Wszyscy chyba wiedzą, czym jest PGA ~ przychodzisz ze znajomymi popatrzeć na ładnie działające gry i dziewczyny, puszczane trailery i ogólnie poddajesz się marketingowi; niektórzy mogą chcieć zbierać autografy od Jutuberów lub dziennikarzy. Jeśli nie lubicie tego typu luzackich imprez dla czytelników największego czasopisma o grach w Polsce, na których w praktyce nic się nie dzieje, a wszystkie stoiska można oblecieć w 30 minut, warto przyjść i wydać te 34zł chociażby dlatego, że jak co roku, równolegle do fotografowania się z cosplayerkami i zgarniania mniej lub bardziej wartościowych nagród, odbędzie się piąty Zjazd Twórców Gier. Kilkadziesiąt godzin prelekcji poświęconych dewelopingu gier, doświadczeniom niezależnych twórców oraz dziennikarstwie i sytuacji branży. Rok temu Ryszard 'Rysław' Chojnowski prowadził panel o lokalizacjach (m.in. Hearthstone'a i Warcrafta 3), którą, wraz z całym PGA, niestety ominąłem. W tegorocznej edycji nie ma niczego bezpośrednio związanego z Blizzardem, ale myślę, że i tak znajdziecie coś ciekawego - LINK.
Poza tym, przyjedzie Nintendo Polska (mam nadzieję, że z Bayonettą 2, w końcu nasz czesko-wietnamski dystrybutor zdążył zaktualizować swoją stronę o opis). To wielki sukces dla naszego kraju, być może zaczynamy istnieć dla Iwaty-sama!
Podsumowując, przybywajcie na ZTG i szanujcie gamedev. Ja z pewnością przyjdę prosić p. Adriana o zdjęcie.
