Mało FPSów

Za słaby procesor. 8GB Ramu wystarczy (mimo, że to DDR2), Karta też jest aż nadto, niezależnie czy mialbyś trochę słabszą czy nawet sporo lepszą nic to nie zmieni. I tak, ludzie mają z gtx 1080 problemy- każdy ma problemy jeśli nie ma procesora intela najnowszej generacji (w miarę możliwości podkręconego) w szczególności w nowych krainach.
Ja zmieniałem kartę z r9 270x na gtx 1070. Wiesz ile fps mi przybyło w WoWie? 0 :p Lepsza karta da ci tylko to, że możesz ustawić ustawienia na wyższy poziom i nie obniży ci to dodatkowo FPS.

Twój procek jest już bardzo stary. Jedynym rozwiązaniem (poza obniżaniem detali) jest kupno nowego procesora, nie musi być jakiś drogi. Wystarczy i3, ba, może być i nawet pentium najnowszej generacji. Byle by był nowy. AMD nie polecam, gdyż w WoWie liczy się głównie siła jednego rdzenia. No ale z tym wiąże się wymiana całej platformy (Procek, RAM, płyta).
Tak, kiedyś mogłeś mieć więcej fps bo WoW stale ewoluuje, nawet na starych krainach grafika jest lepsza niż pare lat temu.

Jedyna rada póki nie zrobisz upgradu kompa - View Distance, Particle Density i przede wszystkim Enviroment Details - te ustawienia najbardziej ci pomogą przy słabszym procesorze. Innych np. takich Tekstur nie masz nawet co obniżać bo nic to nie pomoże. Potestuj, obniż tylko te detale z których najbardziej korzysta procesor. Bo karta graficzna jest jak najbardziej OK do WoWa.

Masz rację- nowe gry działają lepiej. Sam w Takim Wiedźminie 3 mam więcej fps niż w WoWie co jest śmieszne. No ale to dlatego, właśnie, że WoW jest starą grą na starym silniku i nie wykorzystuje procesora wielowątkowo. Korzysta głównie z 1, max 2 rdzeni. I to właśnie dlatego działa tak słabo. Grafikę z dodatku na dodatek polepszają a za optymalizację niestety się nie biorą.

przewrotnie powiem - mam i7-6700k i na stockowych 4.0ghz prawie wszystko płynnie działało na jego zintegrowanej karcie graficznej. prawie, bo w mieście fps spadał z racji tłumu ludzi ich nicków, cieni, blablabla i karta nie wyrabiała. do tego niestety dysk SATA talerzowy, który nie radzi sobie z dogrywaniem danych na samym początku (16gb ramu mam). za miastem było znośnie ok 50fps (nie pamiętam ustawień, ale wiem, że wiele nie zmieniało czy grałem na 50" czy na monitorze w rozdziałce 1240x1024). na rajdach/instach było płynnie - tylko 25 ludzi nie robiło różnicy, ewentualnie tylko gdy masa ludu klepała jakiegoś world bossa klatki spadały.

teraz mam ów procek podkręcony do 4,5ghz, gtx 1060, dalej talerzowy dysk i w mieście dalej musi swoje doczytać, ale już nie ma dramatów rzędu 20fps. w mieście jest płynnie, za miastem 150-200fps (więcej się nie da), a jedyny problem to dogrywanie danych w dalaran oraz spadki fps, bo coś chrupnie z dysku.

paradoksalnie powiem, że jeszcze rok temu grałem w wowa na Phenomie II x4 960T z ati 7850 4gb i dało się znośnie grać, tylko w mieście było te 20-30fps ze znacznymi wahaniami.


w twoim przypadku nie pomoże zmiana procka, bo będziesz musiał też zmienić płytę, a do tego zmienić ram. gtx z 2gb ramu to też mało, bo 2gb to ci styknie jedynie do hd ready, a w 1080p będziesz musiał kombinować co wyłaczać, by się nie rozczarować. i nie ma tutaj znaczenia, że gra ma 100 lat, bo przecież od premiery coś w niej jednak się zmieniło, doszło kilkadziesiąt giga danych, refresh texturek itd.
dawno temu podobnie było z Diablo 3, które mi śmigało na lapku z jakąś mobilną at 6770, a po premierze łatki tak miło nie było.

Mi TSM strasznie długo ładuje bagi itp po zalogowaniu