kibolskich bojówek i własnej armi pisu. Na wypadek gdyby Rosja wypowiedziała nam wojne? Wiem, ze nie jest to kraj jakoś super pozytywnie nastawiony dla do nas[przynajmniej władza, bo ludzie są przeważnie ok] ale nie są tez szaleni.


- Z agentami WSI był jeden podstawowy problem: byli szkoleni w Moskwie. Jeśli prawdą jest to co pisze Sumliński w swoich książkach, że WSI oraz podlegli im politycy (Wałęsa, Komorowski itd.) sprzedawali majątek narodowy agentom KGB, no to jest już wystarczający argument za ujawnieniem nazwisk agentów, którzy de facto Polsce nie służyli. A tajemnice państwowe i tak wyprowadzali do wielkiego brata na wschodzie. Dodam do tego jeszcze handel bronią z zorganizowanymi grupami przestępczymi w kraju i za granicą.

- Tak jak by Rosja tego nie wiedziała. Fakt faktem stan polskiej armii jest opłakany (przestarzałe uzbrojenie, mała liczebność, nadmiernie rozbudowana kadra oficerska). Obrona terytorialna jest jakimś pomysłem na uzupełnienie braków w podstawowej ilości zwykłych żołnierzy. Z resztą zainteresowanie obywateli takimi formacjami zaczęło się od aneksji Krymu i walk w Donbasie (na co PO patrzyła dość nie przychylnie). Dla wielu młodych ludzi przystąpienie do obrony terytorialnej może być początkiem kariery w armii zawodowej.