Z tego co rozumiem, ona chciała wyrżnąć resztę hordy, nie tylko tego zułego, a to jest relatywnie złe.
|
|
Może się mylę, bo nie widziałem przebiegu samej walki z Garroshem (chociaż tego @#$% nie będę sobie spoilować!! Nie!!), ale przed walką Thrall próbował przyzwać żywioły, ale mu się to nie udało. Mroczni szamani Garrosha przejęli kontrolę nad wszystkimi żywiołakami w okolicach Orgrimmaru, więc zdolności Thralla były mocno ograniczone (tyle wiem na obecną chwilę i nie mam zamiaru dociekać czy później się to zmienia, czy też nie. Chociaż taką niespodziankę sobie zostawię)
To, że Anduin odwiedza Garrosha nie musi oznaczać, że dostał dożywocie. Może przecież dopiero czekać na wyrok. Ciekawe czy będzie powrót w stylu Kaela ;) Wciąż liczę, że Vol'jin zdecyduje się jednak na powołanie Rady, bo jakoś nie mogę go sobie wyobrazić w Orgrimmarze... |
|
A może to jest krok w zrobienie nowej stolicy?
A przynajmniej lepszej od niby stolicy troli. |
|
Po wysłuchaniu Jainy pierwsze o czym pomyślałem, to ten jeden cytat:
"Watch you clever mouth !@#$%!" |
|
Tylko, że to nie głupota, i to nawet nie moja teza tylko generalny konsensus braci lorowej, w tym problem - zachęcam do własnych badań jeśli się z tym nie zgadzasz, ale tak działa lorecrafting tego uniwersum ;)
Po czym stwierdziłem: 1. Q&A devowskie 2. Tweet 3. Forum lorowskie 4. Książki: Thrall: Zmierzch Aspektów, Świt Aspektów, Rozbicie: Preludium Kataklizmu Założenia na jakiej teza powstała: liczy się tzw "raw power" - to co postać może maksymalnie osiągnąć w lore, bez limitacji mechanikami gry. Poprzez istotę śmiertelną mam na myśli rasy mogące umrzeć ze starości, a więc Velen, Eredarzy, tytani, N'aaru, nieumrali i inne takie odpadają... No to jadym Gdzie je widziałeś? W grze? Problem taki, że co Kossack wiele razy przyznał - mechanika gry i związana z nią fabuła jest tak dostosowana by gracze mogli coś zabić - fabularnie championi rzadko kiedy dali by sobie radę z własnym klasowym trenerem, a i trzeba ograniczyć w walkach udział NPC do minimum... Z wymienionej trójki Khagdar jest akurat najsłabszy. Już za czasów Warcrafta 2 byli magowie "ponad" nim - swoje dokonania w stylu zamknięcia Mrocznego Portalu zawdzięcza artefaktom. O ile Outland go jakoś nienapromieniował magicznie, powinien być on słabszy od Jainy. Malfurion - dobry przykład - druidyzm pod względem "zasobów" uważany jest słabszym niż szamanizm (słynny taureńsko-szamanśki wywód, że "My korzystamy z mocy całej Matki Ziemi, a Druidzi tylko z jej lewego oka" (kwestie czy Elune jest bogiem czy N'aaru są jeszcze dłuższe niż powerlevel discussion)). Thrall z tytułu bycia Aspektem Ziemi (wbrew obiegowej opinii - aspekty nadal mają swój powerlevel i zdolności mniej więcej nie tknięte), ma więc pełną kontrolę nad żywiołami planety bez "proszenia się o łaskę" + w swoich emo-przygodach zjednoczył się z każdym z czterech wymiarów Elemental Plane - to jest troszkę więcej niż jakikolwiek druid... Med'an - z nim to jest największa zabawa, bo sam Kossak stara się zapomnieć, że żółtek istnieje jednak z komiksów idzie ustalić, że sam Medziu jest słabszy niż Cho'gall, tak długo jak znowu nie napiszą komisku o jakimś niebiańskim powerupie
Biorąc pod uwagę, że Thrall mógł po prostu odpalić swoje fikuśne moce aspektu i zjeść Jainę na śniadanie swoją armią żywiołaków to tak, większość ludzi uważa, że się powstrzymywał (stara miłość nie rdzewieje bla bla za bardzo mu Tarethę przypominała i w ogóle). Podobnież mógł użyć żywiołów w walce z Garroshem (jako, że Aspekt Ziemi ma absolutną kontrolę) jednak tego nie zrobił, co zresztą zostało zarzucone Blizzardowi - Blizz jednak nie chciał by Garrosh padł zabity przez Thralla jak Deathwing, a Golden pisała książkę o Jainie - o Thrallu też w sumie napisała, i wyczynia on tam cuda lepsze niż niejeden z mokrych snów Metzena) No dawno nie pisałem tak długich wywodów o lorciu, ale cóż, praca zobowiązuje - jak ktoś się nie zgadza z założeniami i tezami - zapraszam do dyskusji, każdy nowy teoretyk to dobra rzecz (im więcej RSG tym lepiej) |
|
Bo ja wiem... na Icecrown Król Lisz bardzo chwalił sobie takich właśnie czempionów i chciał ich zrobić mistrzami plagi którzy rozdupcą Azeroth... a taka pochwała chyba jednak o czymś świadczy, prawda? Nawet potrafił mocno zawziąć się na takiego jednego który wykuwał sobie ostrze cienia (Shadowmourne)... więc sądzę że fabularnie takowi czempioni są w jakimś stopniu OP... W dodatku sam fakt że ktoś dzierży Shadowmourne, kopię Frostmourne która mimo wszystko potrafi przechowywać dusze jest najlepszym dowodem o OP championów... że nie wspomnę o Wrathionie i jego najlepszym zabójcy... |
|
Wywód tak dobry, że czuję się przekonany ;) Jak wspomniałeś są sytuacje, gdy Thrall z pewnych powodów nie korzysta z pełnej mocy. To jeden słaby punkt. Jest jeszcze drugi - ma żonę i dziecko. Co trudnego w tym by ich porwac i w ten sposób zmusic Thralla do ugięcia karku pod katowskim toporem? ;)
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian. Dismantle the Horde... Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :) |
|
Fandral i jego rozbicie Thralla... Czy to też było nam potrzebne byśmy zabili coś - znaczy właśnie co? Jego strach przed wizją Ragnarosa, czy walka z Jainą były porażkami. Teoretyzowanie co on mógłby jest bez sensu, ważne jest co zrobił.
Zgoda. Jest potężny nie kwestionuje tego, ale póki nie zobaczę jego wymiatania, bądź nie przeczytam obecnie to nie uwierzę, że jest top 1 mortal. To co dostał było na potrzeby tamtego czasu, nie widziałem od tego momentu jak dosłownie miażdży wrogów.
Jest on obecnie strażnikiem Trisfall. Kwestią czasu jak się pojawi w grze i będzie głównym wymiataczem po stronie śmiertelników. Blizzard zawsze daje power up'y na sytuację kiedy są potrzebne.
Mógł też dostać kopytek i robić chrum chrum ... Podsumuje jednak swoje zdanie. Teoretyzowanie o tym jaką moc można osiągnąć jest ciekawe, bo byle śmiertelnik, który otrzyma moc od światła może pokonać każdego, vide Tirion vs Lich King. Tylko czy sensowne?
Hellscream's father dabbled in powers from beyond the mortal plane as well.
Where is he now? |
|
Owszem i się z tym zgadzam, tylko, że twoje zdanie jest równie oparte na teorii co i moje - taki urok Lore WoWa - 80% to teoria :D |
|
I właśnie dlatego nie stawiajmy twierdzeń, że "X jest najsilniejszym", bo to "Y może być najsilniejszym". Natomiast wolałbym byśmy oceniali to co było, a nie to co mogłoby być Dla mnie nie ma top 1 mortala czy immortala. Swoją drogą śmiesznie byłoby jakby Kirin Tor przenieśli Dalaran do krateru Theramore w celu kontrolowania hordy LOL . W zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie, bo przez Tirion'a magowie wierzą, że Lich King na zawsze upadł i Dalaran nie musi tam kampanii prowadzić. Chyba, że Rhonin wiedział o tym, że zawsze musi być król lisz...
Hellscream's father dabbled in powers from beyond the mortal plane as well.
Where is he now? |
|
Ja tylko głoszę generalny konsensus, najbardziej "logiczny" na podstawie poszlak jakie nam dano - taka moja praca :D
A co do tego: To było potrzebne z innego względu... w kompozycji fabularnej jest coś takiego jak Marry Sue - postać, której wszystko zawsze się udaje, jest najlepsza i w ogóle... w trakcie Zmierzchu Aspektów (dziejącego się przed 4.2) Thrall otrzymał tyle powerupów i dokonał tylu rzeczy, że równie dobrze z miejsca mógłby iść zaciupać Deathiwinga - zemowacenie Thralla było celowym zabiegiem Kossaka aby ten nie stał się jeszcze bardziej Marry Sue... co mu niezbyt wyszło i tak. |
|
Z tego co niektórzy mówili na mmo-champion to Dalaran jest obecnie bodajże nad Westfall. Jako dowód pokazali mapę Dalaranu podczas czystki. Niestety nie wiem gdzie to znalazłem i nie podam linku.
|
|
Wybiórczych poszlak Bo poszlaki można relatywnie rozpatrywać i w zależności od widzimisię je postrzegać. Skończmy to jednak, bo to nie temat do tego. Horda dostała nowego łorczifa, która będzie pewnie strzelał ze strzały i bił z pięści Płonący Legion Nie widzę przyszłości hordy w tak zmieniającym się świecie... Dawny balans jest zachwiany, Przymierze ma olbrzymią siłę, Kirin Tor po swojej stronie, a Varian zgodnie z tym co mówi ma zamiar przewyższyć potęgę jakiegokolwiek wcześniej ludzkiego sojuszu. Odbicie Gilneas to będzie coś... horda natomiast jest wycieńczona po bratobójczej walce ... Konflikt pewnie na jakiś czas ustanie, ale... co w takim razie mamy robić w kolejnym dodatku?
Jeżeli tak rzeczywiście było to albo chciano czystkę dokonać na terytorium Przymierza albo Kirin Tor coś planuje...
Hellscream's father dabbled in powers from beyond the mortal plane as well.
Where is he now? |
|
I mamy następny dodatek :D Walka Przymierza ze zdradzieckim Kirin Tor!! Another opponent, another disappointment. |
|
Thrall nie był strażnikiem ani aspektem ziemi (nie doczekał się) Aspekty nie mają swojej dawnej mocy , o czym wspomniane jest na Timeless Isle . W wichrach wojny Thralla przed śmiercią ocalił Kalecgos. W Cata nie powstrzymywał świata przed zapadnięciem się - starał się rozmawiać z żywiołami Azeroth , co mu zbytnio nie wychodziło. Deathwinga zabił używając Deamon Soula - w łapach Deathwinga użyty był do wybicia niebieskich smoków , oraz części armi demonów i elfów.
Thrall jest zwykłym orkowym shamanem ( lepiej znanym jako że wódz ) a nie jakimś tam Supermanem czy Green Jezusem . |