Ja zanim zacząłem grać w gry komputerowe grałem w prawdziwe gry RPG i tam nigdy nikt Ci nie powiedział, że jesteś tylko tłem. Dlatego może warto powrócić do źródeł i zobaczyć jak to wyglądało.
Co do tego, ze zabija się wszystko w 10 osób, a nie solo jest marnym argumentem, bo zabija się w 10 w 25, a teraz i 14 osób, a ten zły czasem w magiczny sposób zdobywa lub traci umiejętności zależnie od trybu wyzwania. Dlatego nie jest to wyznacznikiem.
wysłany:
|
|
|
wysłany:
Nie wiem czy wiesz, ale jest różnica między grą RPG a MMO, nawet jeśli jest to MMORPG. Może warto poczytać źródła.
|
|
wysłany:
Lepiej w takim przypadku w ogóle nie poruszać tematu mechaniki gry, bo taki warlock czy death knight na 90 poziomie może bez problemu wysolować króla lisza na 10N, wystarczy gear na 502 iLvl z LFR ToT ... że nie wspomnę o niektórych hardkorach którzy i 25HC dają radę, to co prawda wyższa połka ale jednak. Że niby nasze postacie są OP bo mają świecące itemy? proszę...:  Spoiler (pokaż)Jak widać mechanicznie nawet Man'ari eredarzy, podobno jedni z najpotężniejszych czarowników universum mogą ssać pałkę. 
|
|
wysłany:
To proszę wyjaśnij mi różnice między jednym a drugim RPG.
|
|
wysłany:
Co tu duzo mówić. RPG to chyba każdy wie, nie muszę tłumaczyć MMO też A MMORPG to połączenie jednego i drugiego, a to o czym chyba mówicie ma się nijak do definicji, bo w grach MMORPG role play stoi na dużo niższym poziomie niż w tradycyjnych Rpegach lub chociażby tych komputerowych jak np Skyrim to jest zupełnie inna sprawa. WoW to MMORPG ale prawda jest taka, że tą drugą częścią tego pojęcia-RPG- interesuje się mało kto i większość graczy jest nastawionych na farmę itemów. Robią raidy robią BG ale dla nich każdy boss to zwykły boss którego zabijają dla itemów. Ja naprzykład zabiłbym Garrosha nie dla itemów tylko po to by przywrócić pokój na Azeroth :) A itemki to dodatek. Aż zal mi się robi takich osób jak np mój brat co nawet niechcą obejrzeć trailera z patcha albo cinematica bo "gówno mnie to obchodzi". Także mimo, iż w głębi duszy bardzo bym chciał by WOW oprócz tego czym jest był super grą RPG to chyba nie ma co o tym mówić i porównywać.
|
|
wysłany:
Fajny pomysł 
|
|
|
wysłany:
Mnie wybor kompletnie sie nie podoba. Jak dla mnie wodz hordy=ork. Do samego konca liczylem na Saurfanga. Fabula w 5.4 takze jest moim zdaniem bardzo slaba, a przynajmniej nie taka jakiej oczekiwalem.
Pierwsza sprawa to wlasnie troll jako wodz hordy. Chociaz z drugiej strony orkowie juz nie sa glowna sila w hordzie, takze nie bedzie oporow z ich strony przed podazaniem za wodzem ktory nie jest orkiem. Ogromna wiekszosc populacji opowiedziala sie po stronie Hellscreama i zginela podczas wojny domowej (sam bym to zrobil jakby blizz dal graczom wybor ;)). Generalnie cala historia Garrosha zostala w Pandarii poprowadzona o wiele za szybko i niekonsekwentnie w stosunku do wczesniejszych jego poczynan. Jasne byl niecierpliwy, byc moze dumny no ale wlasnie...Kilka miesiecy przed Pandaria walczyl z Carinem Bloodhoofem w Mak'Gora (najprawdopodobniej sginalby gdyby Magatha nie zatrula Gorehowl'a) ktory jest wiekszym wojownikiem od Vol'Jina, na ktorego zlecil zabojstwo ? Najpierw blizzard kreuje go na wojownika, ktory szarzuje ze swoja armia w pierwszej lini na wroga, aby potem zlecac zabojstwo ? Kolejna rzecz to postawa przymierza, a konkretniej Variana. Blizz stara sie z niego bezskutecznie zrobic "Lothar-wannabe". Kiedy przymierze ma wszystkie karty w rekawie Varian nie decyduje sie rozedzec hordy tylko zawrzec pokoj ? Dajcie spokoj, to wlasnie jest moment aby napierac na polnoc. Bez pomocy reszty hordy sylvanas nie ma szans przeciwko ludziom i krasnoludom (ktore notabene nie ucierpialy nic a nic). Gdybym gral aliantem bym byl bardzo zawiedziony poniewaz blizz obiecal ze pandaria to bedzie moment "przymierza" jasne moment byl ale, ze tak powiem bez tego najwazniejszego uderzenia na koncu. Jedyne co mi sie podobalo to przemiana Jainy. Aliantom brakowalo postawy w stylu horda=wrog i musi zostac unieszkodliwiony.
|
|
wysłany:
Niby tak, ale z drugiej strony... Jak mógłby rozebrać hordę  Z fabularnego punktu widzenia twoje podejscię jest dobre i sam je popieram, ale to wciaż gra, Gdyby nagle ally zyskało znaczną przewagę, posiadało więcej terytorów, Orgrimar by upadł i był w rękach Alliance, siły nieumarłych były by przygniecione pod ostrzałem krasnali... Połowa ludzi z hordy by się wkurzyła i nie mam tu na myśli orków tylko graczy, zaczołby się płacz na forum ludzie by podochodzili od tej gry. także Blizz raczej nie miał innego wyjścia.O ile sam bardzo bym chciał by Varian zniszczył Hordę,(nie ma to jak kolacja w orgrimarze!) To posunięcie na które zdecydował się Blizzard ani trochę mnie nie zdziwiło. W tej grze z założenia ma być balans(mniejszy lub większy). Tak samo z Dalaranem-Mocno ale to mocno liczę, że w next exspansji Blizz wszystko ogarnie i będzie on pełnoprawnym miastem przymierza! Tylko, że w tym wypadku nalezy się też spodziewać, że Horda dostanie jakieś miasto w zamian :) Może Vol'jin zbuduje stolicę trolli taką jak orgrimar? I wtedy było by sprawiedliwie
|
|
wysłany:
Takie małe sprostowanie Cairne zginął jeszcze przed Kataklizmem.
|
|
|
wysłany:
Jeśli Dalaran miałby być pełnoprawnym miastem przymierza to gdzie miałby się znajdować? Northrend czy powrót do pierwotnego miejsca? A może jeszcze gdzie indziej? W sumie ciekawy pomysł ale trzeba wziąć pod uwagę, że gdyby do tego doszło to byłby taki problem, że w Northrend nie byłoby miasta (nazwę je roboczo "stołecznego"), a to byłoby trochę dziwne biorąc pod uwagę że każdy dodatek miał swoje duże miasto. No chyba że byłyby 2 Dalarany, jeden stary z czasów wotlka, który dalej robiłby za główną bazę dodatku, a drugi ten nowy już dla Ally, ale to byłoby trochę głupie i komiczne. Fakt faktem gdyby Dalaran stał się na powrót miastem Przymierza to Horda z pewnością dostałaby jakieś swoje miasto żeby było po równo. Stolica trolli jak dla mnie odpada bo jest całkowicie zbędna i gdzie miałaby się znajdować? Dalaran nie byłby miastem "rasowym" więc ewentualnie miasto Hordy także nie musiałoby takim być. Pytanie tylko co to by miało być za miasto oraz gdzie owe 2 miasta miałyby się znajdować aby miały zarówno fabularne jak i praktyczne zastosowanie w grze :)
|
|
|
wysłany:
Najłatwiejsza odpowiedź z przenoszeniem Dalaranu, a "stolicą" Northrendu jest przeniesienie teleportu do Northrend do Caverens of Time. Jak już dużo osób na forum zaznaczyło, byłby to najlepszy sposób na nieścisłości fabularne (i konsternację nowych graczy -> zaczynamy grę w czasach Cata, gdzie Arthas już pokonany, a gdy przenosimy się do Northrendu, to sobie dalej tam "żyje").
Według plotek to Dalaran jest już nad Westfall. Na mmo-champion widziałem post z minimapą misji, gdzie robiło się rzeź Sunreaversów.
|
|
|
wysłany:
Nie wiem jak reszta, ale ja kiedyś miałem sytuacje w której mag wyczarował mi portal do Dala... Ok... clik... i znalazłem się w Dalaran Crater czy to nie trochę dziwne... oczywiście później mi się to nie zdażyło
|
|
|
wysłany:
No niewiem gdzie Dalaran miałby być. Blizz napewno coś wymyśli :) Co do miasta Hordy to też się jakoś niezastanawiałem- może rozbudować Silvermoon? odbudować ruiny :)
A co do tego, że w NR nie było by miasta no cóż WotLK jest już w podstawce i liczę, że ogarna zarówno OL jak i NR pod względem fabuły tak by nie był zacofany. To samo tyczy się lokacji TBC w Azeroth. Oj ile ja razy wysyłałem w grze sugestie do Blizzarda by pozwolili nam latać nad tymi lokacjami w szczególności nad silvermoon :)) Ja najchętniej widziałbym to tak: Dalaran ląduje w Dalaran crater, Ally wraz z nową rasą wysokich elfów(oby!) zajmują Lordaeron i Quel Thalas tym samym wypędzając Hordę z Wschodnich królestw. Krwawe elfy uciekają do Outlandu jak niegdyś ich przodkowie i zajmują Shatrath city tym samym wypędzając Dranei I Naaru na wyspy Lazurowej Mgły(Naru zabierają ze sobą Tempest keep i mają gdzie mieszkać). Tym czasem Nieumarli Sylvanass wypędzeni ze swych ziem wędrują na północ i zasiedlają Cytadelę króla lisza ktora jest teraz pusta. Horda Dostaję rasę Nag która będzie początkowo będzie bez stolicy ale gdy zabijemy Lady Azsharę to zajmie Zin'Azshari. no i ilosć stolic się zgadza :) A neutralne stolice potzrebne mi sie są ;P Co wy na to ?Ale co do dalaranu to on MUSI być w Ally. Bo właściwie to Dalaran i Kirin Tor OFICJALNIE już TERAZ należa do Przymierza. Niestety póki co tylko fabularnie. Od biedy Jaina może znowu stać się łaskawa i wpuścić tam Hordę, no ale niech usuną już Rhonina i dadzą Jaine na arcymaga. Lubię gościa ale on jest już trupem więc nie ma prawa być arcymagiem Kirin Tor :))
|
|
|
wysłany:
No ok ale wiesz że to narusza równowagę a na to bliz się nie zgodzi.
Zresztą cytadela Lk nie jest pusta a Shattrah City zamieszkują również krwawe elfy. Jeszcze do tego wysokich elfów jest dużo mniej niż krwawych (nie mówię tylko o tych co są w hordzie). @down Równowagę stolic na kontynentach: Kalimdor: 2 hordy 2 przymierza Wschodnie Królestwa 2 hordy 2 przymierza I co teraz całe wschodnie królestwo dla przymierza? Bez sensu jeśli chodzi o równowagę rozłożenia sił. Gdzie by były przyczółki hordy? Stare nie miały by sensu bez wsparcia większych miast (czyli stolic). Zresztą zniszczyło by to wiele roboty w Cata nad q i kosztowało by fortune. (same zmiany w Cata zajęły masę czasu i pieniędzy) Takie rzeczy można wymyślać ale trzeba pomyśleć na wszystkimi konsekwencjami. Ps. A IC nie jest pustę bo po pierwsze siedzi tam Bolvar który musi pilnować umarłych a po drugie tam jest właśnie ta armia. (nie jestem pewien ale raczej całej plagi nie ubiliśmy)
|
|
|
Jaką równowagę ;P? Dopisałem co nie co odnośnie nowej rasy hordy, przeczytaj.
A jakto ICC nie jest puste, przysiągłbym, że jak ostatnio tam byłem to zabiłem wszystko co się rusza i wykazuje jakiekolwiek oznaki życia ;))
|
