WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Cykl wywiadów z gildiami: PathFinders

Serwis WoWCenter.pl nie jest obecnie utrzymywany.

Dziękujemy za wszystkie lata spędzone razem z nami
w Azeroth!

- Redakcja
Artykuł

Cykl wywiadów z gildiami: PathFinders

  Darkelf:
http://www.wowcenter.pl/Files/pf_logo.pnghttp://www.wowcenter.pl/Images/Other/medal-3.pngNadszedł czas na kolejny wywiad z czołową polską gildią. Na pytania odpowiedział (a nawet odpowiedzieli) Guild Master(zy) gildii PathFinders, która rezyduje na realmie Bronzebeard. Gildia znajduje się na 3 miejscu w naszym rankingu Standardowo - zapraszamy do lektury!


Jak długo jesteś liderem tejże gildii? Czy dowodziłeś wcześniej inną gildią? Jak uważasz, co jest najważniejsze w byciu dobrym liderem dla swoich graczy?

Lider gildii Pathfinders to pojęcie bardzo względne i na chwilę obecną są to dwie osoby, które można uznać za pełniące tę rolę jednocześnie. PathFinders istniało też w innych grach poza WoWem, i tam również pełnilismy rolę liderów. Nazwanie najlepszych cech GMa nie jest proste.

Jako, iż jesteśmy jednocześnie Raid Leaderami, liczy się przygotowanie teoretyczne do rajdów:
- aby wiedzieć kto i co zepsuł, i móc go konstruktywnie skrytykować, a jednocześnie nie marnować czasu 24 osób, czytając taktyki na ostatnią chwilę.

Umiejętność rozstrzygania konfliktów, bo tych nigdy nie brakuje:
- decyzja GMa powinna być ostateczna, ale nie może też być zbyt radykalna, by nie wywołać nowych dram przy rozwiązaniu starych.

Szacunek do ludzi:
- mimo, że jest się "grupą trzymającą władze", to trzeba pamiętać, że powodzenie gildii zależy od wszystkich i traktowanie innych jak pionki to pewna droga do upadku, a przynajmniej ogromnej rotacji ludzi, na którą nigdy nie mogliśmy sobie pozwolić na naszym serwerze.


Jesteście gildią, która skupia się na rajdach 25-osobowych. Co z tzw. „dziesiątkami”? Czy są również częścią progresu, czy bardziej jako zabicie czasu w okresie wolnym od rajdu progresowego?

W dawnych czasach dziesiątki były czymś, co robiło się w wolnym czasie. Cataclysm podniósł poprzeczkę na tyle wysoko, że większość z nas woli sobie w te dni odpocząć od rajdowania. Obecnie, gdy content Tier 11 jest już na farmie, prawdopodobnie wrócimy do rajdowania tam altami. Progres to dla nas tylko i wyłącznie 25-man, nieważne czy 10-tki oferują lepsze nagrody, czy prostszych bossów.

Łączone save'y 10 i 25 również nie wpłynęły na popularność 10-tek. Kiedyś można była uzupełnić skład kilkoma 'mainami', które z jakiegoś powodu nie załapały się na główny rajd - dziś jest to znacznie utrudnione.



Jakie jest dla Ciebie jak i dla Twojej gildii najważniejsze wydarzenie w całokształcie istnienia?

Kill Magtheridona. Nie tyle jako szczególnie wzniosłe wydarzenie, ale w tamtym czasie sytuacja gildii była na tyle kiepska, że nie zapowiadało się, iż zdołamy poradzić sobie z rajdami. Od tamtego momentu jednak rekrutacja "ruszyła". Udało się zebrać ludzi, przetrwać, a nawet, co się później okazało, zająć całkiem dobre miejsce wśród polskich gildii.

Macie wspaniałych graczy, jesteście gildią, która obecnie znajduje się w top10 polskich gildii. Na co najbardziej zwracacie uwagę patrząc na podania nowych graczy?

Lubimy czasem pomęczyć ludzi z ich wiedzy teoretycznej na temat swojej klasy. Ciężko na podstawie kilku zdań, albo krótkiej rozmowy stwierdzić, czy z kimś będzie się miło współpracować przez miesiące/lata, więc musimy opierać się na takich rozwiązaniach. Efekty są zazwyczaj dość dobre, i mimo iż nie przyjmujemy wiele nowych osób, to znaczna większość z nich zostaje w gildii. Aspekt typowo ludzki wychodzi dopiero w "praniu", no chyba, że już na starcie widać, że się raczej nie dogadamy.

Co możesz nam powiedzieć o bieżących rajdach w Content Tier 11?

Tier 11 jest jednocześnie najtrudniejszym i najbardziej zbugowanym tierem w historii. Poziom trudności podskoczył znacznie w porównaniu do WotLKa, co spowodowało problemy kadrowe w wielu gildiach. Nie było żadnych "darmowych" bossów na heroicu i na każdym bossie trzeba było nieco posiedzieć. Progres był trudny, ale i dawał sporą satysfakcję.

Z drugiej strony, lista błędów na bossach jest bardzo długa. Od małych "sprytnych sztuczek", przez kompletnie zepsute walki w stylu Atramedesa, po zupełny brak balansu w trybie Heroic 10 - który dopiero od 4.1 jest mniej więcej równy z 25-man.


W Polsce istnieje ponad sto gildii, które walczą o progres. Czy masz dla nich jakieś porady bądź wskazówki? Ostatnie słowa należą do Ciebie!

Na pewno warto powtórzyć to, o czym wspomnieliśmy już wcześniej, ale na szerszą skalę: wzajemny szacunek dla siebie i swojego czasu, traktowanie innych tak, jak chcemy, żeby traktowali nas - banał, sięgający daleko poza WoWa, ale z niektórych opowieści można by odnieść wrażenie, że w WoWie często o tym zapominany. Warto też pamiętać, że 'regulamin' gildii jest po to, żeby się go trzymać.

Druga sprawa to wspólne, a przynajmniej nie kolidujące ze sobą cele i środki jakimi się do owych celów dąży. Dla przykładu - całkiem zresztą nadal świeżego - nam bardzo trudno byłoby, walcząc o tego world/polish/realm firsta, przełknąć wykorzystywanie ewidentnych exploitow/bugów, spróbujemy najpierw każdej innej drogi - czy to zostawiając bossa na później, czekając na (hot)fixy, czy stając na rzęsach, żeby znaleźć inny sposób.


Trzecia, aczkolwiek kolejność zupełnie przypadkowa, to balansowanie "progresu" i "farmy", ach jakże gorące bywają dyskusje na ten temat. Tutaj oczywiście główna rola oficerki - zbyt wiele którejś z opcji może bardzo szybko zniechęcić cześć osób. Kompromis i balans to chyba kluczowe słowa przy podejmowaniu decyzji.

Cztery, atmosfera podczas rajdu, pewnie czytaliście/słyszeliście nieraz opowieści, jak to "na rajdach ludzie sobie dokazują", ale mimo to warto powtórzyć, że tak nieistotna na pierwszy rzut oka sprawa wbrew pozorom może mieć kolosalne znaczenie. Nie mam na myśli tu czytania książeczki z "501 żartami o policjantach" pomiędzy bossami - nie ubliżając - ale rozmowy na różne, niekoniecznie związane z WoWem tematy. Zwykłe obcowanie z ludźmi, a nie botami pomagającymi zdobyć ten wymarzony loot.

Na koniec błahostka, aczkolwiek bardziej techniczna - przerwy, najzwyklejsza w świecie, 10 minutowa przerwa na zorganizowanie ciepłej herbatki, spokojne skorzystanie z toalety czy po prostu chwile odprężenia pomiędzy 20 i 21 wipem może pozwolić na nowo skupić się na rajdzie czy spojrzeć na problem, z którym się akurat borykamy z szerszej perspektywy.



Dziękujemy gildii PathFinders za wywiad! Już wkrótce opublikujemy kolejny. Tym razem z gildią Signum! Zapraszamy!

Komentarze:

Wczytywanie komentarzy...
Musisz się zalogować, aby dodać komentarz