Posiadam aktywnego klienta diablo 3 beta na swoim koncie, jednak po tym jak usunąłem klienta z komputera nie mogę go zainstalować ponownie.
Ściągnąłem installera i nic, niby sie odpala "chcecking for update" i tyle.
Dodam jeszcze że podobny problem mam z beta MoP, klikam ikonę na pulpicie, pojawia się "checking for update" i koniec, luncher się nie uruchamia.
Luncher normalnej wersji klienta się odpala normalnie, i to jest jedyny luncher który chodzi.
Po odpaleniu tamtych i po tym co opisałem wyżej w uruchomionych procesach ani śladu lunchera.
Może ktoś miał podobny problem i jakoś go rozwiązał?
wysłany:
|
|
|
wysłany:
Spróbuj usunąć z folderu C:\ProgramData folder Battle.net i wtedy odpalić grę. Diablo 3 i Mists of Pandaria korzystają z nowego, zunifikowanego systemu aktualizacyjnego Blizzarda, który najwyraźniej lubi się jeszcze popsuć. Przy ponownym odpaleniu powinien się ściągnąć od nowa.
|
|
|
wysłany:
Niestety nie pomogło, sam już nie wiem co jest nie tak.
|
|
|
wysłany:
Co racja to racja ten nowy launcher jest jakiś zwalony... Właśnie nie dawno ktoś gdzieś pisał, że jakieś problemy chyba leżą po stronie serwerów Blizzarda i przez to trudno ściągnąć ich gry.
|
|
|
wysłany:
Miałem podobny problem, w moim wypadku pomogła instalacja w domyślnie wybranej przez program ścieżce.
K. <3
|
|
wysłany:
Tylko w moim przypadku problem jest taki że nie mam możliwości wyboru ścieżki, installer diablo się wyłącza po tym jak się pokaże napis "check for update", a luncher beta MoP tak samo.
|
|
|
wysłany:
Na pewno żaden firewall tego nie blokuje?
I ile w ogóle czasu czekasz z tym komunikatem zanim wyłączysz?
|
|
|
wysłany:
Mialem dokladnie ten sam problem, tylko z beta MoP-a. Probowalem cudow, lacznie z czyszczeniem rejestru, kasowaniem folderu battle.net etc.
Po jakichs 20minutach medytacji i modlitwy do wujka google przypomnialem sobie o firewallu (uzywam Comodo ISP) i ustawilem wyjatek dla "World of Warcraft Beta Setup". ofc zadzialalo... Sprobuj ;p
Carai an Caldazar! Carai an Ellisande! Al Ellisande!
|
|
|
wysłany:
Posiadam eset smart security, wcześniej nie było problemów z tym o czym piszę w pierwszym poście, ale idąc za waszymi radami wyłączyłem nawet ochronę komputera na parę minut (czyli eseta) i dalej lipa.
Nie czekam, po prostu w nowym luncherze on się pojawia sam, potem znika i powinien się załączyć luncher właściwy, a u mnie po tej akcji nic się nie dzieje i w procesach też go nie mam.
|
|
|
Miałem identyczny problem. Ustawiłem tryb zgodności z Xp i...poszło.
|
