Cześć i czołem. :)
Na wstępie podkreślam i zaznaczam, że może sypać się spoiler za spoilerem, tak tylko mówię, żeby nikt nie miał pretensji. Różnie to bywa.
Od paru dni zastanawia mnie powód dla którego Kael'thas przystąpił do Płonącego Legionu. Przeszukując internet i różne fora nie natknąłem się na żadne konkrety, same spekulacje i domysły. Raz wzmiankę o jakiejś powieści, która miała przynieść odpowiedzi na ten temat. Wcześniej, z tego na ile poznałem jego historię(nie wyszedłem ponad 70 levl w WoW-ie. ^^), starał się po prostu poprowadzić swój lud po śmierci swojego ojca-króla i zaspokoić męczący Krwawe Elfy głód magii. Stąd między innymi sprzymierzenie się z Illdanem po namowie oraz pomocy Lady Vashj gdy został skazany wraz ze swymi ludźmi na śmierć. Mniej więcej do tej pory wszystko jest dla mnie jasne jak słońce. Jednak co stało się później? Zostało to z czasem wyjaśnione czy wciąż pozostaje jego sprzymierzenie się z Płonącym Legionem wielką niewiadomą?
Nagła zmiana roli z obarczonego wielkim ciężarem przywódcy upadłego ludu na zdrajcę całej swojej rasy jest dla mnie trochę...dziwny, niezrozumiały, jak zwał tak zwał. Zawsze darzyłem Sunstridera sympatią(głównie ze względu na W3), stąd moje pytanie. Mógłby ktoś zatem dopomóc mi w uzupełnianiu wiedzy na temat lore? :)
PS sprawdzałem także to forum pod względem przeróżnych tagów i nic na ten temat nie znalazłem, jeżeli jednak gdzieś było to wałkowane, byłbym wdzięczny za podesłanie linku i usunięcie tematu. ;)
wysłany:
|
|
wysłany:
|
|
|
wysłany:
Dzięki wielkie. Nawet do głowy by mi nie przyszło, żeby odpowiedzi szukać w tutejszej wideotece skoro nie znalazłem jej w poświęconym temu temacie na oficjalnym forum WoW-a. :)
|
|
|
wysłany:
Jak dla mnie to przymierze nadal jest nielogiczne :D
A zachowanie Kael'thasa w Wowie mocno odbiega od tego z Wc3tft. Szkoda, fajna była z niego postać.
|
|
|
wysłany:
Mam okazję powiedzieć to drugi raz :D :
W uniwersum Warcraft'a, jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o magię :D. Przypominam że na "Isle of Quel'Danas" Kael'Thas już nie jest krwawym elfem, tylko nieszczęsnym (ang. Wretched) http://wowpedia.org/Wretched. 
|
|
|
wysłany:
Dokładnie, dlatego tak się dopytywałem i szukałem informacji na ten temat. Pamiętam go głównie z W3, więc taki nagły przeskok i fiksacja ni cholery mi do Keal'thasa nie pasowały. Chętnie bym go widział do dziś jako przywódcę Krwawych Elfów. ^^
A propo jego postaci, skoro już założyłem wątek o nim, jak dokładnie wyglądały jego relacje z Jainą zanim związała się z Arthasem? Byli tylko przyjaciółmi, byli w sobie zauroczeni/jedna strona była czy może byli kochankami?
|
|
|
wysłany:
On ją kochał ale Janina wybrała Arthasa pamiętam w ostatniej misji w WC3 TFT ten dialog
Arthas "Nie możesz się pogodzić z tym że odebrałem ci Jaine" Kael'thas "odebrałeś mi wszystko,teraz nstał czas zemsty" To właściwie mnie skłoniło do zbadania tej histori,potem dowiedziałam się wiele więcej o związkach między rasowych itd :)
|
|
|
wysłany:
Dwie sprawy wymagają wyjaśnienia:
1. Kael'thas nigdy nie był wretched - jeśli już to bliżej mu do fel elfa ale bardziej prawdopodobne, że jest czymś innym (i piszę to przez wzgląd na kryształ fel energy wystający mu z klatki piersiowej). 2. To on kochał Jaine ale ona traktowała go najwyżej jak przyjaciela (a nawet to ciężko tak nazwać - dla niej był to członek rady Dalaran i następca trony Silvermoon).
Błądzi ten który nie pyta.
|
|
wysłany:
Z pewnością... takie kryształy pojawiają się też na innych Nieszczęsnych którzy wchłonęli dużą ilość felu, mogą być też niebieskie ale wtedy mówimy po prostu o utracie kontroli nad uzależnieniem od magii. Jest też taki fjuczer który mówi o tym że Blood Elfy które chciały przejść transformacje i stać się Elfami Spaczonej Krwi wchłonęły za dużo felu i teraz są Nieszczęsnymi z takimi śmiesznymi zielonymi kryształkami. Tako rzecze wowpedia pod hasłami: -Kael'thas Sunstrider -Wretched -Felblood elf
|
|
|
wysłany:
Jego kryształ ma inne źródło ale faktycznie felblood elfem nie jest, oficjalnie nie jest też nigdzie powiedziane, że jest wretched ale do nich mu chyba jednak najbliżej... Przepraszam za pomyłkę.
Błądzi ten który nie pyta.
|
|
wysłany:
A Arthas? Tak wiele podobieństw, do tego jeszcze Jaina. Z książki "Wichry Wojny" możemy dowiedzieć się, że Jaina jednak żywiła jakieś głębsze uczucie do Kael'thasa (miłość? bardzo prawdopodobne, na pewno go podziwiała) i bardzo ubolewała po jego upadku, prawie tak, jak po zdradzie Arthasa. Nie miała dziewczyna szczęścia do obiektów swoich uczuć, oj nie... ;/
|
|
|
Dzięki za liczne odzewy. Wszystko maluje się przede mną już w miarę klarownie, mam jednak jeszcze jedno pytanie. W trakcie przekopywania angielskich stron w poszukiwaniu informacji natknąłem się na informację, że ktoś napisał opowiadania - kanoniczne - które wiele wyjaśnia w sprawie przyłączenia się Kael'thasa do Płonącego Legionu, jednak w chwili napisania autor nie mógł znaleźć wydawcy. Słyszał ktoś jak się powieści tej noweli potoczyły? I czy to w ogóle prawda?
|
