Coś z nimi nie tak? Dziwne, moje dwie postaci mają właśnie mining i herbalism, i nie zauważyłem aby coś z tymi profesjami nie działało :(Wiadomo czy planują zrobić coś z Miningiem i Herbalismem na Wodzie?
|
|
Są bezużyteczne, jak każdy ma własny ogródek i kopalnie.
|
|
Oj Ludku nie zgrywaj się. Chodzi pewnie o to że te profki to strata czasu, nie ma sensu ich skillować skoro jest dostatek tego w Garnizonie. |
|
Idąc tym tropem wszystkie profki poza może enchantingiem, ewentualnie alchemią są bezużyteczne. Wszak można sobie dowolny domek zawodowy w dowolnym garnizonie postawić, plus craftowe itemy są deczko bezużyteczne poza podbijaniem ilvl altom co by się mogły się na lfr/hc zapisać (ktoś w ogóle wycraftował sobie 665 ilvl item? Tak od zera... bo ja na 3 postaciach próbowałem i nigdy mi się nie udało bo zawsze szybciej leciał upgrade z raidu) I nie zgrywam się - jak wejdziesz sobie na moje pierwsze dwie postacie jakie mam dodane na profilu (aka maina i submaina), zobaczysz że DK ma mining na 700, a Monk herba... naprawdę, nie widzę nic złego w posiadaniu tych profesji na tle innych. |
|
Zdejmują sklep na godzinę
A więc znaleźliśmy skąd będzie pochodził nasz mount ;_; |
|
Lucky you. Ja mam craftowany plate chest 2x upgrade i znam innych, którzy też ulepszali crafty. Największą zaletą itemów własnej produkcji jest możliwość zmiany statystyk na nich, aż do skutku - tj. osiągnięcia tej właściwej kombinacji. W HM leci tak mało gearu i spora część z niego ma tak bezsensowne kombinacje statsów, że crafty naprawdę mają rację bytu, chociaż ich ulepszanie jest upierdliwe. |
|
Upierdliwe jest w nich to że nie mogę się spiąć tyłka i zebrać wszystkich materiałów w jeden dzień tylko raz dziennie robić reserch + garnizon. Jak dla mnie to crafting jest zwalony i nie opłaca się robić epików które i tak zmienimy. |
|
Profesje są trochę zwalone, podobnie jak większość rzeczy w tym dodatku. Zauważ jednak, ze w następnych patch te craft itemy dostana kolejne upgrade. Prawdopodobnie przez cały dodatek będzie szło je nosić.
|
|
Nie wiem jak wam, ale mi się pomysł na mounta na 1 lvl nie podoba. :/
http://ptr.wowhead.com/item... |
|
Mam mieszane uczucia, w sumie prze lecę te 20 lvli szybciej i to tylko po to ale to trochę nie fair wobec tych którzy zaczynają grę. Ale z drugiej strony każdy może to bez problemu zdobyć i to tylko 20 lvli. |
|
Kiedy ja zaczynałem grę musiałem przechodzić szlaki Azeroth bez pomocy mounta + nie mogłem się doczekać kiedy zdobędę wierchowca na 30lvl. Ale jeżeli ten mount okaże się być czymś w stylu mechano-hoga (dla 2 osob) to bardzo się zdenerwuję choćby dlatego, że za motorek zapłaciłem niemałą sumę złota.
|
|
Profki są ok ale rynek jest zawalony ziołami i skałkami co świadczy o tym że na te chwile nie opłaca się brać tych profesji. Bo po co? Biorę sobie np BSa skałek sobie sam nakopie w garnizonie co mi braknie to popytam w gildii jeszcze mnie całować w rękę będą że chce to kupić. To samo z ziołami. Primal Spirit tez jak wpadają w eq to się od razu sb robią wiec na druga postać sobie nie wyślesz. Blizz powinien coś pomyśleć o tym żeby wprowadzić jakieś ograniczenia w handlu tymi surowcami dla osób bez tych profesji. Sam posiadam obie profki i mam mniejsze dochody z Ah niż np taki co ma Skining i LW. On sobie pohandluje i skórami i wyrobami a i mi konkurencje robi bo może wystawiać tyle samo towaru z moich profesji. Handluje na AH bo lubię to taka forma rozrywki jak rajdowanie. Jednak chciał bym żeby było to tez opłacalne. Są takie tygodnie że więcej wydaje na kaucje niż zarabiam. Wiem ryzyko ponoszę sam jednak kiedy górnik był górnikiem a kowal był kowalem zawsze sie te materiały sprzedało. Teraz górnik jest tylko górnikiem a kowal jest kowalem z własną kopalnia i nie potrzebuje już górnika. W pewnym sensie łańcuch został przerwany. |
|
Nie wiem jak to jest na BL-u, ale na wszystkich serwerach na jakich grałem skałki/zioła z obecnego dodatku nigdy nie były jakieś wybitnie drogie, zazwyczaj 5-20 golda za stack, kasa z miningu/herba raczej leciała na leniwych dupach, którym nie chciało się latać by wylevelować alchemię/BS/inskrypcję/JC i kupowali stack copper ore za 70g.
Pod tym kątem trochę Ci racji przyznam, bo teraz już nikt profek nie leveluje, gdyż musisz je tylko mieć, a nie mieć na max lv (poza tym, że mając je na max lv dwukrotnie szybciej robisz matsy na item... bonus aż tak tyłka nie urywa) przez co ceny starych matsów poszły w dół, acz należy się zastanowić czy to źle... Ten dodatek rzuca w ciebie golda jak powalony, złoto leci z wszystkiego nawet jak nic nie robisz, często idzie wycisnąć 1+k dziennie na postaci z samych misji przydupasowych, stawiasz sobie garnizon na 2-3 postaciach aby mieć obskoczoną alchemię/JC/enchanting/1-2 stodoły, w każdym wsadzasz trading post aby móc bezproblemowo przesyłać GR w formie zakupionych nań matsów między postaciami i jest w sumie samowystarczalny... a jak ci golda mało idziesz sobie na 25HC cata raidy, które dziś może byle DPS wysolować naparzając bossa na pałę (pada zanim cokolwiek zdąży wycastować (wyjątek - Konklawe Czterech Wiatrów i Spine od Deathwing), zgarniasz 200g za kill i zależnie od tego iloma postaciami to zrobisz masz urobek 10+k wzwyż za 1,5h roboty per postać tygodniowo... |
|
Większa ilość golda w sakwach graczy niebawem odbije się na cenach na AH więc niedługo nie odczujemy tych sum golda jakie idzie zgarnąć z garnizonu. Mnie tu bardziej chodzi o sam fakt. Zbieracze dostali soczystego "liścia" od Blizzarda. Masz 2 profesje zbierackie? Sruuu już nic nie znaczą. Na ah można jeszcze dobrego golda wyciągnąć za zioła i skałki z Mopa ale to jest sporadycznie. Co do rajdów cata idąc twoja rada z jakiegoś posta wymęczyłem 100 lv DK w blodzie, ale to świeża postać i ilv nie pozwala jeszcze na swobodne mordobicie bossów.
Bądź co bądź zabolał mnie sam fakt udostępnienia wszytko możliwość zbierackiej w garnizonie. Bo niby alchemie tez może mieć każdy ale musisz postawić budynek. Ze zbieractwem jest niesyty inaczej. Sam mam nadmiar materiałów z woda i kombinuje w doborze profek na altach żeby sam je dalej przerabiać. |
|
U siebie na Argent Dawn widzę jakąś cudowną bańkę ekonomiczną... ludzie mają coraz więcej golda, jednocześnie rzeczy "doczesne" potrzebne do raidowania tj gemy/enchanty/flaski/potki/craftowany gear są śmiesznie wręcz tanie bo jak sam wspominałeś - jest ciągły dopływ z garnizonów gdzie każdy może zrobić wszystko... czekam aż to wszystko pójdzie się walić... o ile pójdzie się walić... Dziwne... Blood DK to się te raidy robiło już w prepatchu WoD na 90... jedynymi problematycznymi bossami dla Blood DK o ilvl twojego powinny być harde sprawdziany dpsu - Sinestra, Ultraxion, Madness of Deathwing, może Staghelm/Ragnaros - cała reszta powinna gryźć piach, że aż miło ponieważ dzięki healowi z Death Strike'a i bonusowi do naparzania starego contentu blood jest praktycznie niezabijalny na tych raidach. |