Sorry, ale jeśli nie używanie znaków przystankowych i JAKIEJKOLWIEK ortografii to mowa potoczna, to ja nie wiem co uważasz za "ynteligentny" język.
A co do postu kolegi WtlSquad:
Z twoich wypocin zrozumiałem tylko, że jesteś niedouczonym ignorantem. Akceptujesz wszystkich którzy są tacy jak ty: noszą dres, spuszczają wpierdol innym za to że są inni od Ciebie, słuchają TYLKO rapu bo potrafią zrozumieć tylko taką muzykę.
albo jak się typ nie bal jak go kroili z telefonu mógł im powiedzieć ze ich nienawidzi itd w końcu byli pijani taki kozak mógł odpowiedzieć zrobić z nimi to co oni by zrobili zrobili z tobą
rozumiem że jak mnie w pięciu zaczepiają to mam im w twarz powiedzieć, że są śmieciami, i zarobić kosę między żebra? Jeśli dla ciebie taka jest definicja odwagi to powodzenia w życiu.
A ja słucham: metalu, rocka, reggae, i czasami zdarza się posłuchać dobrego rapu (PFK, K44, Zip skład, WWO) I co? nie mogę pójść na koncert HH bo nie zamykam się w tej wąskiej "elicie społecznej" chodzącej w dresie?
A co do tego uciekania przed policją i chowania się u kumpli... ja tam nie muszę się nigdzie ukrywać, bo z nikim na pieńku nie mam. Nie demoluję, nie chleję (zdarza mi się wypić albo zapalić zioło - bez przesady) nie wszczynam burd i przede wszystkim NIE ATAKUJĘ SŁABSZYCH od siebie, tylko dlatego że mogę komuś wpierdolić i zaje*ać mu telefon.
Co do Peji to może racja - nie wiem, nie znam, nie komentuję. Wiem tylko że wywodzi się z biednej dzielnicy (a to czego się dorobił to jego własna praca), ale nie wyjeżdżaj z tekstami, że ten który pisze CHWDP na murze to "wolny człowiek" czy inny pie*dolony "Bojownik o wolność". Jak masz odwagę pomazać coś na murze to idź na posterunek i powiedz siedzącym tam policjantom "Chu* wam w dupę". Że zostaniesz spałowany albo wyśmiany i zamknięty? to co, pokaż im że jesteś odważny i możesz im to powiedzieć w twarz.
I wracając do tego, że "metale" czy inne "brudasy", latają z kumplami i cwaniakują, kiedy na solo boją się wyskoczyć. Mam znajomego: Satanista pełną gębą, ubiera się w glany, pieszczochy i inne tego typu dodatki. Szedł ulicą i dostał wpierdol od 5 dresiarzy, za to że nosi się na czarno. Każdego z osobna powaliłby celnym kopniakiem z glana. ale jak rzuciło ich się pięciu to co miał chłop zrobić? Więc proszę, nie wyskakuj z tekstami o honorze i zasadach bo wiem z doświadczenia, że są one respektowane tylko kiedy "brat" jest w potrzebie.
..:: Odi Profanum Vulgus ::..
Kto się ukrywał szczuty i tropiony
Nigdy nie będzie umiał stanąć prosto
WoW status - temporary available