Konkurs: Świętujemy premierę World of Warcraft: Classic z Corsair!
Kumbol, | Komentarze : 14To już dziś! Niemożliwe staje się możliwe. Po dekadzie walki z pirackimi serwerami, miesiącach petycji i w końcu po niemal dwóch latach od zapowiedzi, stworzona oficjalnie przez Blizzard klasyczna wersja World of Warcraft zostanie uruchomiona już dziś o północy czasu polskiego. Przeżyjmy to jeszcze raz! Ostatnie godziny przed premierą i kolejne - spędzone w kolejce na Shazzrah - zabijecie biorąc udział w naszym premierowym konkursie!
Dzisiejszą premierę WoW Classic świętujemy wspólnie z marką Corsair. Przygotowaliśmy dla Was konkurs z nagrodami wprost idealnymi pod długie sesje z najlepszym MMORPG. Do zgarnięcia mysz gamingowa Corsair Scimitar PRO RGB z ultra-precyzyjnym czujnikiem optycznym o rozdzielczości 16 000 DPI i aż 17 programowalnymi przyciskami. Dokładamy do niej ogromną, jakościową podkładkę z tkaniny Corsair MM350 Champion Series w rozmiarze XL.
Jak wziąć udział w konkursie?
Pokażcie nam w komentarzach pod tym wpisem swoje pierwsze uwiecznione, udokumentowane wspomnienie związane z World of Warcraft.
To może być Wasz pierwszy zachowany screenshot z gry, ale też fotka z pierwszego gildiowego spotkania w "realu" czy nagranie first killa z rajdu - im starsze i wzbudzające więcej emocji, tym lepiej! Razem z obrazkiem lub filmem opiszcie krótko (~2-3 zdania), z czym wiąże się i co dla Was znaczy zilustrowany moment. Wspomnienie może pochodzić z "ery" dowolnego dodatku lub oryginalnej wersji klasycznej (tej pierwszej!). Ważne, żeby było Wasze, własne.
Redakcyjnie jury wybierze subiektywnie najciekawsze wg nas wspomnienie, a jego autora nagrodzi Corsairowym zestawem mysz + podkładka. Na Wasze zgłoszenia w komentarzach pod tym wpisem czekamy do niedzieli, 01.09, do godz. 19:00. Zwycięzcę ogłosimy wkrótce potem!
Ważne: do skomentowania (zgłoszenia) potrzebujecie konta na WoWCenter.pl. Założycie je tędy, logując się przez swoje konto Battle.net.
A teraz, niesieni falą wspomnień, ruszamy raz jeszcze na podbój klasycznego Azeroth w World of Warcraft Classic!
Aktualizacja (03.09.2019): Konkurs zakończony!
Ahh, aż się łezka w oku kręci przy lekturze Waszych historii! Zdecydowaliśmy, że nagrodą uhonorujemy Cathrishę. Gratulacje!
Największe różnice pomiędzy WoW Classic a Battle for Azeroth
Quass, | Komentarze : 0Przez ostatnie 15 lat World of Warcraft zmienił się nie do poznania. Oprócz rzeczy oczywistych, jak nowe kontynenty, rasy i klasy, są też różnice, o których nieco łatwiej zapomnieć, ale które miały bardzo istotny wpływ na rozgrywkę. W tym artykule postaramy się przedstawić kilka różnic pomiędzy obecną grą a World of Warcraft Classic, które uznaliśmy za najciekawsze.
Stary, nowy świat
Dla kogoś, kto nigdy wcześniej nie miał styczności z „waniliowym” World of Warcraft, odkrywanie klasycznego Azeroth powinno być ciekawym doświadczeniem. Kalimdor i Eastern Kingdoms zmieniły się dosyć drastycznie w dodatku Cataclysm, więc będziecie mieli okazję zobaczyć strefy z okresu, nim przeistoczył je Deathwing.
W klasycznym World of Warcraft wszystko zajmuje nieco więcej czasu. Ponieważ klasy miały wtedy mniej umiejętności, przeciwnicy będą wyraźnie trudniejsi. Wykonując zadania w strefach zauważycie też, nie zawsze jest ich wystarczająco, aby awansować na odpowiedni poziom i wyruszyć dalej. W takich sytuacjach trzeba będzie rozprawić się z losowymi przeciwnikami w otwartym świecie lub cofnąć do innych krain, aby zdobyć odpowiednią ilość doświadczenia. Nie pomogą tutaj Heirloomy, bo zwyczajnie wtedy nie istniały.
Dawny system talentów
Talenty w World of Warcraft zmieniły się diametralnie w dodatku Mists of Pandaria, ale w World of Warcraft Classic wracamy do starego systemu. Gracze mają tutaj do podjęcia znacznie więcej wyborów.
Dzisiaj nowe talenty przyznawane są mniej-więcej co 15 poziomów. W klasycznym systemie gracze otrzymują nowy punkt talentów na każdym poziomie postaci, od 10. Następnie mogą wydać go przy dowolnym drzewku jednej ze specjalizacji swojej klasy. Niektóre zdolności wymagają inwestycji nawet 5 punktów, aby je w pełni odblokować.
Osiągając maksymalny poziom można wydać maksymalnie 51 punktów talentów - oznacza to, że po całkowitym odblokowaniu drzewka jednej ze specjalizacji (np. Frost u maga) pozostaje jeszcze kilka punktów, które można przeznaczyć na rozwój innej (np. Fire). W odróżnieniu od obecnego systemu gra nie zmusza nas do wybrania jednej aktywnej specjalizacji, ale jeśli będziemy chcieli zmienić rozdział punktów talentów, należy udać się do trenera swojej klasy i zapłacić za zresetowanie drzewek.
Umiejętności i zdolność władania bronią
Awansując postać na kolejne poziomy w Battle for Azeroth, nowe umiejętności automatycznie trafiają na pasek akcji. W klasycznej wersji gry, po osiągnięciu odpowiedniego poziomu trzeba odwiedzić trenera klasowego, aby się jej nauczyć. To jednak nie wszystko - dawniej niektóre umiejętności miały też odrębne rangi do zdobycia. Nie zawsze warto korzystać z najwyższej rangi umiejętności, bo może to kosztować np. zbyt dużo many - jest to szczególnie ważne w przypadku healerów.
Przemierzając Azeroth, warto pamiętać o rozwijaniu zdolności władania bronią (weapon skill). Każda klasa w klasycznej wersji gry może posługiwać się biegle kilkoma rodzajami broni, ale jeśli chce odblokować inne, musi udać się do mistrza broni w jednym z głównych miast. Aby rozwijać zdolność władania określonym rodzajem broni, trzeba po prostu często z niej korzystać - dzięki temu zwiększa się szansa na trafienie w cel podczas walki.
Zasoby klasowe
Zastanawialiście się kiedyś, skąd łowcy biorą wszystkie swoje strzały i pociski podczas walki? W klasycznym World of Warcraft odpowiedź jest prosta: trzeba je po prostu kupić. Dobrze jest też mieć pod ręką nieco ulubionej żywności dla swojej bestii, aby ją nakarmić - inaczej może nam uciec.
Łotrzy muszą regularnie kupować lub wytwarzać trucizny, którymi będą pokrywać swoją broń, aby pozostać skuteczni w walce. Jeśli zaś gracie kapłanem, to do rzucania zaklęcia Prayer of Fortitude będą Wam potrzebne świece.
Podróżowanie po Azeroth
Największą różnicą w podróżowaniu po klasycznym Azeroth - i zapewne najbardziej oczywistą - jest brak latających wierzchowców. Niektóre obszary świata (jak np. Mount Hyjal) były dawniej nieukończone, więc gracze mogli poruszać się tylko po ziemi lub latać pomiędzy wyznaczonymi punktami.
Pozyskiwanie wierzchowców jest też nieco bardziej skomplikowane. Pierwsze z nich są dostępne dla graczy dopiero na poziomie 40 w cenie 80 szt. złota. Każdy rodzaj wierzchowca wymaga też nauczenia się osobnego rodzaju jeździectwa, np. Horse Riding lub Raptor Riding, co kosztuje dodatkowe 20 szt. złota. Koszty te można nieco zmniejszyć, osiągając status Honored z odpowiednią frakcją sprzedającą wierzchowce.
Trzeba też pamiętać o restrykcjach, które zostały usunięte w późniejszych dodatkach. Na mechanostriderach mogą np. jeździć tylko krasnoludy i gnomy, a taureni nie są w stanie dosiąść wierzchowców trolli lub nieumarłych.
Szukanie innych graczy
W World of Warcraft: Classic nie istnieją rozwinięte narzędzia do wyszukiwania innych graczy, jakie są dostępne w Battle for Azeroth. Jeśli chcecie udać się do podziemia lub zmierzyć się z Ragnarosem w rajdzie Molten Core, będziecie musieli polegać na własnej gildii, zewnętrznych narzędziach lub skorzystać z kanału „Looking for Group” (/join LookingForGroup), aby znaleźć kogoś na czacie. Później trzeba udać się samodzielnie do wejścia do podziemia lub rajdu. Przyzywanie graczy jest możliwe wyłącznie przy pomocy jednej z umiejętności klasy czarnoksiężnika.
Profesje
Profesje w World of Warcraft Classic może nie są tak rozwinięte, jak obecnie, ale pełnią ważną rolę i posiadają elementy, które zostały usunięte w późniejszych dodatkach. Po pierwsze, nie istnieje Inskrypcja, Jubilerstwo i Archeologia, ale powraca Pierwsza pomoc. Każdą profesję można awansować do maksymalnie 300 punktów.
Większość różnic opiera się na braku ułatwień, które są obecne w Battle for Azeroth. Po zmianie profesji nie ma np. możliwości szybkiego nauczenia się ponownie starych receptur, zbieranie materiałów nie przyznaje doświadczenia, a w banku nie osobnej zakładki, aby je przechowywać. Aby stworzyć najlepsze mikstury, Alchemicy będą musieli czasem odwiedzić laboratoria w konkretnych podziemiach. Niektóre profesje mają też oddzielne specjalizacje - kowale mogą wyspecjalizować się np. w tworzeniu broni lub zbroi.
World of Warcraft Classic będzie dostępny już od 27 sierpnia. Jesteście gotowi?
Rekomendujemy serwer polskiej społeczności w WoW Classic
Quass, | Komentarze : 4Premiera World of Warcraft Classic zbliża się wielkimi krokami! 27 sierpnia ponownie odwiedzimy Azeroth sprzed lat, a już 13 sierpnia gracze będą mogli stworzyć i zarezerwować sobie postać na wybranym serwerze, aby nikt nie ukradł im unikalnej nazwy bohatera.
Ponieważ znamy już nazwy i rodzaje serwerów, powstaje pytanie - który z nich obejmie podobną rolę, jaką pełni dzisiaj Burning Legion i stanie się nowym centrum dla polskich graczy? W niektórych kręgach fanów projektu Classic (m.in. na grupie World of Warcraft Classic Polska na Facebooku) ta decyzja już zapadła, dlatego chcemy się do niej dołączyć i zarekomendować jako portal fanowski, aby polscy gracze wybrali serwer...
Shazzrah EU (PvP)
...jeśli oczywiście chcą odkrywać klasyczną wersję gry razem z innymi rodakami. Dla pozostałych, oficjalną listę europejskich serwerów można znaleźć tutaj. Do zobaczenia w Azeroth!
Dzisiaj otwarty test WoW Classic!
Quass, | Komentarze : 0Dzisiaj (8 sierpnia) o godz. 20:00 czasu polskiego rozpocznie się jednodniowy otwarty test WoW Classic. Do gry będą mogły zalogować się wszystkie osoby, które posiadają aktywny czas gry w World of Warcraft. Aby wziąć udział, wystarczy pobrać klient przez aplikację Battle.net.
Test ma sprawdzić przede wszystkim stabilność gry przed premierą 27 sierpnia, zwłaszcza w początkowych strefach, dlatego gracze będą mogli osiągnąć maksymalnie 15 poziom postaci. Blizzard opublikował przy okazji wymagania systemowe dla WoW Classic, które - jak możecie się spodziewać - nie są zbyt wymagające.
Do zobaczenia w Azeroth!
Premiera WoW Classic i wyjątkowa Edycja Kolekcjonerska
Quass, | Komentarze : 2Zaczynamy tydzień od dużych newsów! Blizzard potwierdził dzisiaj oficjalną datę premiery World of Warcraft Classic, a dodatkowo zapowiedział specjalną edycję kolekcjonerską na 15 rocznicę WoWa, która wyróżnia się między innymi epicką statuetką Ragnarosa!
Premiera World of Warcraft Classic
Już wkrótce powrócimy do ery, kiedy maksymalny poziom w grze wynosił 60, a gracze mogli podróżować jedynie pomiędzy Kalimdorem a Eastern Kingdoms. Nasza przygoda w World of Warcraft Classic rozpocznie się 27 sierpnia! W Polsce serwery otworzą się równo o północy, jak wskazuje poniższa mapka.
Blizzard zapowiedział też, że w dniach 22 maja, 19 czerwca i 18 lipca odbędą się zamknięte testy sprawdzające wytrzymałość serwerów, na które część graczy losowo otrzyma zaproszenia. Aby mieć szansę na udział w testach, trzeba zaznaczyć to w ustawieniach na swoim koncie Battle.net.
Od 13 sierpnia, jeszcze przed otwarciem serwerów, gracze będą mogli zalogować się do WoW Classic, aby wybrać realm, stworzyć sobie wcześniej postać i zarezerwować dla niej nazwę. Osoby z aktywną subskrypcją mogą stworzyć maksymalnie 3 postaci na Classicu.
Edycja Kolekcjonerska na 15 rocznicę World of Warcraft
W tym roku świętujemy 15 lat epickich przygód w World of Warcraft! Z tej okazji Blizzard przygotował specjalną Edycję Kolekcjonerską gry, zawierającą następujące przedmioty i bonusy:
- Figurka Ragnarosa - Oto Ragnaros! Był prastarą istotą już u zarania dziejów. Ale w dzisiejszych czasach śmiertelnicy mogą przechowywać w domach blisko 25-centrymetrową podobiznę Władcy Ognia.
- Przypinka z podobizną Onyxii - Dodajcie do swej kolekcji przypinkę z podobizną potężnej smoczycy Onyxii z rodu czarnych smoków.
- Podkładka pod mysz z mapą Azeroth - Podziwiajcie krainy, które wasi bohaterowie przemierzali przez 15 lat, i szykujcie się na nowe przygody!
- Wydruki grafik - Sięgnijcie do przebogatej historii Azeroth dzięki zestawowi ośmiu grafik, które możecie oprawić i powiesić u siebie w domu.
- 30 dni czasu gry - Przedłużcie swój pobyt w Azeroth dzięki 30 dniom czasu gry i wyruszcie na spotkanie nowych przygód!
- Alabastrowe wierzchowce - Wzbijcie się w przestworza na grzbiecie jednego z majestatycznych alabastrowych wierzchowców – żywych rzeźb stworzonych na wzór znanych nam stworzeń zamieszkujących Azeroth (niedostępne w WoW Classic).
Edycja Kolekcjonerska ma pojawić się 8 października 2019 i kosztować 99,99€ (około 430zł). Alabastrowe wierzchowce będzie można kupić też osobno w sklepie Battle.net już w sierpniu. Osoby, które zdecydują się na zakup zarówno wierzchowców, jak i edycji kolekcjonerskiej, będą mogły otrzymać zwrot 25€ na swoje konto Battle.net.
Na ten moment Edycję Kolekcjonerską można kupić w przedsprzedaży na Gear Store, ale być może wkrótce pojawi się też w Polskich sklepach.
Classic: Postęp w pracach nad klasycznym World of Warcraft
Quass, | Komentarze : 0Po dosyć długiej przerwie mamy nową wiadomość od deweloperów zajmujących się projektem World of Warcraft Classic! W poniższym poście zwrócili oni uwagę na niektóre błędy i rozwój swoich prac od zakończenia dema gry na minionym BlizzConie 2018.
Ciekawą informacją jest fakt, że sporo zgłoszonych przez graczy problemów w rzeczywistości znajdowało się w oryginalnej wersji gry - np. znikanie demona u Warlocka od razu, kiedy tylko zaczynał przyzywać innego. Deweloperzy nie uznają tego za błędy. Poprawione zostało jednak działanie części systemów związanych z klasami i rozgrywką, które rzeczywiście nie funkcjonowały tak, jak powinny.
Cytat z: Kaivax (źródło)
Witajcie entuzjaści klasycznego WoWa! Przez całą zimę przyglądaliśmy się dokładnie waszym dyskusjom o grze tutaj na forach oraz w innych miejscach. Chcemy poinformować was o kilku rzeczach, nad którymi zespół deweloperski Classica pracował od czasu dema gry na BlizzConie.
Wasze reakcje na demo były fantastyczne. Dziękujemy wszystkim, którzy podzielili się tak wieloma opiniami – zwłaszcza członkom społeczności, którzy zebrali w listy problemy graczy na temat dema. Przyjrzeliśmy się wszystkim zgłoszonym uwagom i chcemy podzielić się kilkoma anegdotami, abyście mieli wgląd w to, jak nad wszystkim pracujemy.
Wielu graczy zauważyło niepoprawne regenerowanie się życia oraz błędny mnożnik krytycznych obrażeń zaklęć. Nic wam nie umknęło! Przed otwarciem dema myśleliśmy, że te problemy zostały naprawione, dlatego były dla nas sporą niespodzianką. Przed BlizzConem sprawdziliśmy właśnie regenerację życia i many oraz poprawiliśmy przypadki, w których krytyczne obrażenia były niepoprawne. Przeprowadziliśmy też testy walki i regeneracji, aby upewnić się, że wszystko było w porządku.
Okazało się, że konfiguracja Classica w naszym biurze (poprawna) różniła się od tej na BlizzConie (niepoprawna…). Ten błąd nauczył nas, jak najlepiej sprawdzać konfigurację naszego środowiska przed premierą gry.
Kolejnym problemem zgłoszonym przez graczy było przyzywanie demonów przez klasę Warlocka – wiele osób zwróciło uwagę, że obecny demon nie powinien znikać, zanim nie pojawi się nowy. Sprawdziliśmy to na oryginalnym kliencie wersji 1.12 i tam demon znikał od razu, kiedy gracz zaczynał przyzywać innego. Tak więc demo było w rzeczywistości zgodne z pierwotnym działaniem tego systemu. Natrafiliśmy też na inne zgłoszenia, jak np. „rzadkie moby zadają zbyt małe obrażenia” lub „koboldy w Jangolode Mine uciekają szybciej, niż powinny” – w tych przypadkach również możemy potwierdzić, że sytuacja wyglądała tak samo w wersji 1.12.
Trzeba jednak zaznaczyć kilka bugów, które chcemy naprawić przed premierą – oraz kilka, których naprawiać nie zamierzamy. Jak wspomnieliśmy podczas prezentacji na BlizzConie, niektórych błędów nie ma sensu naprawiać (jak np. działanie systemu listów w grze). W każdym razie udało nam się rozwiązać kilka priorytetowych problemów:
To oczywiście nie wszystko, ale chcemy dać Wam wgląd w nasze priorytety: główne systemy rozgrywki, walka i zawartość gry. Pracowaliśmy też nad innymi rzeczami, jak interfejs użytkownika i zachowanie „klimatu” grafiki, ale najbardziej skupieni jesteśmy na rozgrywce.
Przyglądamy się wszystkim waszym dyskusjom i uwielbiamy wasz entuzjazm – wkrótce (ale nie soon™) podzielimy się tutaj kolejnymi informacjami.
Dzięki i przygotujcie się na klasyczne lato!
Wasze reakcje na demo były fantastyczne. Dziękujemy wszystkim, którzy podzielili się tak wieloma opiniami – zwłaszcza członkom społeczności, którzy zebrali w listy problemy graczy na temat dema. Przyjrzeliśmy się wszystkim zgłoszonym uwagom i chcemy podzielić się kilkoma anegdotami, abyście mieli wgląd w to, jak nad wszystkim pracujemy.
Wielu graczy zauważyło niepoprawne regenerowanie się życia oraz błędny mnożnik krytycznych obrażeń zaklęć. Nic wam nie umknęło! Przed otwarciem dema myśleliśmy, że te problemy zostały naprawione, dlatego były dla nas sporą niespodzianką. Przed BlizzConem sprawdziliśmy właśnie regenerację życia i many oraz poprawiliśmy przypadki, w których krytyczne obrażenia były niepoprawne. Przeprowadziliśmy też testy walki i regeneracji, aby upewnić się, że wszystko było w porządku.
Okazało się, że konfiguracja Classica w naszym biurze (poprawna) różniła się od tej na BlizzConie (niepoprawna…). Ten błąd nauczył nas, jak najlepiej sprawdzać konfigurację naszego środowiska przed premierą gry.
Kolejnym problemem zgłoszonym przez graczy było przyzywanie demonów przez klasę Warlocka – wiele osób zwróciło uwagę, że obecny demon nie powinien znikać, zanim nie pojawi się nowy. Sprawdziliśmy to na oryginalnym kliencie wersji 1.12 i tam demon znikał od razu, kiedy gracz zaczynał przyzywać innego. Tak więc demo było w rzeczywistości zgodne z pierwotnym działaniem tego systemu. Natrafiliśmy też na inne zgłoszenia, jak np. „rzadkie moby zadają zbyt małe obrażenia” lub „koboldy w Jangolode Mine uciekają szybciej, niż powinny” – w tych przypadkach również możemy potwierdzić, że sytuacja wyglądała tak samo w wersji 1.12.
Trzeba jednak zaznaczyć kilka bugów, które chcemy naprawić przed premierą – oraz kilka, których naprawiać nie zamierzamy. Jak wspomnieliśmy podczas prezentacji na BlizzConie, niektórych błędów nie ma sensu naprawiać (jak np. działanie systemu listów w grze). W każdym razie udało nam się rozwiązać kilka priorytetowych problemów:
- Rating statystyki Critical Strike: Każdy przedmiot teraz „zwiększa szansę na otrzymanie critical strike o X%”.
- Energia łotrów działała nieodpowiednio: czerpała zarówno z haste w walce melee, jak i naliczała się częściej, niż powinna. Oba błędy zostały naprawione.
- Slow Fall nie działa już podczas skakania.
- Ataki dystansowe i obrażenia od różdżek ponownie powodują efekt pushbacku.
- Niewystarczająco często następowały efekty dodge, parry oraz miss.
To oczywiście nie wszystko, ale chcemy dać Wam wgląd w nasze priorytety: główne systemy rozgrywki, walka i zawartość gry. Pracowaliśmy też nad innymi rzeczami, jak interfejs użytkownika i zachowanie „klimatu” grafiki, ale najbardziej skupieni jesteśmy na rozgrywce.
Przyglądamy się wszystkim waszym dyskusjom i uwielbiamy wasz entuzjazm – wkrótce (ale nie soon™) podzielimy się tutaj kolejnymi informacjami.
Dzięki i przygotujcie się na klasyczne lato!
Wszystko, co wiemy o World of Warcraft: Classic
Quass, | Komentarze : 0World of Warcraft: Classic to projekt Blizzarda, który ma pozwolić graczom odkryć Azeroth w pierwotnej formie, z pierwszych lat po premierze gry. Dla długoletnich fanów będzie to okazja, aby cofnąć się do tamtych czasów, a nowi będą mogli zobaczyć, jak wyglądały stare systemy i świat przed zmianami w Kataklizmie.
Classic był znaczącym punktem programu na tegorocznym BlizzConie. Poznaliśmy sporo szczegółów na temat tego projektu - między innymi ile będzie nas kosztować oraz jak będą udostępniane poszczególne elementy rozgrywki, np. nowe rajdy czy pola bitew. W tym artykule znajdziecie krótkie podsumowanie tych informacji.
Premiera
Projekt World of Warcraft: Classic oficjalnie wystartuje w lecie 2019. Dokładną datę poznamy zapewne dopiero w przyszłym roku.
Koszt gry na Classicu
Dostęp do serwerów Classic obejmuje normalna subskrypcja do gry. Nie będzie wymagany żaden dodatkowy zakup.
Bazowa aktualizacja
Classic wystartuje na aktualizacji 1.12: Drums of War, ale nie cała zawartość gry będzie dostępna od razu (patrz: punkt niżej). Aktualizacja ma być raczej podstawą techniczną, na której będzie oparty między innymi balans klas.
Udostępnianie zawartości gry na Classicu
Klasyczny World of Warcraft przechodził wiele iteracji po premierze, stopniowo wprowadzając nowe elementy rozgrywki, np. nowy system PvP, rajdy, bossów światowych czy specjalne wydarzenia, jak otwarcie wrót Ahn'Qiraj. Podobnie będzie w projekcie Classic. Blizzard wstępnie podzielił plan udostępniania "nowej" zawartości na cztery etapy:
- 1. Molten Core, Onyxia, Dire Maul, Kazzak, Azuregos (marzec 2005)
- 2. Blackwing Lair, pola bitew i nagrody PvP, Zul'gurub (lipiec 2005)
- 3. Ahn'Qiraj, tier 0.5, rozgrywka w Silithus, zielone smoki (styczeń 2006)
- 4. Naxxramas, inwazja Plagi (czerwiec 2006)
Nie mamy jeszcze informacji, ile trzeba będzie czekać pomiędzy każdym z etapów. Decyzja ma zostać podjęta w oparciu o opinie społeczności.
Współczesne systemy z WoWa na serwerach Classic
Gracze będą mieli dostęp do funkcji społecznościowych powiązanych bezpośrednio z Battle.net - będą mogli rozmawiać ze znajomymi z innych tytułów Blizzarda przez czat w grze i widzieć ich na liście znajomych. Wprowadzono usprawnienia w silniku, aby gra mogła działać na współczesnym sprzęcie.
Blizzard potwierdził, że Classic może wykorzystywać technologię shardingu, która tymczasowo przenosi część graczy na osobne "kopie" serwera, jeśli jest on bardzo obciążony. Twórcy zaznaczyli, że takie rozwiązanie byłoby wykorzystane w bardzo ograniczonym stopniu i zapewne tylko na krótko po premierze, aby zapobiec efektom przeludnienia serwerów.
Balansowanie gry
Nie będą wprowadzane żadne zmiany w działaniu klas czy mechanikach bossów w rajdach i podziemiach. Deweloperzy nie chcą nawet naprawiać niektórych bugów, bo mogłoby to wpłynąć na balans i odbiór klasycznego WoWa.
Grafika
Classic będzie zawierał część opcji graficznych dodanych w późniejszych latach jak np. odnowiony wygląd wody. Jeśli zależy Wam jednak na oryginalnym wyglądzie gry, w opcjach graficznych jest przycisk "Classic", który imituje jakość grafiki z 2005 roku i zmniejsza rozdzielczość do maksymalnej dostępnej w tamtym czasie. Nie ma w planach wprowadzenia nowych modeli postaci.
Addony
Blizzard wspomniał, że możliwość tworzenia addonów prawdopodobnie zostanie udostępniona, ale w ograniczonej formie. Obecnie twórcy mają bardzo duże możliwości i mogłoby to wpłynąć na balans rozgrywki.
Beta
W trakcie BlizzConu 2018 dostępna była bardzo ograniczona wersja demonstracyjna. Na ten moment nie mamy informacji, czy pojawi się bardziej otwarta beta przed premierą . Można się jednak tego spodziewać, biorąc pod uwagę, że Blizzard chce tworzyć ten projekt w konsultacji z graczami.
Przyszłość
Twórcy nie planują na ten moment rozszerzania gry poza zawartość z aktualizacji 1.12 ani przejścia na dodatek The Burning Crusade.
World of Warcraft Classic: Kulisy dema na BlizzConie 2018
Quass, | Komentarze : 0Jak niektórzy z Was zapewne już wiedzą, posiadacze Wirtualnego Biletu na BlizzCon 2018 będą mieli dostęp do wersji demonstracyjnej World of Warcraft: Classic. Gracze po raz pierwszy będą mieli okazję zobaczyć efekty ostatnich miesięcy prac Blizzarda nad tym projektem, sprawdzić działanie starych talentów i profesji oraz przejść się po klasycznych strefach przed zmianami z dodatku Cataclysm.
Miejcie jednak na uwadze, że blizzconowe demo będzie miało całkiem sporo ograniczeń - nie nastawiajcie się na godziny gry, raczej na kilkadziesiąt minut "przedsmaku" tego, czym będą klasyczne serwery:
- Na początku demo może być ograniczone czasowo, aby umożliwić grę jak największej ilości osób. Gracze będą mieli określony czas na rozgrywkę, po czym będą musieli odczekać pewną ilość czasu, aby móc ponownie zalogować się na serwery Classic.
- W trakcie dema postaci zaczynają na poziomie 15. Będzie można zdobyć maksymalnie poziom 19.
- Dostępne będą krainy Westfall oraz The Barrens.
- Nie będzie dostępu do podziemi, a PvP będzie ograniczone tylko do pojedynków.
- W klient Classica włączone będą niektóre nowoczesne funkcje techniczne, jak wsparcie dla większych rozdzielczości i monitorów szerokoekranowych, integracja z czatem Battle.net oraz raportowanie graczy.
- Classic nie będzie wspierać systemów 32-bitowych.
Poniżej możecie przeczytać pełną informację od Blizzarda. Co ciekawe, jest to już drugi artykuł o World of Warcraft: Classic, który został oficjalnie przetłumaczony przez Zamieć na język polski.
Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
Witajcie, członkowie społeczności World of Warcraft! BlizzCon 2018 przybliża się z każdym dniem, a my chcielibyśmy dać wam mały przedsmak tego, co uczestnicy BlizzConu przeżyją w World of Warcraft Classic. Pracowaliśmy w pocie czoła, by przywrócić do życia świat Azeroth w jego pierwotnym wcieleniu i ogromnie cieszymy się, oddając w ręce graczy – zarówno tych w domach, jak i wszystkich, którzy odwiedzą nas w Kalifornii – demo, które przygotowaliśmy z okazji konwentu.
Czego możecie się spodziewać
Od samego początku tego projektu misją zespołu było jak najwierniejsze oddanie ducha pierwotnego World of Warcraft z lat 2005-2006, sprzed czasu, gdy wielki Kataklizm zmienił oblicze świata. Pragnęliśmy, by demo, które przygotowujemy na BlizzCon 2018, odzwierciedlało to założenie. Demo poświęcone jest wykonywaniu zadań w otwartym świecie i wybraliśmy dwa obszary, które bez wątpienia rozpoznają weterani WoW: Pustkowia (Barrens) dla Hordy i Zachodni Skraj (Westfall) dla Przymierza. Gracze mogą cofnąć się w czasie i doświadczyć tych miejsc tak, jak zostały one pierwotnie zaprojektowane. Będziecie mogli szukać żony Mankrika, narzekać na rzadko wypadające przedmioty związane z zadaniami oraz stworzyć grupę, by wyeliminować Łupieżców Nieskornych (Defias Pillagers) w Księżycowej Strudze (Moonbrook). Być może nawet uda się wam naprędce sklecić nową rotację zdolności i wypróbować ją na Golemach Zbożowych w gospodarstwie Farmera Saldeana, ponieważ w tamtych czasach stwory mechaniczne były niewrażliwe na niektóre z waszych umiejętności. Przywróciliśmy to wszystko do gry i jesteśmy tak samo podekscytowani perspektywą jej wypróbowania, jak wy.
Ponieważ jest to wersja demo, obowiązywać będą pewne ograniczenia dotyczące treści: podziemia w Zawodzącej Pieczarze (Wailing Caverns) oraz Kopalni Śmierci (Deadmines) będą niedostępne, z opcji PvP możliwe będą wyłącznie pojedynki, a przede wszystkim nie będziecie mogli opuścić Pustkowi i Zachodniego Skraju. Zazwyczaj ograniczamy też czas, kiedy uczestnicy BlizzConu mogą zagrać w demo, i tak też będzie w przypadku osób grających w blizzconowe demo WoW Classic z domu. Aby maksymalnie zwiększyć liczbę osób, które mogą wypróbować demo, gracze będą początkowo wylogowywani po pewnym czasie gry, aby dać komuś innemu szansę na zagranie. Nie ustaliliśmy dokładnie, jak długi będzie ten limit czasu, ale zakładamy również pewną elastyczność. Jeśli możliwe będzie zrezygnowanie z tego ograniczenia przy jednoczesnym umożliwieniu każdemu chętnemu świetnej zabawy, to zdecydujemy się na taki krok. Jeśli okaże się, że sesja zakończyła się, zanim zdołacie zrobić wszystko, co sobie zaplanowaliście, to nie martwcie się – wasza postać nigdzie się nie wybiera i będzie na was czekać podczas kolejnej sesji, a wszystkie wasze postępy zostaną zapisane.
Rozpoczniecie demo na poziomie 15. Wiemy, że rozpoczęcie gry na poziomie 1 wiązałoby się dla wielu z was z nostalgicznym powrotem do przeszłości, ale znacząco ograniczylibyśmy wam możliwości działania. Mieliśmy na względzie limity czasowe dla blizzconowego demo, zatem chcieliśmy dać graczom swobodę odkrywania nowych miejsc i eksperymentowania z podstawowymi systemami takimi jak talenty lub profesje, które są niedostępne na poziomie 1. Chcieliśmy również, abyście mogli uzyskać dobre wyczucie stylu gry swoją klasą postaci. Na poziomie 15 wojownicy mają do dyspozycji Postawę Obronną (Defensive Stance), kapłani Przerażający Krzyk (Psychic Scream), łowcy swojego zwierzęcego towarzysza itd., więc na tym poziomie gracz tak naprawdę zaczyna czuć, że jego klasa posiada kilka najważniejszych narzędzi, które ją wyróżniają. Ponadto maksymalny poziom, jaki będzie mogła osiągnąć postać w demo, to 19 – możecie jednak tworzyć kilka postaci i wypróbować wiele różnych kombinacji ras i klas!
Co „nowego”?
W pierwszym, czerwcowym artykule z cyklu „Pogawędki z twórcami” wspomnieliśmy, że WoW Classic powstaje na podstawie współczesnego kodu gry. Oznacza to, że będziecie mogli pobrać demo za pośrednictwem aplikacji Blizzard Battle.net i korzystać w grze ze zintegrowanego czatu Battle.net, dzięki czemu z łatwością zaprosicie znajomych do wspólnego odkrywania tajemnic Pustkowi. Zauważycie również usprawnioną obsługę monitorów szerokoekranowych – zamiast wyświetlać rozciągnięty i zniekształcony obraz oczom waszym ukaże się obraz niczym z monitora 4:3, z tą różnicą, że wszystko będzie większe!
Wszystkie dostępne obecnie w grze narzędzia, które sprawiają, że środowisko World of Warcraft jest przyjazne i uczciwe dla wszystkich, takie jak m.in. raportowanie graczy kliknięciem PPM, będą również dostępne w blizzconowej wersji demo WoW Classic. Cheaty, boty i inne niepożądane zachowania również nie będą dozwolone, a nowoczesny silnik gry nie umożliwia już pewnych zabiegów, które niegdyś umożliwiały graczom wykraczanie poza ustalone ramy gry. Usunięto także obsługę 32-bitowych klientów gry. Jedną z naszych podstawowych wartości jest motto: „Grajcie uprzejmie, grajcie fair” i chcemy zrobić wszystko, aby kilka niesympatycznych osób nie zepsuło zabawy pozostałym graczom.
W grze znajdziecie również opcje ułatwiania dostępności, które pojawiły się pewien czas po premierze WoW, m.in. tryb rozróżniania barw. Pracując nad tymi opcjami, zdaliśmy sobie jednak sprawę z tego, że niektóre słowa i obrazy wykorzystywane w obecnym panelu dostępności pochodzą ze współczesnej wersji gry. Zastąpiliśmy zatem współczesne ikony klasycznymi i usunęliśmy termin „Heirloom”, ponieważ nie pojawia się on nigdzie indziej w klasycznym WoW. W tego typu sytuacjach jest dla nas ważne, by łączyć stare z nowym w taki sposób, by efekt nadal wyglądał jak gra, którą zapamiętaliście.
Do zobaczenia w listopadzie!
Jesteśmy bardzo podekscytowani blizzconowym demo WoW Classic i mamy nadzieję, że wy także już nie możecie się go doczekać! Nie chcemy jednak, byście odnieśli wrażenie, że zakończyliśmy prace nad grą. Jest wręcz przeciwnie. Zostało nam jeszcze sporo do zrobienia, a blizzconowe demo stanowi ważny krok w procesie odtwarzania pierwotnej wersji WoW z jak największą dozą autentyzmu. To dla was doskonała okazja, aby przekonać się na własne oczy, w jakim kierunku zmierzamy, i na tym wczesnym etapie podzielić się z nami waszymi opiniami i sugestiami. Pamiętajcie zatem, by przekazać nam swoje spostrzeżenia na forum, w sekcji poświęconej WoW Classic.
Dziękujemy za grę i do zobaczenia w Azeroth!
Czego możecie się spodziewać
Od samego początku tego projektu misją zespołu było jak najwierniejsze oddanie ducha pierwotnego World of Warcraft z lat 2005-2006, sprzed czasu, gdy wielki Kataklizm zmienił oblicze świata. Pragnęliśmy, by demo, które przygotowujemy na BlizzCon 2018, odzwierciedlało to założenie. Demo poświęcone jest wykonywaniu zadań w otwartym świecie i wybraliśmy dwa obszary, które bez wątpienia rozpoznają weterani WoW: Pustkowia (Barrens) dla Hordy i Zachodni Skraj (Westfall) dla Przymierza. Gracze mogą cofnąć się w czasie i doświadczyć tych miejsc tak, jak zostały one pierwotnie zaprojektowane. Będziecie mogli szukać żony Mankrika, narzekać na rzadko wypadające przedmioty związane z zadaniami oraz stworzyć grupę, by wyeliminować Łupieżców Nieskornych (Defias Pillagers) w Księżycowej Strudze (Moonbrook). Być może nawet uda się wam naprędce sklecić nową rotację zdolności i wypróbować ją na Golemach Zbożowych w gospodarstwie Farmera Saldeana, ponieważ w tamtych czasach stwory mechaniczne były niewrażliwe na niektóre z waszych umiejętności. Przywróciliśmy to wszystko do gry i jesteśmy tak samo podekscytowani perspektywą jej wypróbowania, jak wy.
Ponieważ jest to wersja demo, obowiązywać będą pewne ograniczenia dotyczące treści: podziemia w Zawodzącej Pieczarze (Wailing Caverns) oraz Kopalni Śmierci (Deadmines) będą niedostępne, z opcji PvP możliwe będą wyłącznie pojedynki, a przede wszystkim nie będziecie mogli opuścić Pustkowi i Zachodniego Skraju. Zazwyczaj ograniczamy też czas, kiedy uczestnicy BlizzConu mogą zagrać w demo, i tak też będzie w przypadku osób grających w blizzconowe demo WoW Classic z domu. Aby maksymalnie zwiększyć liczbę osób, które mogą wypróbować demo, gracze będą początkowo wylogowywani po pewnym czasie gry, aby dać komuś innemu szansę na zagranie. Nie ustaliliśmy dokładnie, jak długi będzie ten limit czasu, ale zakładamy również pewną elastyczność. Jeśli możliwe będzie zrezygnowanie z tego ograniczenia przy jednoczesnym umożliwieniu każdemu chętnemu świetnej zabawy, to zdecydujemy się na taki krok. Jeśli okaże się, że sesja zakończyła się, zanim zdołacie zrobić wszystko, co sobie zaplanowaliście, to nie martwcie się – wasza postać nigdzie się nie wybiera i będzie na was czekać podczas kolejnej sesji, a wszystkie wasze postępy zostaną zapisane.
Rozpoczniecie demo na poziomie 15. Wiemy, że rozpoczęcie gry na poziomie 1 wiązałoby się dla wielu z was z nostalgicznym powrotem do przeszłości, ale znacząco ograniczylibyśmy wam możliwości działania. Mieliśmy na względzie limity czasowe dla blizzconowego demo, zatem chcieliśmy dać graczom swobodę odkrywania nowych miejsc i eksperymentowania z podstawowymi systemami takimi jak talenty lub profesje, które są niedostępne na poziomie 1. Chcieliśmy również, abyście mogli uzyskać dobre wyczucie stylu gry swoją klasą postaci. Na poziomie 15 wojownicy mają do dyspozycji Postawę Obronną (Defensive Stance), kapłani Przerażający Krzyk (Psychic Scream), łowcy swojego zwierzęcego towarzysza itd., więc na tym poziomie gracz tak naprawdę zaczyna czuć, że jego klasa posiada kilka najważniejszych narzędzi, które ją wyróżniają. Ponadto maksymalny poziom, jaki będzie mogła osiągnąć postać w demo, to 19 – możecie jednak tworzyć kilka postaci i wypróbować wiele różnych kombinacji ras i klas!
Co „nowego”?
W pierwszym, czerwcowym artykule z cyklu „Pogawędki z twórcami” wspomnieliśmy, że WoW Classic powstaje na podstawie współczesnego kodu gry. Oznacza to, że będziecie mogli pobrać demo za pośrednictwem aplikacji Blizzard Battle.net i korzystać w grze ze zintegrowanego czatu Battle.net, dzięki czemu z łatwością zaprosicie znajomych do wspólnego odkrywania tajemnic Pustkowi. Zauważycie również usprawnioną obsługę monitorów szerokoekranowych – zamiast wyświetlać rozciągnięty i zniekształcony obraz oczom waszym ukaże się obraz niczym z monitora 4:3, z tą różnicą, że wszystko będzie większe!
Wszystkie dostępne obecnie w grze narzędzia, które sprawiają, że środowisko World of Warcraft jest przyjazne i uczciwe dla wszystkich, takie jak m.in. raportowanie graczy kliknięciem PPM, będą również dostępne w blizzconowej wersji demo WoW Classic. Cheaty, boty i inne niepożądane zachowania również nie będą dozwolone, a nowoczesny silnik gry nie umożliwia już pewnych zabiegów, które niegdyś umożliwiały graczom wykraczanie poza ustalone ramy gry. Usunięto także obsługę 32-bitowych klientów gry. Jedną z naszych podstawowych wartości jest motto: „Grajcie uprzejmie, grajcie fair” i chcemy zrobić wszystko, aby kilka niesympatycznych osób nie zepsuło zabawy pozostałym graczom.
W grze znajdziecie również opcje ułatwiania dostępności, które pojawiły się pewien czas po premierze WoW, m.in. tryb rozróżniania barw. Pracując nad tymi opcjami, zdaliśmy sobie jednak sprawę z tego, że niektóre słowa i obrazy wykorzystywane w obecnym panelu dostępności pochodzą ze współczesnej wersji gry. Zastąpiliśmy zatem współczesne ikony klasycznymi i usunęliśmy termin „Heirloom”, ponieważ nie pojawia się on nigdzie indziej w klasycznym WoW. W tego typu sytuacjach jest dla nas ważne, by łączyć stare z nowym w taki sposób, by efekt nadal wyglądał jak gra, którą zapamiętaliście.
Do zobaczenia w listopadzie!
Jesteśmy bardzo podekscytowani blizzconowym demo WoW Classic i mamy nadzieję, że wy także już nie możecie się go doczekać! Nie chcemy jednak, byście odnieśli wrażenie, że zakończyliśmy prace nad grą. Jest wręcz przeciwnie. Zostało nam jeszcze sporo do zrobienia, a blizzconowe demo stanowi ważny krok w procesie odtwarzania pierwotnej wersji WoW z jak największą dozą autentyzmu. To dla was doskonała okazja, aby przekonać się na własne oczy, w jakim kierunku zmierzamy, i na tym wczesnym etapie podzielić się z nami waszymi opiniami i sugestiami. Pamiętajcie zatem, by przekazać nam swoje spostrzeżenia na forum, w sekcji poświęconej WoW Classic.
Dziękujemy za grę i do zobaczenia w Azeroth!